reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Witam wszystkie :)

Sila no faktycznie witaj w klubie :)mi przepisała lekarka Natamycyne dopochwowo...raz dziennie na noc tylkoa mężowi dodatkowo Clortimazol w kremie do smarowania... bo mówiła że on też może mieć...a jak ja sie sama będe leczyc to on mnie ponownie może podczas strosunku zarazić....także mówiła żeby sexu nie uprawiac podczas leczenia bez prezerwatywy i męża też leczyc...a co obiawów no mówię Ci nie miałąm żadnych nic mi nie było nic nie odczuwałam naprawde wiec się zdziwiłam skad ta grzybica ja też bardzo dbam o higiene nawet mój mąż czasem mówi że ja przesadzam czasami... i myslałam że jak ma sie grzybice to coś boli albo piecze no nie wiem sama już w kazdym badz razie gdyby mi lekarka tego nie powiedziała ze ja mam to bym nie wiedziała bo nic takiego niepokojącego nie odczuwałam..a powiedziałą mi że to własnie niemusi być z braku higieny tylko że zwiekszyła nam sie wydzielina w pochwie i ze mamy mniejszą odpornośc i stad grzyb ten cholerny no nic musimy sie leczyc..... dziwie się ze o mężu Ci nic nie wspomniała......

Katja nic sie nie bój trzeba pozytywnie się nastawiac i nie myśleć o takich negatywnych rzeczach jakie mogly by być.. nie dopuszczac mysli trzeba sobie powiedziec wszystko gra i gitara....tazke jak mówia inne laseczki tu głowa do góry!!!!!


Ok ja już mykam bo mąż zaraz po mnie ma podjechac i na zakupy a potem na imieniny jutro Marcina ale dziś robi a ja jeszcze w polu jestem tazke dziewuszki miłego weekendu..... odezwe się dopiero w poniedziałek bo przede mna ciezkie dwa dni.... papatki buzka
 
reklama
A na złe siuśki, że tak powrócę do mojego ulubionego tematu ;-);-);-), ponoć najlepiej dużo pić, pić i pić... i dużo sikać, sikać i sikać :-):-):-), żeby pozbywać się tych wszystkich toksyn z organizmu... Ja od 5 dni piję strasznie dużo, ok 2 litry wody z cytryną + soki, zupy, herbatka i szczam jak szalona ;-);-);-) Ale wiecie, normalnie czuję, a raczej już nie czuję tego zapachu i nawet kolor jest teraz inny... bo ja prowadzę oględziny :-) No i postawiłam diagnozę, ze picie wody pomaga :-) Zresztą, któraś z Was już to niedawno pisała :-) Także pijmy, na zdrowie :-)

Pozdrawiam weekendowo wszystkie mamy :-)
 
kto wymyślił i nazwał ciążę stanem bogosławionym??
grzybice, infekcje, mdłości, zgagi, duszności, puchnięcie i dużo by wymieniać. A na koniec przy porodzie nasza kobiecość zostaje zmasakrowana:baffled:
W co ja się dałam w robić.
Nie dość, że martwimy się o nasze bąbelki w środku, to potem jeszcze do końca życia będziemy się zamartwiać o nasze dzieci. O raju:crazy::rofl2:
A takie spokojne było moje życie:-D
 
No a my jak dobrze pójdzie, to być może w piątek dostaniemy przyzwolenie na mocniejsze przytulanie;-)
Normalnie nie mogę czasem wytrzymać.
Choć zastanawiam się jak tak można przy dziecku ;-) :-D
 
koniec siedzenia w domku:-).
biorę psię pod pachę i jadę do teściowej.
Pewno już obiadek gotowy, a i placek zwykle też pyszny.
Już mi w brzuchu burczy.
Ciekawe czy się dowiem co kupiła dla wnuka. Bo słyszałam, że jak ostatnio była w Niemczech, to coś kupiła i mówiła, że ma nadzieje, że będzie chłopak bo szkoda by było.
No to ubieram się cieplutko, czapka, szalik, rękawiczki w pogotowiu nie śmiać się, ja jestem zmarzluch, a na termometrze oko 2stopni
Całkiem możliwe, że do zobaczyska w poniedziałek, bo jak zagrzeję u teściów, to się nie chce wracać. No chyba, że przyjedzie najmłodsza siostra Wojtka, to wrócę szybko
papa:rofl2:
trzymajcie się ciepło.
A i smacznego tym, które objadają się tak jak ja rogalami marcińskimi:-)
 
Witajcie!

Jesteśmy w domciu dziś nas wypuścili! U nas dobrze mocz mam oki, dzidzia waży 250 gram ma zdrowe serdusio mózg nereczki żołądek. syjka też oki. Ból nei wiadomo skąd czekam jeszcze na wynik posiewu z szyjki.
Jeszcze troszkę poodpoczywam więcej ale napewno Was nadrobię ;-)

Dziękuję ze myślałyście o mnie :-)

Magdalenkakol miło Cię tu widzieć ..

Pozdrawiam mamuśki wsie i Wasze dzidzie!!!
 
Witam was wszystkie serdecznie!!!!!
MADZIUJKA jak dobrze że u was oki ciesze sie niezmiernie.Ja wczoraj jestem w ogóle dobra brzuszek mnie bolał jakbym miała dostać okres tak od rana dzwonie po południu do mojego lekarza a ona do mnie prosze wziasc nospe jak nie przejdzie bedzie bolało do przyjechac do mnie do szpitala wiec se pomyslałam po co czekać jade od razu.... lekarka jak mnie zobaczyła to stwierdziła skoro nospa nie pomogła to prose zostac w szpitalu i se myśle ups nospy nie wziełam ale zbadała mnie i powiedziała że wszystko dobrze dzidzia rośnie w oczach wszystko okej serduszko dzidzi bije 140/min i wszystko gra...
powiedziała żebym wróciła do domu wzieła ta nospe i poszła spac wiec tak zrobiłam ale podejrzewam że to chyba jakieś wzdęcie a ja panikuje no ale trzeba chuchać na zimne....a to wszystko od tego ze dzień wcześniej wieczorem z nóg mnie powaliły wymioty które były takie uciążliwe że sie popłkałam z nerwów bo miałam dość i pewnie stad ból brzucha..... ale najważniejsze że wszystko ok i doszłam do wniosku że już nigdy nie będę sie denerwować na wymioty choćby były tak uciążliwe... nie warto po co denerwować nasze dzidzie....
W ogóle wydaje mi sie że przed wczoraj moja dzidzia sie poruszyła to takie dziwne uczucie jakby od środka ktoś mnie musnał az za drugim razem lekko swędziało ale dziś cisza..........

Dziewczynki ja też mam jakieś bakterie i urosept ale ogólnie zdrówko okej hemoglobinka tez puk stuk odpukać w niemalowane dobrze....
MADZIUJKA cieszę się że gra u was dobrze....

NIEBO ja dzis na drugim programie oglądałam program o ciąży mnogiej i to była pierwsza część za tydzień ma być druga i skończyła sie na początku drugiego trymestru ale super był pokazywali jak się dzidzie rozwijają oglądaj za tydzień....


 
reklama
a tak w ogóle to ja ostatnio tez sie naczytałam i stwierdziłam o nie.... nadmiar wiedzy szkodzi... przestaję czytać.... mamy dużo odpoczywać odżywiać sie zdrowo i myśleć pozytywnie pozytywnie pozytywnie...... :tak::tak::tak::-);-):tak:
 
Do góry