A
ada04
Gość
Witam się i ja w końcu.....
MADZIUJKA KASIA dzieki,za życzonka wiecie że ja zapomniałam taka byłam przejeta przyjazdem męża a on przyjechał o 9.00 rano a ja do 7 rano nie spałam przedyndałam cała noc wczorajsza też lipna....boże kiedy te bezsenne noce się skończą...:-(
Od wczorajszej nocy coś mi wlazło w lewą stronę coś mnie ciągnie nie mogę spać ani na lewej stronie ani na prawej jak się położe na prawej to nie wyprostuję nogi i mnie rwie że muszę wstać i chodzę jak opętana nacpana boże mam dość jeszcze mój mąż mi mówi,że mam nisko brzuch kuźwa ale zdenerwował mnie....i jeszcze jedno mnie martwi nie boli mnie brzuch ale mam twardy i wydaję mi się,że to nie normalne i do tego wróciły mi mdłości zwariuję non stop od dwóch dni mi nie dobrze.....i nie mogę jeść...czemu tak czuję się okropnie ludzie ja zaczynam 35 tydzień więc muszę czekać jeszcze 3 tygodnie sory za marudzenie ale chce mi sie wyc nie mam siły
MADZIUJKA KASIA dzieki,za życzonka wiecie że ja zapomniałam taka byłam przejeta przyjazdem męża a on przyjechał o 9.00 rano a ja do 7 rano nie spałam przedyndałam cała noc wczorajsza też lipna....boże kiedy te bezsenne noce się skończą...:-(
Od wczorajszej nocy coś mi wlazło w lewą stronę coś mnie ciągnie nie mogę spać ani na lewej stronie ani na prawej jak się położe na prawej to nie wyprostuję nogi i mnie rwie że muszę wstać i chodzę jak opętana nacpana boże mam dość jeszcze mój mąż mi mówi,że mam nisko brzuch kuźwa ale zdenerwował mnie....i jeszcze jedno mnie martwi nie boli mnie brzuch ale mam twardy i wydaję mi się,że to nie normalne i do tego wróciły mi mdłości zwariuję non stop od dwóch dni mi nie dobrze.....i nie mogę jeść...czemu tak czuję się okropnie ludzie ja zaczynam 35 tydzień więc muszę czekać jeszcze 3 tygodnie sory za marudzenie ale chce mi sie wyc nie mam siły