reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Jak ja chciałabym żeby ją ktoś wziął na 2-3 godz. Żebym mogła drzemnac się ale nie ma szans. Mój to będzie się nią zajmował ale jak trzeba przebrać to musze ja. Ale teściowa mogła by zlitowac się nademna i raz na dwa trzy dni ja przypilnowac. Może jakbym poszła i ja poprosiła to zostałaby. Ale nie chce później słyszeć ze nie radzę sobie z dzieckiem swoim. Tylko ze ona jak miała małe dzieci to tata wstawał razem z nią a jej syn a mój mąż nie wstanie. Ale co zrobić. Ja się jej prosić nie będę. Satysfakcji jej nie dam.
 
reklama
Anulka moj przy pierwszym sie szybko nauczyl przewijac jak zrobilam pieklo na ziemi. Nauczyl sie w godzine! siku,kupe wszystko :D moze Ty tez powinnas!!
 
Myla, Pat biedne wy

Myla moja przynajmniej nie wisi na cycku caly dzien, jak spi to sobie porobie wszystko w domu.
Moj m dzisiaj myslalam ze mi bedzie do malej wstawal albo odbeknie bo jutro ma wolne to ten polaz do knajpy, bo musi stawiac, jeszcze kase bedzie wydawac, co faceci maja za tok myslenia:wściekła/y:
Nerwy w strzepach mam:no:

Jutro znowu tesciowa przylezie, co drugi dzien przylazi.
 
Dziewczyny rozumiem co przechodzicie.. mam to samo, maluchy spia w roznych godzinach a ja musze zrobic to i tamto. Mama mi pomaga ale wiadomo jak to jest. Moj wychodzi do pracy na 8 i wraca do domu o 17 i czesto sie kladzie spac na jakas godzinie po obiedzie bo zmeczony ... a ja to co? Masakra..powiedzialam mu to ze mi tez lekko nie jest ze jestem nie wyspana i tez mam potrzebe polozenia sie i zeby odpoczac.. ostatnio mam dosc tego..brak slow..

Tabasia zdrowka dla synka! Oby to nie jelitowka! ;-)
 
OLUSIA z tym spaniem to tak jak u nas. Wczoraj ja robiłam sernika a on się mnie pyta ile mi jeszcze zejdzie bo polozylby się. Nosz k***. Ale tak mu ułoźylam plan Dnia ze nie miał kiedy :D. Myślałam że będzie spał z nami bo juz ma urlop ale nie bo u nas za ciepło jest. No szkoda ze cala noc okno nie otwarte.
 
Ja praktycznie nic nie spalam. Mikolaj pol nocy plakal, nie chcial spac, rak to nie czuje od noszenia. Budzil mi wszystkich, mala tez troche plakala ale zjadla i zasnela w miare szybko. A malego w koncu wzielam do lozka ale tez plakal.. w koncu po paru godzinach zasnal. A ledwo na oczy widzial. Mam nadzieje ze uda mi sie troszke pospac bo bede app..

Anulka zdrowka dla Zuzi. Zatkany noc to uciazliwe dla doroslego a co dopiero dla maluszka!
 
reklama
My tez nie spimy tylko ze od 4. Ale ze padlam wczoraj ok 21 to nawet sie wyspalam .
Raz chyba karmilam w nocy;) o ile dobrze cos kojarze.

Mi M pomaga ale ze starszym i troche w domu. Z najmlodszym to tylko kwestie ciezsze typu naszykowanie kapieli czy zniesienie wozka. A ponosi jak cos musze zrobic dla nich np. Ciacho czy zakupy.

Moje malenstwo zaliczylowczoraj pierwsza wycieczke. Zwiedzal Kazimierz Dolny i pieknie sie zachowywal;)
 
Do góry