reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

LAseczki porobiłam porządki na naszej klasie i wykasowałam komentarze w których były odnośniki do bb i mojego nicka, bo kurcze wchodzą na mój profil jakieś fikcyjne osoby i nie chcę żeby mnie ktoś tutaj zlokalizował i czytał co mnie swędzi a co szczypie.:baffled:

A ja jestem zmęczona i wkurzona bo pies nam choruje i nie może już od tygodnia wyzdrowieć, codziennie jeździmy po weterynarzach , dzisiaj prawie cały dzień miała badania : rtg z kontrastem, usg, badania krwi , moczu i kurka nic za bardzo nie wiadomo. Bardzo mi smutno.
 
reklama
CZESC KOZY
no fakt tloczno tu jak w Rzymie:-D:-D:-D

Kachurku chyba za twoim przykladem zrobie tez porzadek:-D
a co z tym psem?? co mu jest??

Iwonka gdzie bylas jak cie nie bylo:-)

Firanka witaj w gronie kwietniowek:-):-):-):-)

asiakow moj Maks od paru dni przesuwa sie jak dzownica:-), robi mostek,wogole w lozeczku sie przmieszcza, i przekreca sie z plecow na brzuszek..


od trzech dni daje mojemu urwiisowi soczek z marchewki a dzis zaserwowalam mu marchewke z gerbera.. gosciu jest w siodmym niebie widac ze to facet bo lubi konkrety..co to bedzie jak posmakuje miecha:-D

calusy i piszcie bo nudy
 
No czesc Kobitki:-)
W koncu sie cos ruszylo bo wczoraj zagladalam i wszystko stalo:cool2:

Iwonka widzisz jakie my mamy pieszczochy:-D, moj tez tylko z mamuncia:-p, i nic tylko by gadal:sorry2:, ale to jest super, za 4 lata dialog sie skroci:- "co robisz?" a Dzidz na to "nic":-D i tyle se pogadamy:-D:tak:

Kachurku mi tez wlaza jacys obcy:wściekła/y: i po h.... bo nie wiem po co:angry:, ale sie zastrzeglam tylko dla znajomych wiec.....:-p

Masiu dzielny Leos:-), ucaluj Go

Wasze dzieciaczki juz duzo potrafia:szok:, moj leniwiec tylko sie chichra, pluje i zabawki traca:-D;-)......a po szczepieniu ma takiegi siniaka na nozce:-(, jeszcze tylko jedno i spokoj:nerd:, no i jest baaaaardzo spokojny:-)-oczywiscie jak jestem kolo niego:-p, tak wiec jest gicio:tak:
No i od wtorku mam wakacje:cool2:, wiec nie bede kursowac do szkoly w ta i spowrotem:-), tylko jak sie pogoda nie zmieni to mi sie dzieci zanudza:-(

Piszcie-te co sie nie urlopuja;-)

Buzka
 
Hej wszystkim
I znów mamy weekend jak ten czas szybko leci...:-):-):-)
My wczoraj byłyśmy na usg bioderek i wszystko super a potem u pediatry aby skontrolować wagę bo tak jak pisałam Marysia zaczyna przesypiać całe noce i je max. 6 razy dziennie. Waży 5240 i przybrała w ciagu miesiąca 900 więc według mnie super ale pediatra kazała karmić 7 razy dziennie bo w centylach już nie tak super.:baffled: Najgorzej ze ją strasznie ciężko obudzić. Butlą by było latwo ją nakarmić ale z cycka to jej się nie chce. Za to jest długa 61 cm dlatego wydaje się taka chuda...

A z tym odchylaniem do tyłu to może być poczatek asymetrii ale musi zbadać ją neurolog a ja muszę zmienić sposoby noszenia. A sumie to chyba ma mały wpływ bo ja ją mało noszę...

Wiedziałam że mała będzie się bardzo zmieniać ale kazdego dnia czyms mnie zaskakuje. Główkę krótko ale już pięknie podnosi ku mej radości - najlepiej kiedy ma przed sobą lusterko. Wogóle lubi się przeglądać z mamą w lustrze.
W tym tygodniu byliśmy też u koleżanki która ma starszego o 10 dni synka i wpadła jeszcze jedna z 6-miesięczną córeczką i jak dzieciaki zaczyeły piszczeć to i Marysia stwierdziła że to fajna zabawa i teraz szczeka i piszczy na mnie.

No i kilka razy uśmiała się głośno - jakby ktoś podpatrzył co ja z nią wyprawiam, miny i głupoty jakie jej opowiadam to by do czubków mnie odwieźli;-)

Kurczę już czuję się winna że wracam od 1 paziernika do pracy bbbuuu
 
Dzień doberek.

Pochwaliłam Leonka, że taki kochany się robi to wczoraj mu się odmieniło. Znowu wszystko było na nerwy. I ciekawe, że jak zacznie te swoje krzyki to wychodzi mu "ma-ma" :confused::-D

kachurku ja nie wklejam zdjęć rodzinki, powywalałam część znajomych itd, poblokowałam co się da :oo2: ale i tak ciągle dostaję sygnały, że jędze i ich znajomi krążą:wściekła/y::wściekła/y:

a i muszę mykać dzisiaj też hrabia ma zły dzień:nerd:
 
hej hej witam sie i ja

Kiecka dalej się robi, wczoraj jak przymierzyłam to w nią wpadłam jak w worek kartofli, w ciągu 2 tygodni zleciałam z wagi i kiecka ponownie rozpruwana i szyta na nowo.Za tydzień kolejna przymiarka.

Asiu- ja pisałam że mi to taka premia by się przydała hihi a nie że dostałam:-):-)

Masiu w dzisiejszych czasach nie kupisz mieszkania czy nie wybudujesz się bez kredytu chyba że w totka się wygra:-) ja nawet nie wiem czy uda nam się spłacić haha bo koniec kredytu będzie jak będę miała 75 lat a kto do tego wieku dożyje przy naszym pędzie:-)Śmiejemy się że dzieci będą mieszkać i spłacać dom po nas.
Masiu a gdzie chodziłaś z Leonkiem na basen? chcemy zacząć z Jeremim chodzić ale nie mogę jakoś wyszukać pływalni dla niemowlaków.

Ale się wystraszyłam w tygodniu bo Jeremi zrobił zieloną kupke ale to tak zieloną że szok, zadzwoniłam do lekarki aż a ona powiedziała żebyśmy obserwowali czy nadal bedzie robił i jeśli tak to we wtorek do niej mamy isć. A teraz to tak różnie jest, rano zrobi zółto zieloną a po południu żółtą. gdzieś tam wyczytałam że jak zęby mają iść to dziecko też może mieć właśnie takie objawy a nawet biegunkę, na szczęście jej nie ma. Poczekamy jeszcze do wtorku a jak nie to pojdziemy do niej.

Ale te Wasze dzieciątka już sprytne. My zamówiliśmy na allegro matę dla Jeremiego i czekamy na nią jak narazie to kładziemy Go na naszym wyrze i tak ma porozkładane zabawki i się siłuje.Ostatnio zaczął sobie wyjmować i wkładać smoka do buzi, wyjmowanie wychodzi Mu lepiej haha z wkładaniem do buzi smoka gorzej ale próbuje:-)
Główkę jak leży na brzuszku to już od dłuższego czasu trzyma wysoko czasami się złości jak już za długo na brzuszku leży ale musimy Go kłaść ze względu na to że prawą stronę ma mniej silną od lewej i musi ćwiczyć. Za rączki jak łapiemy to podnosi się pięknie do siedzenia i się śmieje.
Do Niego trzeba cały czas mówić to wtedy jest wniebowzięty i guga sobie i śmieje się w głos, ale to fajnie brzmi. Czasami budzimy się z małżem patrzymy do łóżeczka a Jeremi śpi w poprzek, pierwszy raz jak tak zrobił to małż do mnie: czy ja go w nocy przestawiałam bo dziwnie śpi a ja zaczęłam się śmiać i mówię że oczywiście bo nie mam co robić po nocach tylko Jeremiego przestawiać:-)

Wczoraj moja mama zobaczyła Jeremiego po miesiącu i był okrzyk zachwytu. Stwierdziła że jak będzie dalej tak na wadze przybierał to będzie mały słonik. Była Nim zachwycona:-):-)Każdy jak na Niego spojrzy to się pyta ile już ma bo wygląda na 6 miesięcy a jak mówimy że dopiero idzie 4 to się dziwią niedługo odstawimy gondolę bo robi się już za mała.


A dziś pogoda do bani mamy jechać na budowę do męża ale zobaczymy co z tego wyjdzie, miał być grill i nie wiem czy zrobimy.
Buziam Was wszystkie i miłej niedzieli
 
Hej hej :)
Kachurku - bidulek z piesia :-( amoj kocurek jak poszedł 5 dni temu to jeszcze go nie ma i już chyba nie będzie :-(
Kasiu - mój przewspaniały mąż dał laptopa do naprawy i mieli dać wtorek środa a tu w czwartek jeszcze był rozłożony :dry: no i w sumie nic nie zrobili :baffled: a ja przez 3 dni łaziłam szukałąm kafejki i nigdzie nie było :szok:
Renata - pieszczochy, pieszczochy taaakie kochane :-)
Aga - i ja minki stroje niezłe haha jakieś głupie piosenki wymyślam, albo stane przed leżaczkiem i robie wygibasy hahaa :-D:-D jak wariatka ale mała śmieje sie w niebogłosy i tańczy ze mną :-) I z lusterkiem u nas podobnie, Natalka guga do lusterka i stuka w nie rączką :-)
Masiu - Natalce też czasem wyjdzie "ma-ma" to świetny początek jej płaczu hihi :blink:
An - każde "kwietniowe" dzieciątko jest sprytne :tak: widze że podobnie się rozwijają choć niekóre już potrafią robić więcej :-) ale każde jest fajne :-) no a my musimy się jakoś jeszcze zgadać przed twoim pojsciem do pracy bo później pewnie będziesz miała bardziej napięty grafik :tak:
No a u mnie weekend mija fajnie, wczoraj byla szwagierka ze szwagrem i córeczką i sobie troszke zabalwaliśmy :cool2: małą nakarmiłam wieczorem a później to już butelka bo mama troszke wypiła hihi a nawet upiła sie :sorry2: ale za to noc z mężem była hmmm ostra :-p
 
hehej.
An nic nie mów o kredytach bo ja spać czasem przez nie nie mogę.
By się wynieść z malutkiego pokoju (wynajmowaliśmy na jeżycach 1pokuj ze wspólną kuchnią i łazienką) wzięliśmy kredyt na mieszkanie i jeśli dobrze nam pujdzie spłacanie zajmie go nam 20 lat, czyli skończymy spłacanie przed 50:wściekła/y:
Na basen chodzimy z ośrodka rehabilitacyjnego, bo Leo nie uczy się pływać tylko woda wykorzystywana jest do ćwiczenia.

iwonko u nas "ma-ma" wychodzi jak Leo się rozedrze na całego, wściekłość na całego. Zazdroszczę % :sorry2: Nie dość, że Leo spać w nocy nie dał to jeszcze od rana mdli mnie i czuję się jak struta.
 
reklama
Dzień dobry kwietniówkowe mamuśki!!!:-)

Wróciłam w końcu już na stałe...u nas ok mały w porządku


 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry