reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Wytłumaczę się dlaczego Was czytam a nie pisałam wcześniej.
Pierwszy raz zaszłam w ciążę pod koniec 2006 r. wprawdzie nie była planowana ale prawie rok wcześniej odstawiłam tabletki i po 6 miesiącach uważaliśmy już nieznacznie. Cieszyliśmy się bardzo. 8 tc plamienie, zrobiłam USG wszystko dobrze, serce biło, 10 tc plamienie pojechałam do szpitala niestety nie znaleźli akcji serca, hormon ciążowy spadał i wyrok..., przyczyna nieznana - to było 2 dni przed wigilią. Za pół roku dostałam zielone światło od lekarza a w lipcu (pierwszy m-c starań) udało się.
Pierwsze 3, 4 miesiące ciąży bałam się, że znowu poronię, nie chciałam tu nic pisać, bałam się zapeszać, robiłam badania, brałam zastrzyki hormonalne na podtrzymanie, duphaston itd. Około 14 tyg przestałam się tak bardzo bać a w 17 okazało się, że mam szyjkę bardzo skróconą i miękką- leżenie plackiem...., znowu szereg badań i wykryli bakterie w kanale szyjki - 2 antybiotyki naraz i wygoniłam ją, znowu strach potworny był, bo szyjkę miałam już taką jak przed porodem. Po 5 tyg. skracanie się zatrzymało, ale zaczęły się twardnienia brzucha, czasami nawet co 4 minuty. Dwa razy byłam w szpitalu w styczniu i lutym, w międzyczasie znowu miałam 2 inne bakterie i tak całą ciążę żyję w strachu. Od 17 tyg. jestem na feneterolu a od stycznia biorę fenoterol 8x1, isoptin 2x1, magne B6 3x1, magnesol 2x1, nospa forte 2x1 a jak się nasila 3x1 i średnio co 2 tyg. jakiś antybiotyk albo globulki, kilka razy byłam na izbie przyjęć w szpitalu ale mnie już nie przyjmują, bo przy takich dawkach leków to nawet kroplówki mi nie pomogą, więc mam leżeć w domu i czekać.
Teraz jest 35 tc więc w końcu odważyłam się głośno powiedzieć, że jestem w ciąży.

Oj bidulko to też miałaś przejścia, wiem jak to jest jak lekarz mówi że ciąza zagrożona bo mi o tym powiedział zaraz po pierwszej wizycie na początku września i na duphastonie tez troche jechałam a w rodzinie siosta meza drugi raz poroniła i jej powiedzieli ze nie donosi ciąży żadnej.

Dobrze ze juz jesteś w 35 i teraz czekać tylko na rozwiązanie :-) Trzymam za Ciebie kciuki
 
reklama
Madziujka ja przy Dominiku jak urodzialm bylam zielona po porodzie gdy sie obudzuialam patrze cos mokro mam nie wiedzialam co sie dziej myslalam ze sie spocilam hahahahahaha i sie siaralam jak nie wiem..ale dziewczyny z mojej sali mnie uspokoily ze to normalka ze mleko wycieka trzeba sciagac jak maly nie wyjada tego ;) hahaha no to byly pierwsze koty za ploty a zanim maz przylazl z tymi wkladkami to zdazylam wypychac stanik papierem toaletowym hahahahahahah:-D
 
Lady :-D
jak leżałam w styczniu w szpitalu to miałąm taki jakis dziwny napływ siary ze szok!! Cyce mi rozwalało dosłownie a koszula cała poplamiona ale tak dwa dni było ino..moze przez leki..ale własnie spałam bez stanika..i ranona wizycie lekarze patrzyli się na mnie z leksza dziwnie..ale jak to stwierdzili normalne.
Moja znajoma poszła na dyskotekę z smaymi laskami wyrwac sie ot tak..a karmiła...i tanczy tańczy a wszyscy wokół wytykają i się smieja..a ta całe cycuszki w wielkiej mokrej plamie..sie obciachu najadła!! Hihihi
 
Lady - możliwości to ja mam bo już trochę mogę wstawać a ponadto na łóżku mam biuro całe: laptop, telefon stacjonarny i kom., kalkulator, zestaw faktur co by mi się nie nudziło to odliczenie Vat-7 (budowlany) robię, a mam tego od licha bo jeszcze się o zwrot nie ubiegałam więc prawie 4 lata muszę przewalić. Gdybym nie miała laptopa to nie wiem jakbym przetrwała te miesiące od 9 listopada, bo przy miękkiej, skróconej szyjce nie wolno siedzieć bo ciąża uciska...
Wiem jednak, że to trochę zbyt późno by się wgryźć w waszą społeczność (ja Was znam - bo czytałam ale Wy mnie nie znacie i mało czasu zostało by się poznać)
Ja w święta odstawiam leki ( mam mieć skończone 37 tc) i prawdopodobnie urodzę po kilku godzinach.
 
Witam serdecznie po dłuższej przerwie. Niestety na jakis czas odcięli mnie od sieci. Zaraz sobie poczytam co tam u Was. U mnie i Jeremiaszka wszystko dobrze. Byliśmy w poniedziałek na badaniach , chłop rosnie jak na drożdżach. Zostało nam 6 tygodni, Mały waży 2400, doktor mówi że może byc duży:)) na szczęście ze mną też wszystko ok, tylko wciąż muszę brac tablety na nadcisnienie ale dam radę;))
wyprawka w końcu zrobiona, wszystko poprane poprasowane , teraz już czekamy na naszego Bobasa;)
A teraz lecę poczytac co u Was;):-)
 
Guglag myślę że jeszcze się zadomowisz na tym forum bo pewnie jak urodzimy nasze dzidziusie to się tak łatwo nie rozstaniemy, co lasencje! Przecież trzeba będzie się wspierać przy odchudzaniu, porównywać bobasowe kupki itp...:-D:-D:-D
Dobrze że dotrwałaś już do 35 tygodnia , to już chwilka i bobas Ci wynagrodzi te miesiące walki! Pochwal się czy będzie dziewczynka czy chłopczyk, z jakiej części Polski jesteś, czy masz już jakąś wyprawkę, bo my tu ciekawskie jesteśmy!:-)
 
Lady - możliwości to ja mam bo już trochę mogę wstawać a ponadto na łóżku mam biuro całe: laptop, telefon stacjonarny i kom., kalkulator, zestaw faktur co by mi się nie nudziło to odliczenie Vat-7 (budowlany) robię, a mam tego od licha bo jeszcze się o zwrot nie ubiegałam więc prawie 4 lata muszę przewalić. Gdybym nie miała laptopa to nie wiem jakbym przetrwała te miesiące od 9 listopada, bo przy miękkiej, skróconej szyjce nie wolno siedzieć bo ciąża uciska...
Wiem jednak, że to trochę zbyt późno by się wgryźć w waszą społeczność (ja Was znam - bo czytałam ale Wy mnie nie znacie i mało czasu zostało by się poznać)
Ja w święta odstawiam leki ( mam mieć skończone 37 tc) i prawdopodobnie urodzę po kilku godzinach.

Nie no ja uwazam ze na poznanie sie nie trzeba tak wiele ;) z anmi idzie sie obejsc a ze nas obserwujesz i podczytujesz to co nie co wiesz ;) My tez z czasem Cie poznamy ;) no ja tez nie wiem co bym zrobila bez neta i laptopa fajnie jest lezec oprzec plecki i se posiedziec czas sie umila i plynie...i sie az tak nie mecze jka przy kompie na krzesle.... piszesz ze w 37 odkladasz i rodzisz ojjj to zaraz niemal ze przeciez te dwa tygodnie Ci zleca jak nie wiem co ;) Penie masz juz wyprawke cała lozeczko rozlozone ??? i wozio pochwal sie co nie co ;) jak masz na imie wogole? bo chyba nie bylas jeszcze na watku przedstawiamy sie wiec opowiedzialbys co nie co o sobie to bedziemy do przodu ;)

Witam serdecznie po dłuższej przerwie. Niestety na jakis czas odcięli mnie od sieci. Zaraz sobie poczytam co tam u Was. U mnie i Jeremiaszka wszystko dobrze. Byliśmy w poniedziałek na badaniach , chłop rosnie jak na drożdżach. Zostało nam 6 tygodni, Mały waży 2400, doktor mówi że może byc duży:)) na szczęście ze mną też wszystko ok, tylko wciąż muszę brac tablety na nadcisnienie ale dam radę;))
wyprawka w końcu zrobiona, wszystko poprane poprasowane , teraz już czekamy na naszego Bobasa;)
A teraz lecę poczytac co u Was;):-)

Czesc ja dopiero dzis ide do ginki juz odliczam czas do zobaczenia malej jeszcze mi zostaly trzy godzinki ;) jeju ale serce mi wali na mysl ze ja zobacze uslysze i dowiem sie w koncu ile wazy ;) i moze lekarka mi potwierdzi po raz kolejny ze to na bank dziewczynka hihihi ;)
 
Guglag myślę że jeszcze się zadomowisz na tym forum bo pewnie jak urodzimy nasze dzidziusie to się tak łatwo nie rozstaniemy, co lasencje! Przecież trzeba będzie się wspierać przy odchudzaniu, porównywać bobasowe kupki itp...:-D:-D:-D
Dobrze że dotrwałaś już do 35 tygodnia , to już chwilka i bobas Ci wynagrodzi te miesiące walki! Pochwal się czy będzie dziewczynka czy chłopczyk, z jakiej części Polski jesteś, czy masz już jakąś wyprawkę, bo my tu ciekawskie jesteśmy!:-)

Kachurku Ja mysle ze My to zwiazane jestesmy juz z Soba na amen no chyba ze odetna ktoras z nas od swiata jakim jest siec internetowa!!! hahahahah... i tak jajk mowisz poprownywanie ...wagi wzrostu rozwoju karmien i tym podobnym !!!!!! ja wogole chyba bez Was bym osamotniala z deka naprawde tak sie do Was przywiazalam ze nie wyobrazam sobie nie zajrzec tu i poczytac co sie u kazdej z osbna dzieje!!!! ;):-D
 
DZiendoberek

Ja poczytalam, i zajelo mi to tyyyyle czsu:-D, ateraz ide dalej do roboty, ciuszki poprane prasowanko zostalo:tak:

Witam nowa mamusie

U mnie pomalu, jeszcze 2 w 1:-D, ale ja sie nie wychylam

nie odpowiadam kazdej z osobna bo leniwa jestem:-p

Lucky dziewuszka to bylaby ZUZIA:confused:

i do potem






 
reklama
DZiendoberek

Ja poczytalam, i zajelo mi to tyyyyle czsu:-D, ateraz ide dalej do roboty, ciuszki poprane prasowanko zostalo:tak:

Witam nowa mamusie

U mnie pomalu, jeszcze 2 w 1:-D, ale ja sie nie wychylam

nie odpowiadam kazdej z osobna bo leniwa jestem:-p

Lucky dziewuszka to bylaby ZUZIA:confused:

i do potem






Ciotka Renka ale ,,se,, odwalilas emoty:-):-):-)
 
Do góry