reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Hejka,
Masia my spłacimy kredyty w wieku 72 lat (policzyłam sobie dokładnie szoook) to ty z tą 50 na karku już będziesz wolna przymajmniej. He ja myśle ze wyram w totka tyle ze nie gram he he więc prawdopodobieństwo zerowe hi hi

jejka wczoraj odjądałam dania w słoiczkach i po 4 miesiacu wybór ze hej, tylko mnie zdziwiła ta różnorodność ale nie było np samej marchwki tylko marchew z jabłkiem , czy z innymi specyfikami, soczków i napojów też wybór różniastych, jeszcze troszkę musimy zaczekać i pewnie za 2-3 tyg cos podam. Raczej ze słoiczka bo działkowa marchew bedzie już starawa,ale jesienia jabłka będe tarła małej z rodu a dziadek nasidził dyni i zupki dyniowe będziemy gotować jej jesienią..
Nie wiem tylko jak wprowadzać, Jak syn był mały kazdy produkt wprowadzałm oddzielnie np marchew potem jabłko, potem chyba brokuł itp, a teraz czytałam że jak sie zacznie wprowadzać to duza różnorodność od razu jest ponoć wskazana... sama nie wiem...
 
reklama
HEJ ASIU!

Różnorodność wskazana ale np ja też mam zamiar za 2-3 tygodnie wprowadzać ale ja zrobię oddzielnie każdy produkt bo sama jestem alergikiem mój małż też(choć mniej) więc muszę wiedzieć co go może ewentualeni uczulić co do marchewki to jest sama w słoiczku i ziemniaczki z gerbera socki też do koloru do wyboru ja zacznę od soczka jabłkowego potem połaczę marchewkę i potem z dynią soczek bo pychota jest ciekawe czy moejmu bąkowi posmakuję i potem dam gotowaną marcheweczkę i zupki ale ja dam indyka kurczak zawiera białko a ten ma skaze z nabiałame się wstrzymam i spóbuje zagęszczać kleikiem ryżowym ale to powoli.....się rozpędziłam:-):-)

a powiedzcie mi od kiedy wprowadza się produkty glutenowe
 
Co do glutenu to dużo jest sprzecznych danych w necie


Gluten. W Polsce zaleca się podawać dzieciom produkty zawierające gluten dopiero od 10. miesiąca życia. Pozwala to uchronić dziecko przed wystąpieniem objawów tzw. kwitnącej celiakii, nie chroni natomiast przed ujawnieniem się celiakii w późniejszym wieku (często o nietypowym lub skąpoobjawowym przebiegu). Zalecenia w innych krajach różnią się, zwykle jednak nie zaleca się wprowadzania glutenu wcześniej niż około 6. miesiąca życia. Wyniki niektórych badań sugerują, że korzystne jest wprowadzanie glutenu jeszcze w czasie karmienia piersią.
 
Czesc
Aduś - tęskniło mi się za wami już :blink: i jak było na wakacjach? opowiadaj coś :-)
Asiu - to juz wcześnie wprowadzasz te jedzonko, z synkiem tez przed 4 miesiacem wprowadzałas?
Ja mam mnóstwo poradników od teściowej na temat wprowadzania jedzenia dla alergików i o tym glutenie, ale tyle tych książeczek mam że nie wiem za którą się brać :dry: ale jak sie wezme to już wam będe pisać co sie dowiem :tak:
 
IWONKA ja byam u rodziców wakacje po fest...szkoda słów teraz odpoczywam dopiero:-D a i czytaj i pisz o tych jedzonkach ja zaczne wprowadzać od 5 papu a soczek to gdzieś za 2 tygodnie mu dam a co niech korzysta chLopak nawet widziałam deserek jabłuszko z gerbera chyba od 4 miesiąca też się skuszę a niech ma chłopak.....a tak ogólnie to u mnie gra gitara...


Tylko u mnie pada deszcze od rana okropnie nie nawidzę deszczu....a Iwonka Natalcia się uspokaja chyba co spokojniejsza się robi??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej:-)

ADA ZDROWKA DLA AMIRKA


Ada fajnie ze juz wrociliscie:-), brakowalo tu Ciebie okropniasto;-)

My jeszcze nie myslimy o jedzeniu:-p

U nas pogoda dupiata:wściekła/y:, niby slonko a zimno
Chlopak usnal a ja sie za robote musze wziasc:baffled:, tylko zeby mi sie chcialo jak mi sie nie chce:sorry2:
Bawcie sie, ja spadam cos porobic poki dzyndzel spi;-)









 
Ada - tak Natalka troszke grzeczniejsza :tak: I wogole już taka fajna sie robi :) Od dziś już chwyta rączkami zabawki i do buzi od razu :-) No i przewraca sie z brzuszka na plecy i probuje z pleców na brzuch (no ale żeby się ładnie przewróciła na bok to jej troszke pomagam;-)) a jaka z tego zadowolona :-) ja też bym chciała troszke wcześniej coś wprowadzić ale jak sie teściowa dowie to bedzie mnie prześladować codziennie :baffled: teraz za każdym razem jak dzwoni to gadka żebym nie dawała mleka sztucznego :dry:już mam dosyć, ale jej nei przetłumaczysz :sorry2:
 
CIotko RENIU dziękujemy za życzonka:-):-):-) mi się też dziś nie chce chodze po domu jak święta krowa....

IWONKA ja z mleczkiem się wstrzymam ale zupki itp podam nie wiem co z glutenem zobaczymy...ale na razie to tylko plany....Amirek też już próbuję obrotów bo na boki buja się już dawno i wedruje w nocy po łóżeczku ale to też dawno....smoka se wyciąga i wkłada próbuję chwytać w łapki....fajniutki jest....:-) no i super ,że natalcia się uspokaja w końcu będzie się w pełni sobą cieszyć...:happy2::happy2:
 
Iwonka - ja bym cciała wprowadzić jedzonko stałe, bo mała ulewa, ale jeszcze 2- 3tyg poczekam. Jak synek był mały jabłko ze słoiczka podałam po skończeniu 3 m-ca (wtedy jakoś inny był ten schemat żywieniowy i sie szybciej podawało) na stałę pokarmy reagował ok, gorzej potem na sztuczne mleczko.

Wiesz tesciowa sie zna bo pediatra z drugiej strony nie widzi jak mała płacze (zreszta lekarze są czasem niewzruszeniu tyle płaczących maluszków widzą) a jak Natalka głodna to lepiej podać a do cyca tez przstawiać zeby mleko było
 
reklama
Do góry