Mi tez juz sie wesoło zrobiło, ale mojego hihitania nikt nie słyszy no chyba tylko psia, ale ona juz sobie smacznie spiw łóżku a mezul do pracy pojechal, idzis mam znowu cale lozkodla siebie, mozna sie wylegiwac jak mi wygodnie hi ih
u mnie Michaś tez sie obudził
chyba nie lubi jaksiedze przy kompie bo pewnie mu wtedy niewygodnie
a ja własnie nie wiem jak on jest ułożony chybaw poprzek
bo jak bryka to taka góra misie przemieszcza z jednej strony brzucha na drugą i mnie wogóle nie kpoie po żebrach , po żołądku... itp ja tylko czuje jak sie tam przesuwa i zreszta widać to bo wtedy są duże góry
no a jak siedze przy kmpie to jest mu chyba nie wygodnie i wtedy tak smiesznie gilgocze w dole brzuszka chyba nozkami
sama nie wiem jak on tam lezy..... ale w poniedzialek nausg sie okaze
no Masiu nam brakuje tylko wózka i fotelika i szczotki do czyszczenia butelek i chybajuz wsio mamy, przynajmniej tak wynika z mojej listy
a spirytusik mi tesciowa przyniosła 70% bo w aptece pani powiedziala ze musze kupic w monopolowym i rozcienczać