reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

HEJ KOBIETKI
Dzięki za dobre słowa,ale jakoś tak samo mi się denerwuje przed jutrzejszym dniem.


Także laseczki nasze kochane ,jutro o godzinie 14.15 powiemy sobie tak:-)
Po ślubie mamy obiad w domu weselnym,mojej siostry koleżanki.I mały poczęstunek,nie robiliśmy hucznej imprezki ze względu na fundusze,Trzymajcie kciuki żebym nie zwiała:-p:-D:-D:-D


Zapraszam wszystkich na ślubnego szampana

 
reklama
Dzień dobry!

IZA szampan apetycznie wygląda:rofl2:na pewno się denerwujesz...ale będzie wszytsko dobrze:tak:imprezka się uda...no chyba,ze faktycznie panna młoda ucieknie:-D:-D

ASIU mój zaś stęka tez od 5 rano:baffled:i też wstaję a już ładnie spał:baffled:kiedy my się wyśpimy....

RUDA szkoda że nic nie pomaga na kolki juniorowi:-(umęczycie się i na pewno zmęczona jesteś pozostaję w takim razie cierpliwie czekać aż skończy 3 miesiące i będzie lepiej....taki nasz żywot matek,że musimy przez to przechodzić:happy:i przede wszytskim zdrówka dla dzieci:-)

AGUŚ widzę,że ty zatoki często łapiesz jak ja:happy:U nas też ze zdrówkiem lepiej....Amirek rozrabia szogun mi się robi z dziecka:-D:rofl2:

U nas też lepiej....katar przechodzi...ja też lepiej....trza się udać na zakuoy zrobić obiadek jakiś...ale pomysłu brak:baffled:

Miłego dnia:-)
 
Witam!

Coś tu pusto;-)My jedziemy na weekend do teściów,kuzyn Patryka obchodzi drugie urodzinki.Także muszę się zaraz brac za pakowanie czego strasznie nie lubię.Nigdy nie wiem co wziąśc,chociasz to tylko 2 dni.

Iza to wasze zdrowie:-)Na pewno wszystko będzie super:tak:

Ada no Patrykowi wyszła w końcu ostatnia trójka i drugą nockę mi spał bez przerwy do 4,to już lepiej.Ale rano to już wstaje między 6 a 7.Dobrze,że ze zdrówkiem u was lepiej:-)Jeśli chodzi o obiady to ja też mam często dylemat co ugotowac:baffled:

Ruda fajnie,że u was też dzieciaczki się już lepiej czują.A te kolki też w końcu miną:tak:Wiecie coś nowego w sprawie kradzieży,złapali tych złodziejaszków?

Anekhaa jak tam u was ze zdrowiem,lepiej coś?To musisz byc dumna z synka:tak:

Miłego weekendu:-)
 
HEJ KOBIETKI:-):-):-)

telegram z lini frontu:-D:-D:-D ....stop....

Ja na chwilkę...stop...
Już jestem Panią Sz....stop...
Ślub sie udał ,nie zwiałam....stop...
Mój już mężuś uronił łezkę w USC......stop...
Adaś grzeczny jak nigdy:-)....stop...

a to nasza fotka już po .....stop....




I w trakcie :-)




BUZIAKI
 
IZAiADAS gratulacje ..pieknie wgladacie i jacy Młodzi!!!!!!!
Wszystkiego Naj!!

U nas tez zeby daja czadu...chyba bo nie pamietam kiedy sie nie budzila w nocy.... (choc przesypia nocki od polowy czerwca wiec moze to bylo tylko tak na oslode matce;-))
 
IZA dla Ciebie przede wszytskim najlepsze życzenia i Wszystkiego dobrego:rofl2:Wyglądacie ślicznie:rofl2:


ASIU miłego weekendu.....:-)

MADZIU współczuję takiego wysypu ząbków....:happy:ściskam:happy:

a co u reszty???

Amirek dalej smarkoli....kaszle....ale mam nadzieję,że końcówka i przejdzie....a gdzie się nie obejrzę wszędzie chorzy smarkają kichają....no taka pogoda teraz...

Miłego dnia:-)
 
Iza super że wszystko poszło pomyślnie teraz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia samych przepięknych chwil

Ruda ty to kobieto masz jakieś nerwy ze stali tyle ostatnio Cię złych rzeczy dopada jakieś fatum czy ktoś na was czary puścił:wściekła/y:, niech sobie to wszystko idzie precz dręczyć tak świeżą mamę z trójką dzieci ale ludzie są okrutni wystrzelać takich . Mam nadzieję zę złapią tych drani a żę Alexowi kolki też przejdą precz i bedziesz mogła odpocząć troszeczkę

U nas jak u większośći smarkaty tydzień od niedzieli ale już lepiej wsumie to był tylko katar bez żadnych innych dolegliwości tylko się wkurzyłam bo w czwartek ją szczepiłam a w niedzielę miała już katar znając życie z przychodni przywlokła , ale bałam się zeby poszczepieniu coś się złego nie dzieło ale wszystko łagodnie przebiegło nawet już z tym katarem nie szłam do lekarza bo stwierdziłam że jak nie ma temp to jeszcze może mi coś złego przyniesie znowu daję Coryzalię co kiedyś nam przypisała babka na katar i kropelki fenistil na noc i olbas na noc na poduszkę i widzę zę to nawet wystarczyło no i witaminki.
Milenka ma teraz okres pieszczotliwego mówienia nazwała sobie sama zdrobnienia do osób i teraz mówi do nas mami, tati, babi, dziadzi co tak słodko brzmi że poprostu słuchałbym tego cały czas,a jak jej się zapytać czyja ty jesteś to odpowiada tati tati i miałam córkę :)
Z maleństwem wszystko dobrze ostatnio sobie w ogródku porządki robię to mnie nieco skopie zę się tak schylam i nie ma miejsca pewnie ale cebulki już sobie wysadziłam bo potem to brzuch już mi zupełnie nie da nic zrobić :-D
pozdrawiam wszystkich nie bardzo kojarzeż co u kogo więc sorki zę nie do każdego z osobna :zawstydzona/y:
 
hej laseczki

u nas ciąg dalszy chorób
w czwartek do 2ki najmłodszych dołączył starszy syn i mąż
złapali jakąś grypę żołądkową
i cały dzień i noc na zmianę wymiotowali i biegunka ich męczyła
bałam się żeby ta młodsza zakatarzona 2ka nie złapała czegoś od nich bo tego już bym nie zniosła :wściekła/y:
wystarczyło mi że cała noc i dzień biegałam przy tej 4ce
ja o dziwo się dobrze czułam ale do czasu
dzień później oni stanęli na nogi za to mnie połamało i temperatura skoczyła
dziwne to wszystko bo oni mieli żołądkowa a ja zwykłą grypę
jakie te choróbska teraz dziwne
nie wiem co się dzieje ale tak jak nigdy nie chorowaliśmy tak teraz jakieś fatum :-(
no ale wrzesień po mału się kończy i mam nadzieję że razem z nim wszystko przejdzie :tak:

co do kradzieży to niestety policja jak na razie nic nie zrobiła mają za mało ludzi do takich małych przestępstw :-(już nas uprzedzili że raczej nie mamy na co liczyć
próbujemy śledztwa na własną rękę - może nam coś się uda ustalić :tak:

z Alexem i Natanem byłam u lekarza nadal jeszcze podziębieni - dostają syrop i witaminy
a mały na 6 tygodni ważył 5200 więc chłopak sobie nie próżnuję odpoczywa i tyje :-)
jeśli chodzi o kolki to przestałam dawać cokolwiek
i muszę powiedzieć że tak jest lepiej niż z tymi wszystkimi super środkami :tak:
nie ma tak że całkiem ustąpiły ale nie ma takich silnych ataków jak wcześniej :tak:
zaczął notorycznie się uśmiechać i gaworzyć :-):tak:
co mnie bardzo cieszy - jest taki słodki jak się uśmiecha :tak::-) normalnie rozkłada na łopatki :tak:

IZA wielkie gratulacje
i powodzonka wam życzę na nowej drodze życia :-)
mam nadzieję że będziecie bardzo długo wspominać ten piękny dzień :tak:

ANRUSKU no tak jak piszesz jakieś fatum u nas ale mam nadzieję że za chwilę będą nas spotykać same dobre rzeczy

Milenka chora tak jak teraz chyba większość dzieci - zdrówka dla malutkiej
dzięki bogu że nie była chora w trakcie szczepienia
ja juz teraz będę miała chyba jakies zboczenie na tym punkcie ale chyba same rozumiecie :-(
na szczescie u was wszystko przeszło ksiązkowo :tak:
fajnie że jeszez jesteś taka aktywna i sobie radzisz ze wszytskiemi sprawami domowymi i na ogrodzie
w trakcie ciąży ruch to podstawa dobrego samopoczucia :tak: A no bym zapomniała Milenka zmiękcza sobie słówka a to ci powiem że to chyba szybko
bo przeważnie dzieci robią to troszkę później
a swoją drogą tez bym mogła tego słuchać cały dzień :tak::-)


Ada zdrówka dla Armirka - napisz co tam u was jeszcze słychać

Madziulka współczuję wam takiego zmasowanego ataku zębowego wiem jak to dzieci cierpią
mój to starsznie każdy jeden ząbek przechodzi :-(

a mam jeszcze do was pytanie
czy wasze dzieci płaczą przez sen :-(
bo Natan potrafi mi w ciągu jednej nocki kilkanaście razy zapłakać już się martwię co z nim jest
kiedyś już mieliśmy taki stan u niego ale po miesiącu minoł
jak podchodze do niego jak zaczyna płakać to widzę jak macha rączkami i głową jakby mu się coś śniło nie wiem jak temu zaradzić czy ma koszmary związane ze szpitalem bo teraz jak ide do lekarza to widzę ze ma obawy co do białych fartuchów :-(
macie jakieś pomysły ??????????????????

a i jeszcze jedno czy wasze dzieci wychodzą same z kojców ????:szok::szok::szok::szok::szok:
bo mnie Natan ostatnio dobija tą swoją akrobatyką :rofl2:
wchodzi i wychodzi sam z koja :tak:
zabawnie to wygląda ale się jednak boję bo moż e sobie coś zrobić bo się tylko na rękach utrzymuje - silny skubaniec
ale jakby mu łapki odmówiły posłuszeństwa to spadnie :-(
a nogę do wyjścia musi tak wysoko zadrzeć na wysokość swojej głowy normalnie szpagaty robi i wtedy na raczkach sie podciąga i trach pach jest na zewnątrz

co z nowych postępów u was ?????
dzieci same sie rozbieraja jedzą załatwiają ?????
piszcie bo cisza z waszej strony ostatnio jeśli chodzi o postepy a chętnie poczytam co wasze bąbelki robią :tak::-)

AGA co tam u was ?????????

ok zmykam

miłego dnia laseczki :-):-):-)
 
Dzień dobry!

U nas też ciąg dalszy przeziębień i ja i Amirek....ale syropek dajemy eurespal i powinno w końcu minąć...zarażamy się nawzajem Ja Amirka a Amirek mnie:sorry::happy:

RUDA zdrówka dla Was dużo.....oby Wam ta zła passa przeszła:-)Amirek też wszędzie włazi rozrabia wszystko chce dotknąć zjeść....więcej rozumie....co do nocnika u nas klapa....mówć tylko po swojemu.....oprócz mama tata baba papa hau hau maupa...i wsio....jedzenie u nas wszytsko prócz nabiału...i chętniej je.....sam nie bardzo mu się chce podbnie picie ja mu daję a ten mi oddaje i każe se dawać:eek::-D a chciała ci powiedzieć,że u nas na kolki nie pomagał żaden preparat wręcz mu szkodziły:confused2:ale on miał rzadko kolki tylko na początku ale to od mleka...

ANRUSKU dobrze,że Milence przeszedł katar zdrówko dopisuje i jej i Tobie....a ty masz już 30 tydzień jak to leci:szok: tak szybko.....


A co u reszty dziewczyn??
 
reklama
Hej!
Ogarnęłam trochę mieszkanie po powrocie z weekendu.Teraz piję kawkę i się zajadam misiami bezowymi z odpustu:-)

Iza Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia:-)Śliczna z was para młoda:tak:

Ruda dużo dużo zdróweczka dla was;-)Mój czasem pojękuje przez sen,ale żeby płakał to nie.Może jest jeszcze wystraszony po szpitalu i ma koszmary.A co do nowości to nie za wiele.Na nocnik wogóle teraz nic nie chce robic.Posiedzi.poogląda jakąś gazetkę i na tym koniec:sorry:Co do mówienia to mama,tata,dam,tam,am,bum,bum a reszta to po swojemu.Z jedzenia to tak sam jakąś parówkę zje,ja mu tylko kroję na kawałeczki,jogurcik trochę,tak sobie niektóre rzeczy sam dziubie.

Aduś i dla was dużo zdrówka:tak:
 
Do góry