reklama
Nie pobietali, raczej nie. Leczyli mi grzybice, bo to miałam i też miedzy innymi przez lekARZA, bo zaczął mi leczyć grzybice potem stwietdził, że jest lepiej, a idealnie nie będzie i nie pociągnął leczenia, a w szpitalu lekarka jak zobacYŁA grzybice to Za głowę się złapała.
Anemonne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2014
- Postów
- 353
Vesuna ja się trochę boję domu narodzin, a znasz tam jakieś położne? W ogóle to jadę tam oglądać dziś pierwszy raz
Tak mało dziewczyn z Warszawy?
Myla szpital? czekamy na info weź z telefonu skrobnij coś...
Karina ale fajna waga maluszka, chyba gdybym miała taki dokładny termin cc to już niczym bym się nie stresowała.
Asia -miałam identyczna sytuację ostatnio, moja gineczka jest cudowna i całą ciąże bardzo było miło i tak idealnie, bo ja to straszna wstydziocha jestem a ona potrafiła mnie podejść, a na ostatniej wizycie własnie szybko, pobieżnie wszystko ok do zobaczenia za 3 tyg. i tez się czułam taka niedoinformowana i nie do końca zadowolona. No więc sobie wykupiłam osobno tak po prostu usg żeby popatrzeć zapytać itp. i było super bo przyszłam tylko na to do obcego lekarze więc mi wszystko popokzazywał, pooglądał, pomierzył i teraz jestem spokojna.
Tak mało dziewczyn z Warszawy?
Myla szpital? czekamy na info weź z telefonu skrobnij coś...
Karina ale fajna waga maluszka, chyba gdybym miała taki dokładny termin cc to już niczym bym się nie stresowała.
Asia -miałam identyczna sytuację ostatnio, moja gineczka jest cudowna i całą ciąże bardzo było miło i tak idealnie, bo ja to straszna wstydziocha jestem a ona potrafiła mnie podejść, a na ostatniej wizycie własnie szybko, pobieżnie wszystko ok do zobaczenia za 3 tyg. i tez się czułam taka niedoinformowana i nie do końca zadowolona. No więc sobie wykupiłam osobno tak po prostu usg żeby popatrzeć zapytać itp. i było super bo przyszłam tylko na to do obcego lekarze więc mi wszystko popokzazywał, pooglądał, pomierzył i teraz jestem spokojna.
No właśnie u niego to jest tak wszystko inaczej, nie ma rejestracji, rejestruje sie telefonicznie bezpośrednio u niego, wyniki też nie wiem czemu on dostaje. Przed tem było tak, że dawał skierowania, robiło sie badanie w laboratorium i odbierało wyniki i z nimi szło do niego, a teraz idzie się zrobić badania, a wyniki dostaje on i dopiero na wizycie mówi co i jak, ale nawet nie daje tych wyników do wglądu, a powinien myślę. Więc z GBS pewno będzie tak samo, no chyba, że da mi znać, że ma wynik i żebym po niego przyszła w co wątpie.
Bo on jest w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej, który ma umowe z NFZ, i jest trochę na innych zasadach niż typowi lekarze z NFZ, a już sama nie wiem o co chodzi.
Jeden malutki plusik całego zajścia nie przytyłam ani grama. To może uda mi się zmieścić w wadze, w której chciałam, tylko muszę sie pilnować, żeby za dużo słodkiego nie jeść ;-)
reklama
