reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Hejka,
Masia my spłacimy kredyty w wieku 72 lat (policzyłam sobie dokładnie szoook) to ty z tą 50 na karku już będziesz wolna przymajmniej. He ja myśle ze wyram w totka tyle ze nie gram he he więc prawdopodobieństwo zerowe hi hi

jejka wczoraj odjądałam dania w słoiczkach i po 4 miesiacu wybór ze hej, tylko mnie zdziwiła ta różnorodność ale nie było np samej marchwki tylko marchew z jabłkiem , czy z innymi specyfikami, soczków i napojów też wybór różniastych, jeszcze troszkę musimy zaczekać i pewnie za 2-3 tyg cos podam. Raczej ze słoiczka bo działkowa marchew bedzie już starawa,ale jesienia jabłka będe tarła małej z rodu a dziadek nasidził dyni i zupki dyniowe będziemy gotować jej jesienią..
Nie wiem tylko jak wprowadzać, Jak syn był mały kazdy produkt wprowadzałm oddzielnie np marchew potem jabłko, potem chyba brokuł itp, a teraz czytałam że jak sie zacznie wprowadzać to duza różnorodność od razu jest ponoć wskazana... sama nie wiem...
 
reklama
HEJ ASIU!

Różnorodność wskazana ale np ja też mam zamiar za 2-3 tygodnie wprowadzać ale ja zrobię oddzielnie każdy produkt bo sama jestem alergikiem mój małż też(choć mniej) więc muszę wiedzieć co go może ewentualeni uczulić co do marchewki to jest sama w słoiczku i ziemniaczki z gerbera socki też do koloru do wyboru ja zacznę od soczka jabłkowego potem połaczę marchewkę i potem z dynią soczek bo pychota jest ciekawe czy moejmu bąkowi posmakuję i potem dam gotowaną marcheweczkę i zupki ale ja dam indyka kurczak zawiera białko a ten ma skaze z nabiałame się wstrzymam i spóbuje zagęszczać kleikiem ryżowym ale to powoli.....się rozpędziłam:-):-)

a powiedzcie mi od kiedy wprowadza się produkty glutenowe
 
Co do glutenu to dużo jest sprzecznych danych w necie


Gluten. W Polsce zaleca się podawać dzieciom produkty zawierające gluten dopiero od 10. miesiąca życia. Pozwala to uchronić dziecko przed wystąpieniem objawów tzw. kwitnącej celiakii, nie chroni natomiast przed ujawnieniem się celiakii w późniejszym wieku (często o nietypowym lub skąpoobjawowym przebiegu). Zalecenia w innych krajach różnią się, zwykle jednak nie zaleca się wprowadzania glutenu wcześniej niż około 6. miesiąca życia. Wyniki niektórych badań sugerują, że korzystne jest wprowadzanie glutenu jeszcze w czasie karmienia piersią.
 
Czesc
Aduś - tęskniło mi się za wami już :blink: i jak było na wakacjach? opowiadaj coś :-)
Asiu - to juz wcześnie wprowadzasz te jedzonko, z synkiem tez przed 4 miesiacem wprowadzałas?
Ja mam mnóstwo poradników od teściowej na temat wprowadzania jedzenia dla alergików i o tym glutenie, ale tyle tych książeczek mam że nie wiem za którą się brać :dry: ale jak sie wezme to już wam będe pisać co sie dowiem :tak:
 
IWONKA ja byam u rodziców wakacje po fest...szkoda słów teraz odpoczywam dopiero:-D a i czytaj i pisz o tych jedzonkach ja zaczne wprowadzać od 5 papu a soczek to gdzieś za 2 tygodnie mu dam a co niech korzysta chLopak nawet widziałam deserek jabłuszko z gerbera chyba od 4 miesiąca też się skuszę a niech ma chłopak.....a tak ogólnie to u mnie gra gitara...


Tylko u mnie pada deszcze od rana okropnie nie nawidzę deszczu....a Iwonka Natalcia się uspokaja chyba co spokojniejsza się robi??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej:-)

ADA ZDROWKA DLA AMIRKA


Ada fajnie ze juz wrociliscie:-), brakowalo tu Ciebie okropniasto;-)

My jeszcze nie myslimy o jedzeniu:-p

U nas pogoda dupiata:wściekła/y:, niby slonko a zimno
Chlopak usnal a ja sie za robote musze wziasc:baffled:, tylko zeby mi sie chcialo jak mi sie nie chce:sorry2:
Bawcie sie, ja spadam cos porobic poki dzyndzel spi;-)









 
Ada - tak Natalka troszke grzeczniejsza :tak: I wogole już taka fajna sie robi :) Od dziś już chwyta rączkami zabawki i do buzi od razu :-) No i przewraca sie z brzuszka na plecy i probuje z pleców na brzuch (no ale żeby się ładnie przewróciła na bok to jej troszke pomagam;-)) a jaka z tego zadowolona :-) ja też bym chciała troszke wcześniej coś wprowadzić ale jak sie teściowa dowie to bedzie mnie prześladować codziennie :baffled: teraz za każdym razem jak dzwoni to gadka żebym nie dawała mleka sztucznego :dry:już mam dosyć, ale jej nei przetłumaczysz :sorry2:
 
CIotko RENIU dziękujemy za życzonka:-):-):-) mi się też dziś nie chce chodze po domu jak święta krowa....

IWONKA ja z mleczkiem się wstrzymam ale zupki itp podam nie wiem co z glutenem zobaczymy...ale na razie to tylko plany....Amirek też już próbuję obrotów bo na boki buja się już dawno i wedruje w nocy po łóżeczku ale to też dawno....smoka se wyciąga i wkłada próbuję chwytać w łapki....fajniutki jest....:-) no i super ,że natalcia się uspokaja w końcu będzie się w pełni sobą cieszyć...:happy2::happy2:
 
Iwonka - ja bym cciała wprowadzić jedzonko stałe, bo mała ulewa, ale jeszcze 2- 3tyg poczekam. Jak synek był mały jabłko ze słoiczka podałam po skończeniu 3 m-ca (wtedy jakoś inny był ten schemat żywieniowy i sie szybciej podawało) na stałę pokarmy reagował ok, gorzej potem na sztuczne mleczko.

Wiesz tesciowa sie zna bo pediatra z drugiej strony nie widzi jak mała płacze (zreszta lekarze są czasem niewzruszeniu tyle płaczących maluszków widzą) a jak Natalka głodna to lepiej podać a do cyca tez przstawiać zeby mleko było
 
reklama
Do góry