reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Hej dziewczyny ja właśnie nie mogłam się dzisaij do kompa dostać bo mój Małzonek spędził przednim większość czasu , ale już się dopadłąm :-)

Masiek, Kachurek nie straszcie tymi skórczami , niech omijają was szerokim łukiem do odpowiedniego momentu:tak:

Madziujka co do kosmetyków to ja bede prawdopodobnie używała Oilatum (chyba tak to się pisze ) mój brat z bratowa używali i sobie chwalili dobre też są te Sebamed więc jeszcze się zastanowię , do pupy sudokrem to podstawa i wszyscy raczej smarują na codzień nie tylko na odparzenia lepiej żeby ich nie było

Masiek z tym wózkiem to jest tak że ja poprostu nie znalazłam nic innego coby mi się podobało i miało dużą gondolkę a jakby nie było to my długo bedziemy z niej korzystać więc cieszę się zę ktoś ma o niej dobrą opinię , a ten wózeczek jest bardzo leciutki i mi też podoba się na paskach a potzrebny mi taki co wszystkie drogi przejedzie bo mieszkam na wsi:-D, a z tym fotelikiem to róznie bywa do tego wózka dają ewentualnie delti fotelik a on mi się nie podoba mam małe zabezpieczenie główki jest jakiś taki szeroki , pasuje jeszcze do tego modelu romer fotelik jednak juz kosztuje około 550zł ale tak na zdrowy rozum to poco mi fotelik który bedzie się wpinał do wózka niewiem gdzie moge coś takiego wykorzystać więc chyba kupimy jakiś żeby był bezpieczny a nie taki co bedzie możan wpiąć do wózka

pozdrawiam
 
reklama
Dzień doberek! No i kolejny tydzień się zaczął. Ale zeszły w zeszły tydzień naprawdę coś wisiało w powietrzu, bo rozmawiałam z kumpelą o najnowszych plotach i się okazuje że 3 koleżanki ze studiów akurat urodziły. Jedna o czasie, druga w 35 tyg trzecia w 37 tyg. przez cesarki bo miały gestozę. A i u nas trochę paniki było przez te skurcze u mnie , madziujki i maśka. Jakiś halny wiał czy co?
 
[FONT='Arial','sans-serif']Witam, witam dziewczyny. [/FONT]
[FONT='Arial','sans-serif']Ja też bardzo polecam kosmetyki Oilatum. Jednak jak pamietam z synkiem jak był mały położna poleciła ciekłą parafinę do sparowania zamiast innych środków jak np oliwek. Parafina jest bezzapachu i jest to tez środek spożywczy (chyba przeciw zaparciom). KOsztuje grosze. Ma tylko taką wade że jak się ubrudzi nią ubranie to mogą być plamy i nic raczej nie pomoże. Ja synka smarowałam po kompaniu i później dawałam troche czasu aż wsiąknie żeby ma golaska sobie pofikał (później nie wiem może w 2-3 miesiącu to był czas na masażyk - synek miał skręcone ciałko w jedną stronę i mieliśmy ułożone przez fizjoterapeutę ćwiczonka- więc parafina już tak nie brudziła.[/FONT]

[FONT='Arial','sans-serif']I jak tak patrzę z perspektywy to się sprawdziła, bo synek na nią dobrze regował nie miał podrażnień ani odparzeń[/FONT]
 
Cześć Kasurku, ja piorę ubranka dla maleństwa. Kurcze już minęły??
Wsród moich ze stuudiów wysyp był jakiś rok temu :-). Jedna po drugiej i teraz mają przerwę,
 
Hej
ja tylko na chwilkę, bo mam dziś plan do wykonania, więc się witam z rana i uciekam :tak:

Zajrzę później i nadrobię zaległości z weekendu :tak:

Buziaczki !!!!!!!!!
 
U mnie też już większość koleżanek ma dzieci i prawie wszyscy pochajtani. Ale ludziska ze studiów mojego męża to tylko 1 kolega ma dziecko 2 mieśieczne a tak to nawet za śluby sie jeszcze nie wzięli. Tak się teraz ludzie nie spieszą a to przecież zaraz 30 stuknie.Ja mojego chłopa musiałam przycisnąć bo jemu też się nie spieszyło, a ślub wzięliśmy po 6 latach znajomości w tym 2i pól roku już mieszkalismy ze sobą. Na dziecko też go przymusiłam ale jak poroniłam pierwszą ciążę to już mu się tak włączyła chęć zostania tatusiem, że drugi raz go namawiać nie musiałam.
I ciekawostka: moja kumpela która jest w 26 t.c. i już koło 14t.c. na usg wyszło że ma mieć dziewuszkę, juz nakupiła sukienek itp a tu się ptaszek pokazał!:-D:-D:-D
Asiu a kurcze minęły , tfu,tfu,tfu! I na razie liczę na spokój.
 
Witajcie dziewczynki,
W końcu udało mi sie dostać do kompa:-).Przed weekendem szefowa była cały czas w pracy, więc nie miałam jak do Was zajrzeć.
Kochane nie dawajcie się skurczom:tak:! Ja też je miewam szczególnie gdy przesadzę z wysiłkiem.
Miłego dzionka Wam życzę
 
Gryzeldo, podziwiam, że pracujesz ...ja już prawie miesiąc na L4 i myśle że juz bym nie dała rady - polegiwać muszę a jak się sforsuje to od razu bolu mnie brzucholek. Jestem 31 tyg i mała ma jakieś 2200 jak mi lekarz powiedział tygodniowo przybiera jakieś +200+ 300. I z USG wyszło że wielkość na 4 tygodnie więcej, Ciekawe czy będzie miała 4 kg :baffled: jak ja urodze takiego berbecia;-) a myśle że już nic na rozmiar 56 nie kupię :tak:

A na skurcze polecam ASPARGIN ( to magnez z potasem) i na brzuchowe i na łudek mi pomógł, lekarz kazał mi brać 2x dziennie po jednej ale myśle że za jakieś 2-3 tyg sama zredukuje dawkę bo jak nie to pewnie przenoszę małą.
 
Dobry.
Melduję się nadal 2w1. Wczoraj rano pojechałam do szpitala bo skurcze osłabły, ale ja nadal czułam się źle i do tego wypływało ze mnie coś śluzowatego:-(
No i cyrk, to śluzowate to jest czop. Zaczyna odchodzić, no i mam zakaz przytulania już w ogóle, skurcze są ale małe i po zastrzyku przeszły. Dzisiaj rano się wypisałam, bo nie muszę już leżeć w szpitalu, a wolę być w domku jak co ma się zgłosić. No i kimono:-( Musimy z Leonkiem wytrzymać jeszcze co najmniej 4tygodnie.
A mały waży tak około 1.4kg, serduszko też bije w normie.
 
reklama
Masiek to zaciskaj nogi! Ale szyjka się jeszcze nie rozwiera? Leż grzeczniutko!
Już się robimy jak kwoki wysiadujące jajko!:no::-)
Asia rzeczywiście jaki twój bobas już duży. mój na koniec 31 tyg. miał 1640! Czyli teraz pewnie z 1700g.
 
Do góry