reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Hej właśnie kupiłam łóżeczko i dwa komplety pościeli i jestem zadowolona...ale mykam z tej kafejki do domu co.ś mnie za bardo brzuszek boli nie wiem czemu....:-( dziewczyny tak bym se z wami pogadała bo tu niemam nikogo tylko mój mąż a mam tyle pytań odnośnie zakupów a w tek kafejce nie chce mi się siedzieć za bardzo....gubię się normalnie w zakupach no szok a myślałam,że mi pójdzie raz dwa aha zapomniałam byłam na tym mieszkaniu ogólnie ok podoba mi się i tylko ten kredyt cholerny....ale trzeba być dobrej myśli dziś nawet nie gotuję nie mam siły w ogóle jestem zdechnięta bosheeeeeeee nie wiem co sięze mną dzieje padam z nóg do lekarza ide 25 lutego....

Trzymajcie się i dbajcie o swoije maleństwa i każdej zosobma życzę wszystkiego dobrego dla maluszkow i dla was abyśmy jak njadł€żej wytrzymały
 
reklama
Dzięki dziewczyny za rady :-) kupiłam sobie migdałki, kefirek i banany :-) za migdałami musiałam oblecieć kilka sklepów taaaka bieda w poznaniu :-D:-D:-D
Kurcze dziewczyny ja wam współczuje, biedne męczycie się z tymi skurczami i wogóle :eek: ja to narazie na szczęście za dużych problemów nie mam, ale to może dlatego że od października to sobie siedzę w domku i nic nie robię :sorry:tylko jak sprzatam albo gdzies na dluzej wyjde to mi brzuszek boli albo jakies inne dolegliwości :baffled: hmm... dobre te migdałki :tak::tak::tak: mniam...
 
Jestem 31 tyg i mała ma jakieś 2200 jak mi lekarz powiedział tygodniowo przybiera jakieś +200+ 300. I z USG wyszło że wielkość na 4 tygodnie więcej, Ciekawe czy będzie miała 4 kg :baffled: jak ja urodze takiego berbecia;-) a myśle że już nic na rozmiar 56 nie kupię :tak:

asiakow mój syn pod koniec 31 tygodnia ważył podobnie do Twojej córeczki, bo 2400 prawie :tak: I też się boję jak ja urodzę takiego wielkoludka :-D Cieszę się, że u Was wszystko oki :tak::-)

Dobry.
Melduję się nadal 2w1. Wczoraj rano pojechałam do szpitala bo skurcze osłabły, ale ja nadal czułam się źle i do tego wypływało ze mnie coś śluzowatego:-(
No i cyrk, to śluzowate to jest czop. Zaczyna odchodzić, no i mam zakaz przytulania już w ogóle, skurcze są ale małe i po zastrzyku przeszły. Dzisiaj rano się wypisałam, bo nie muszę już leżeć w szpitalu, a wolę być w domku jak co ma się zgłosić. No i kimono:-( Musimy z Leonkiem wytrzymać jeszcze co najmniej 4tygodnie.
A mały waży tak około 1.4kg, serduszko też bije w normie.

masiek, Ty uważaj na siebie !! Leż i odpoczywaj, żeby Leoś jeszcze troszkę podrósł :tak: Najważniejsze, że wszystko z Nim w porządku. A Tobie nóżki pozostaje zacisnąć i nie wypuszczać synka za wcześnie !!
Ja Wam powiem, że też mam już skurcze i to regularne... Tak gdzieś 6-7 dziennie :baffled: I trwają około 30 sekund :sorry:


Czesc
Lady my teraz z Silka czekamy na to az tobie tesciu dopierdzieli zebys tym razem to ty byla w centrum zaintweresowania:-D...

u mnie znajomi od wczoraj koczuja - laska w 23 tyg ciazy jara fajki jak smok i pila piwko na rowni z facetami.......... porazka ... nie mogalam na to patrzyc i bezczelnie poszlam spac o 21 , nie wiem jak aj dzis wyrobie...;-)niech sie juz zabieraja .......heheh ale goscinna jestem:-D

Kasia, Lady od razu u Nas afery węszy :-D:-D:-D:-D:-D Ja nie wiem... A My przecież grzeczne i przykładne żonki jesteśmy :-D:-D:-D
Co do tej kobiety, Twojej znajomej... :no::no::no::no::no: Aż mi się wierzyć nie chce :-( Szkoda mi tylko tego maleństwa :-( Mnie wczoraj Piotrek poprosił, żebym Mu potrzymała fajkę na ulicy jak coś tam przy aucie robił, to mi głupio było, e wyglądam jak matka wyrodna, a ta legalnie sobie paliła i piła :wściekła/y::no::wściekła/y::no::wściekła/y::no: Straszne :sorry:


cześć dziewczynki moje kochane, ale się za wami stęsknilam:tak::-) my już wróciliśmy do domku i na szczęście w dwupaku;-) kurde tydzien mnie nie bylo ,a tu ponad 30 stron naprodukowane ...:szok: i kto mi to teraz streści:confused::confused::confused: bo chyba nie zdaze nadrobić dziś tych zaległości:tak: na dodatek bez działajaecej myszki bo mi sie zepsuła:-:)-:)-(
silka no to synuś rośnie jak na drożdzach:-p:laugh2:
Lady super ta wasza audiczka:tak::tak: nam tez sie takie podobaja noale narazie nie mamy funduszy na taka:sorry:

maju :) super, że już jesteś i że wszystko w porządku :-)

Lady audiczka ekstra :tak:

Aduś, super, że jesteś i masz dostęp do netu :happy:

Kachurku, Ty uważaj na siebie i leż i się leń i odpoczywaj, a mężulek niech gotuje pyszności :-)

A My w sobotę siedzieliśmy sobie w domku, po południu do rodziców pojechaliśmy, potem na zakupy i zleciało... Wczoraj po śniadanku upiekłam babeczki, potem znajomi na kawkę przyjechali, a potem pojechaliśmy działki pooglądać ( pod budowę ) A że pogoda piękna była ( ponad 15 stopni u nas było) , to trochę powdychaliśmy świeżego powietrza, aż się czuło wiosnę :-D Pięknie :-) A potem pojechaliśmy po jedzonko na kolację i urządziliśmy wieczór filmowy :happy: A że zmęczeni byliśmy, to prawie od razu zasnęliśmy :-D No, a dziś w ZUSie byłam, potem z koleżanką w lumpku, potem na obiadku u Niej i dopiero zlądowałam do domku :-D

Aaaaaaaaaaa.... No i w sobotę kupiliśmy łóżeczko i pościel :-)
Takie :
Łóżeczko DREWEX Laura transp.op.bok+gryka+poś (307220851) - Aukcje internetowe Allegro
nowosc POSCIEL Hippo DREWEX KOMPLET 4 el + STELAZ (308603171) - Aukcje internetowe Allegro
 
MASIEK a skąd wiadomo czy to czop ja miałam ostatnio gęstę upławy i se teraz myśle,że to może czop ale nie wiem sama miałam iść i dalej tu siedzę brzuszek mniej boli....niechce mi się siedzieć w tej kafejce ale nie mam innego dostępu a mój mi powiedział,że mogę zakupić co chcę więc szaleje ale już mnie pupa bili od siedzenia więc muszę pochodzić trochę

Iwonka ja też w sumie nie mam jakis dolegliwości ale coś ostatnio mnie brzuszek bolała jak na okres i to też nie powinno tak boleć ach te nasze dzieciaczki mój właśnie szaleje po pęchezru
 
HEJ SILA!!!Ja też właśnie zakupiłam łóżeczko i pościel dwa komplety mnie przez ostatnie dni dopadły jakieś bóle brzuszka a nie wiem czemu bo się nie nadwyrężalam w ogóle nie mam siły i nic nie robię wieczorem siedzę u mojego w bazre ale to siedze nieraz mu coś pomogę ale na siedziąco....więc ostatni weeknd do dzis lekko poolewa i mnie kręgosłup okropnie łupie....fajan te twoję łóżeczko też miałam kupić ale ostatecznie stanęlo na innym posciel oczywiście kupiłam kremową bo jak by inaczej:tak::-) i w sumie musze kupic jeszcze kosmetyki pieluchy butelke do karmienia boze gubie sie w tym wszystkim musze popatrzec na liste moj mi kazal zrobić i mamy jechać wszystko kupic żebym już nie marudziła mu hahaha:-):-)
 
no właśnie też takie gęste mam a wizyta 25 lutego a robiłam wyniki moczu i w normie może tak ma być bo aż się lękam i ten kręgosłup łupie ale to to chyba tak mabć ale te upławy ostatnio więcej nie wiem sama
 
moze masz rację Iwonka ale miałam ostatnio większe więc trochę się zlękłam i dziś też ale właściwie ja nawet nie wiem jak czop wygląda i u każdego inaczej więc może nie zaprzątacgłowy lepiej....
 
reklama
Hje dziewczyny, byłam sobie na spacerku do szkoły po synka i jak wracaliśmy jakby szpilki w brzuchu i boli, i tak sobie na chodniku postałam synek do mnie wdech wydech i panikuje że urodze. Ale po chwili przeszło to tak raczej nie skurcz tulko taki ból jak pisałyście w trakcie miesiączki, do lekarza mam wizuyte na 27 nie wiem ale myśle że jak się powtórzy to muszę wcześniej, bo mi się ten ból nie podoba.

Silka też mi się ostatnio upłaty pojawiły :no:, ale to chyba nie czop za mało tego.

LadyLajla masz racje, mi też sie moja duża widzi, ale ja sie bałam ze nie rośnie bo ja przestałam tyć, tak jak mi sie na ok +6 zatrzymała waga i nie chce więcej, ale to dobrze bo ja dość pulchna ogólnie jestem i lekarz mnie pochwalił, że się ograniczam a mi się nie chce jeść. Mała musi ze mnie wyciągać.
 
Do góry