reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Czesc:happy2:


Asia trzymam kciuki zeby przeszlo i niech znajda co to zebys sie nie meczyla.


Doli zdrowia dla synka, a co na to lekarz ze ma tak czesto to zapalenie? Dobrze ze ci przeziebienie przechodzi, pilnuj sie zeby cie nic nie wzielo znowu.:angry: Udanych zakupow:happy2:


Marela
dobrze ze nie kazali lezec oby sie juz bardziej nie skracala szyjka a PH wroci do normy.. Jak urodzisz w swieta to tez spoko, w sumie to nic cie nie ominie najwyzej przejedzenie a tak to dzien jak co dzien prawie. Udanej imprezki:tak:


Margo super ze wszystko gotowe i humor dopisuje, wstaw fotki:happy2:


Sataga
wspolczuje niewyspania.


Karina
milego dnia:happy2:


Milia, Anemonne
jak wszyscy sobie radza to my tez poradzimy bo wyjscia nie ma, a ci co nie maja dzieci niech sie nie wypowiadaja, pewnie tez by chcieli i zazdroszcza.
 
Był lekarz, i jeszcze inna teoria, że wyrostek, już nie mam sił

Asia współczuję! Ale musi być dobrze. Zrobią Ci badania i będzie wiadomo co i jak...

A mnie właśnie pszczoła uje*ała:mad::banghead: masakra! Wbił mi żądło w dłoń od środka jak zbierałam pranie. Siedziała na klamerce a ja hej nie widziałam. Najgorsze jest to, że nie wiem czy dzwonić do lekarza czy mi nic nie będzie, a co najważniejsze czy małemu się nic nie stanie. Kuźwa jak to boli łuuuuu :(:eek:
 
A mnie właśnie pszczoła uje*ała:mad::banghead: masakra! Wbił mi żądło w dłoń od środka jak zbierałam pranie. Siedziała na klamerce a ja hej nie widziałam. Najgorsze jest to, że nie wiem czy dzwonić do lekarza czy mi nic nie będzie, a co najważniejsze czy małemu się nic nie stanie. Kuźwa jak to boli łuuuuu :(:eek:
pszczoła ??? w zimę ??? w Polsce ???
:baffled:
gdzie Ty mieszkasz ???
;)

współczuję bólu....
oby żądła nie zostawiła....


No właśnie sami nie bardzo wiedzą. Od kąd się pojawiłam obstawialiśmy kolke nerkowa, ale wstępne badania usg nie wykazały zmian w nerkach, i lekarz mówi, że raczej to coś innego, ale powiedział, że dopiero jak będą wyniki to będą mogli coś poradzić, a ja tu se leże i zdycham, tak już od 2 w nocy
przepraszam za stwierdzenie, a to nie ... kupa ???
Bo ja wylądowałam z przerażającym bólem brzucha w szpitalu w 6 miesiącu, okazało się, że w jelitach mi się zatrzymało, od tamtej pory jem codziennie chlebek ciemny z ziarenkami i wodę piję, bo jak nie to wiem, że wrócę do szpitala :/


Ale boli masakra. Czekam na wyniki. Prawdopodobnie to nie nerka, a wątroba, już nie wiem co gorsze, fakt że cholernie boli i już nie mam sił. Na szczęście z dzidzią wszystko ok. Ale ja wyje z bólu

biedna :( trzymaj się !
mam nadzieję, że zaraz napiszesz, że już wiadomo, co Ci dolega...

z tego ze ona chce miec wplyw na wszystko bo przeciez ona wie najlepiej :wściekła/y:

wrrrrr udusić ;)

Lei, zgadza się i jak się ma kogoś do pomocy, to super. Nie chodzi mi o to, żeby być zosią samosią po to, żeby komuś coś udowodnić, tylko że jak się nie ma nikogo do pomocy, to nie jest powód do rezygnowania z dziecka, a jak się słyszy takie "dobre rady" to może być zniechęcające i dołujace,,, Człowiek wystarczająco sam się martwi, nie potrzebuje ciagłego straszenia "zobaczysz, jak Ci będzie ciężko, nie poradzisz sobie sama", a ja takie rzeczy właśnie słyszę...

ja też to ciągle słyszę od koleżanki, która ma dwójkę dzieci... mówi, że powinnam wrócić do rodziców, bo sama nie ogarnę Majki, Michałka, mieszkania i opłat... kurde, ale ja czuję, że dam radę ! Wiem, że będzie ciężko, ale chcę być szczęśliwa. Ludzie po 5-cioro dzieci mają i też jakoś dają radę, czasem z jednej wypłaty, wiem, że łatwo nie jest, ale czuję się na siłach podjąć to wyzwanie :)
 
Magda, o kurczę, pszczoła w lutym już? A masz uczulenie? mi się wydaje, że małemu nic nie będzie, chyba że Ty uczulona jestes i zareagujesz mocno alergicznie, to wtedy trzeba na pewno do lekarza. Umyj to wodą z mydłem i zrób sobie okład z lodu.

Asia, a wątrobę wykluczyli? Będą jeszcze potwierdzać wyrostek czy już są pewni?

Kuklaki, pewnie, że damy radę :)
 
Magda zobacz czy żądla nie zostawila i obkladaj albo altacetem albo woda z soda. W aptece kup fenistil. I do picia wapno. Jezeli nie jesteś uczulona to to pomoże. Jeżeli jesteś to zapierniczaj na IP po zastrzyk antyhistaminowy.
 
przepraszam za milczenie ale kręgosłup wyjmuje mi dni z życiorysu...wracam właśnie z wizyty, lekarz zlecił USG na cito żeby sprawdzić jak tam. Wód mniej niż ostatnio ale nadal w normie. Lekarz powiedział że moje wyniki wskazują na tendencje do malowodzia. I co dalej..lekarz nie mógł zmierzyć główki bo jest za nisko. Spytał czy chce żeby mi zmierzył szyjkę skoro mały tak nisko powiedziałam że tak bo w sumie nigdy nie miałam mierzonej i lekarz stwierdził że szyjka oczywiście się skraca. Ma 19mm i widać nawet na USG jak mały napiera na szyjkę...terrorysta...a wizytę u prowadzacego mam za tydzień wiec wtedy dowiem się co i jak.
Zawsze na USG lekarze mówili żeby się nie martwić ze mały tak nisko i dopiero pierwszy lekarz który zainteresował się że mały może za bardzo uciskac szyjkę...ech. Ale już bliżej niż dalej wiec jestem spokojna. Niech jeszcze dwa trzy tygodnie posiedzi a później na luzie :)

przepraszam ze tylko o sobie ale siedze w tramwaju i jeszcze Was nie doczytalam :)
 
Magda, o kurczę, pszczoła w lutym już? A masz uczulenie? mi się wydaje, że małemu nic nie będzie, chyba że Ty uczulona jestes i zareagujesz mocno alergicznie, to wtedy trzeba na pewno do lekarza. Umyj to wodą z mydłem i zrób sobie okład z lodu.

Asia, a wątrobę wykluczyli? Będą jeszcze potwierdzać wyrostek czy już są pewni?

Kuklaki, pewnie, że damy radę :)

Milia dziękuję za poradę. Właśnie siedzę ze to związana kostka lodu do dłoni.:) uczulona nie jestem, ale wypiłam wapno na wszelki wypadek... a pszczoły u nas już od początku lutego latają. Są takie zakręcone, że szok! Strach na dwór wyjść:banghead::eek:
 
reklama
pszczoła ??? w zimę ??? w Polsce ???
:baffled:
gdzie Ty mieszkasz ???
;)

współczuję bólu....
oby żądła nie zostawiła....



przepraszam za stwierdzenie, a to nie ... kupa ???
Bo ja wylądowałam z przerażającym bólem brzucha w szpitalu w 6 miesiącu, okazało się, że w jelitach mi się zatrzymało, od tamtej pory jem codziennie chlebek ciemny z ziarenkami i wodę piję, bo jak nie to wiem, że wrócę do szpitala :/




biedna :( trzymaj się !
mam nadzieję, że zaraz napiszesz, że już wiadomo, co Ci dolega...



wrrrrr udusić ;)



ja też to ciągle słyszę od koleżanki, która ma dwójkę dzieci... mówi, że powinnam wrócić do rodziców, bo sama nie ogarnę Majki, Michałka, mieszkania i opłat... kurde, ale ja czuję, że dam radę ! Wiem, że będzie ciężko, ale chcę być szczęśliwa. Ludzie po 5-cioro dzieci mają i też jakoś dają radę, czasem z jednej wypłaty, wiem, że łatwo nie jest, ale czuję się na siłach podjąć to wyzwanie :)

Renata no właśnie zostawiła żądło, ale szybko je wyjęłam. Bolało, ale dałam rade. Juz mam okład z lodu i tak nie boli. ;)
A mieszkam na pograniczu wielkopolski i lubuskiego. Między sulechowem a wolsztynem:)
 
Do góry