dzień doberek mała niedawno mi zasnęła, wymęczyłam ja trochę, bo czekaliśmy na koledę, a ksiądz trochę się zapóźnił...mała padła od razu po jego wyjściu....szkoda mi jej, bidulka męczy się z tą chorobą, zapchany nosek przeszkadza jej przy spaniu, znowu jest rozpalona, chyba gorączka powraca, trzeba coś jej zaaplikować...
RYBUSIA gratuluje kolejnego miecha moja niedługo kończy 10 miesięcy....też śiwetnie sobie radzi z chodzeniem, ciągle wyczekujemy kiedy nastąpi ten pierwszy krok...potrafi już stać przez kilka sekund bez trzymanki, dobrze też jej idzie chodzenie za jedną rękę ale sama jeszczse nie ale, wszystko w swoim czasie... POZDRAWIAM
RYBUSIA gratuluje kolejnego miecha moja niedługo kończy 10 miesięcy....też śiwetnie sobie radzi z chodzeniem, ciągle wyczekujemy kiedy nastąpi ten pierwszy krok...potrafi już stać przez kilka sekund bez trzymanki, dobrze też jej idzie chodzenie za jedną rękę ale sama jeszczse nie ale, wszystko w swoim czasie... POZDRAWIAM