reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Ada zdrówka i szczęcia dla Amirka!!

Aga ja w sobote 100 km autem do rodziców jade z małą troche sie boje ale już jechała samochodem ze 40 min i dobrze zniosła (czyt. spała cały czas) wiec mysle że bedzie dobrze. Planujemy pojechać rano i wracać wieczorem wiec sie troche umeczy, ale zmienilismy pojazd na wygodniejszy i wiekszy ze nawet wózek uda sie włożyć jakoś bedzie

Zresztą za tydzień kolejna taka długa eskapada bo na komunie do kuzynki jedziemy
 
reklama
Amirku wsiego naj i rośnij zdrowo:tak:;-):-):-):-)
my w weekend majowy bylismy z Michalem u moich rodzicow 120km a ze byly korki to spowrotem wracalismy 3,5godz ale Misiek spał:tak: i dobrze zniósł tą podróz:tak:
Iza to Twojej Pati tez po szczepieniu uciekł apetyt ze przespała cała nocke co?
moj Misio juz sie chyba tak nauczył ze po kąpaniu je o 20-ej potem wstaje na papu o 2 i potem 7-8rano :-)
Adus dajznac jak tam po bilansie:tak:
 
Ja jeszcze w domku zaraz idziemy tzn za pół godziny...ja już wyszykowana a młay troche śpi dziwne bo to nie jego godzina spania...najwyżej potem da mamusi popalić....

ASIU MAJU DZIĘKUJEMY...:-)

MAJECZKO a u Michasia lepiej??A jak ty się czujesz???Odpoczywasz choć trochę???....fajnie jak tak przesypia nocki ja też nim mojego nauczyłam to hohoho....ale myślę,że załapał po kąpieli spanko...zwasze różnie go kąpałam a teraz ma stałe godziny papu i kąpania i spania....gorzej jak mu cos przerwię ten jego rytuał...:baffled: a i też lubi pomarudzić ale ostatnio spokojniejszyy się zrobił to ja wypoczęłam trochę....
 
Nie wiem czy uciekł apetyt, czy wymęczona... czy po prostu uczy się nocki przesypiać. Bo ostatnio coraz częściej się zdarza pierwsza nocna pobudka o 4 rano dopiero :) Zwłaszcza odkąd piesio śpi z synem w drugim pokoju i nie hałasuje po nocach. No zobaczymy jak to dalej będzie...
 
Adus no juzmu lepiej po tym syropie co pije bo go juz przełyk i przewod pokarmowy nie boli ale dalej nim szarpie jaksie mu cofa:baffled: bidulek najgorzej jakspi bo go to budzi i sie denerwuje a czasem przez to nie moze zasnać:no: musze go nosic i trzymac wtedy tak prawie pionowo bo lepiej mu sie to wtedy uklada i gorzej jest wtedy mleku wrocic:tak: ja sie wysypiam ale w dzien nie mam kiedy co zrobic bo albo nie spi i se gadamy albo go usypiam a spi bardzo czyjnie i czasem sie budzi co 15min:baffled:
Iza no ja mojego tez nie budze w nocy na papu tylko jak siezaczyna kokosic juz na maksa to wstaje i de zrobic bo jak sie juz obudzic to wrzask bo głóóóódd:tak::-D i czasem budze mojego zeby sie nim zajął:-p:tak:;-)
 
MAJECZKO to fajnie,że twój wstanie i ci pomoże bo mojego to nic w nocy z łóżka nie ruszy za cholerę...

Ja mojego kładę wyżej,ale mój syneczek kochany ma jakieś robaki w dupci:-D:laugh2: i budzi się zazwyczaj w połowie łóżeczka i to w poprzek czasami to się boję jak on tak się kręci...idęgo ubierać pa do późnij...
 
AMIRKU GRATKI NIEMOWLACZKU, DUUUUUZO ZDROWKA:-)

Dzien dobry
my po sniadanku, dzisiaj juz z Bartolinim nie walczymy;-), ale jeszcze prubuje zolnierzyk negocjowac:-D;-)
Ogladamy tv, zaraz codzienne obowiazki, i znowu spac:-D;-)
Buziole i do potem
 
Fajnie, że Ci mąż pomaga po nocach :))
Mój pomaga ładnie, ale wieczorami, zwłaszcza przy usypianiu Pati. W nocy siedzi do 1-2 przy kompie i jak Pati zdarzy się rozbudzić i płakać to ucieka do drugiego pokoju i śpi z synkiem na wąskiej kozetce hihihi. A dla mnie całe wielkie małżeńskie łoże hehe.

A Pati nie zamierzam budzić na żadne karmienie, czy to dzień, czy noc bo wydaje mi się, że za szybko przybiera na wadze. 5,5 kg w wieku 6 tygodni to troszkę sporo. A ssie tylko 10 minut podczas każdego karmienia, już nie staram się tego przedłużać bo jak przedłużam to więcej ulewa.

Ada to Amirek pewnie szybciutko zacznie raczkować a potem chodzić jak taki ruchliwy od małego :)

Renia a o co ta walka?
 
witamy,
Amirku uściski i buziaki ode mnie i Hani!
Jak ja wam zazdroszczę tych przespanych nocek!!! nie do wiary, że wasze pociechy potrafią przespac 5-6 godzin, bo mojej królewnie cos odbiło ostatnio i budzi się średnio co 2 godziny, czasem nawet co godzinę. Wczoraj dopuściłam chyba do zastoju, zmierzyłam temperaturę wieczorem a tu 39 i 8 na termometrze:szok::szok::szok:, nie wiem czy to od piersi czy od czego, bo dodatkowa bolała mnie głowa i kości jak na grypę. Ale jak ściągnęłam z wielkim trudem pokarm z lewej piersi to temperatura spadła i dziś jest już trochę lepiej.Ale o spacerku to nie ma mowy, bo boję się, żeby się bardziej nie załatwic, a pogoda przecudowna dziś, buuu:-:)-:)-(
Muszę się pochwalić-odpadł nam kikucik w koncu, dzis w nocy!!! ale była radość!!:tak::tak::tak:po 18-dniach.
Poza tym to ja dzis samiutka w domku jestem, bo mój ukochany pojechał do mamusi, bo jej okna wymieniają i pewnie posiedzi do wieczora, bo mamusi trezba wyprac firanki, powiesic, poodkurzac i takie tam- kochana teściowa!!!:baffled::baffled::baffled:wkurza mnie, ostatnio coś jej zaswitało i dzoni, zeby mi powiedziec, ze za cienko ubieram dziecko! i to jakim tonem!!! ona by ją najlepiej w pierzynę zawinęła!!! muszę się nauczyc olewac takie gadki i tyle. Buziamy waszystkie mamusie i ich skarby.
 
reklama
Witam :-)
Amirku wsiego naj naj naj a przede wszystkim zdróweczka :tak: Ada ucałuj synusia :-)
U nas nocka też ładnie, Natka pomarudziła co prawda wieczorkiem ale budzonko o 1 i o 5 :-) wlaśnie wypiłam ten syrop na luźniejsze dwójki, mam nadzieje że mała nie podchwci tego z moim mleczkiem i nie bedzie mi srała sto razy :rofl2:
mi tatuś bardzo pomaga w nocy, bo ja wogóle sie nie budze jak Natka płacze, jakoś nie dam rady :zawstydzona/y: no wiec tatuś przewija i jakoś mnie rozbudza, wiec pólprzytomna karmie ale opieram głowe o parapet do tyłu bo jakbym siedziala to moze mi spaść bo prawie śpie :sorry2:
 
Do góry