hej hej witam sie i ja
dziś z Jeremim trochę pospacerowaliśmy ale jakoś niespokojny był więc po 14 na dom zawitaliśmy. Oczywiście głodny był choć od poprzedniego karmienia minęlo niecale 3 godziny, zaczynam Mu podawać już 180ml bo 150 na dlugo nie starcza. teraz śpi na raty a ja na raty robię sernik dla męża hahha:-):-):-)
Alunia-bezpiecznej drogi i daj znać jak już dojedziecie i sie zagościcie hahha:-)
jak ja zazdroszczę tych urlopów, mi się tak marzy ale niestety w tym roku nie ma..przeprowadzka do nowego domku i kończenie budowy ehhh
coś mnie łeb nawala to chyba przez@ znów się ze mnie leje jak w poprzednim miesiącu, a tak fajnie było prawie przez rok hahah:-):-)
co do podnoszenia maluchów to mój Jeremi już od dłuższego czasu główkę podnosi a teraz to już utrzymuje ją długo w górze i podpiera się na rękach leżąc na brzuszku ale to klocuszek i ma dużo siły:-):-)
A jeśli Aga martwisz się to zadzwoń lub podejdź do lekarki niech zobaczy będziesz spokojniejsza.
miłego popołudnia dla Was
dziś z Jeremim trochę pospacerowaliśmy ale jakoś niespokojny był więc po 14 na dom zawitaliśmy. Oczywiście głodny był choć od poprzedniego karmienia minęlo niecale 3 godziny, zaczynam Mu podawać już 180ml bo 150 na dlugo nie starcza. teraz śpi na raty a ja na raty robię sernik dla męża hahha:-):-):-)
Alunia-bezpiecznej drogi i daj znać jak już dojedziecie i sie zagościcie hahha:-)
jak ja zazdroszczę tych urlopów, mi się tak marzy ale niestety w tym roku nie ma..przeprowadzka do nowego domku i kończenie budowy ehhh
coś mnie łeb nawala to chyba przez@ znów się ze mnie leje jak w poprzednim miesiącu, a tak fajnie było prawie przez rok hahah:-):-)
co do podnoszenia maluchów to mój Jeremi już od dłuższego czasu główkę podnosi a teraz to już utrzymuje ją długo w górze i podpiera się na rękach leżąc na brzuszku ale to klocuszek i ma dużo siły:-):-)
A jeśli Aga martwisz się to zadzwoń lub podejdź do lekarki niech zobaczy będziesz spokojniejsza.
miłego popołudnia dla Was