Też mam jakieś dziwne smaki. Dzisiaj jadłam ogórki kiszone z twarogiem a lodówka mogłaby dla mnie nie istnieć...w ogóle to mam ochotę tylko na chrupiące jedzenieJa generalnie nie mam, ale od połowy ciąży mnie strasznie męczyła. Wystarczylo żebym godzinę posiedziała na krześle bez ruchu i kilka dni z głowy. Ja jestem bardzo drobna, syn urodził się 3830, na koniec już był tak wciśnięty głową w kanał i skręcony w brzuchu że nie było szans go zmierzyć. Ewidentnie mi gdzieś uciskał na nerwy po prostu, bo końcówkę ciąży już mnie nawet uda od środka bolały
Ja generalnie słabo znoszę. Okropnie mdlosci mnie męczą, zdarzają się wymioty które i tak nie przynoszą ulgi i to o każdej porze dnia. Pierwszy miesiąc na sterydzie miałam okropne wybuchy i w moment pocilam się cała od czubka głowy po stopy, kilka dni gorączki (nigdy nie gorączkuje) - to samo miałam z synem. Ogólne zmęczenie, długi czas chodziłam spać o 20. Odpukac dzisiaj nie jest najgorzej więc nie wiem czy się uspokaja czy to cisza przed burzą. Z synem miałam poranne wymioty jakoś do 13tc. Jak był dzień bez wymiotów to męczyły mdłości więc już wolałam zwymiotować z rana i reszta dnia żyć
Apetytu dalej nie mam, jak otwieram lodówkę to mnie zbiera. Zakupy do lodówki dzisiaj mąż chował bo nie daje rady. Generalnie nie jem takich rzeczy w ogóle a dzisiaj zjadłam zupkę chińska i smakowała jak danie z najlepszej restauracji
reklama
No to ja chyba troszkę lżej. Na początku śmierdziało mi mięso na przykład jak gotowałam rosół i mąż mi pomógł , gdzie ma dwie lewe ręce jeśli chodzi o kuchnie. Ale już mi przeszło.Ja generalnie nie mam, ale od połowy ciąży mnie strasznie męczyła. Wystarczylo żebym godzinę posiedziała na krześle bez ruchu i kilka dni z głowy. Ja jestem bardzo drobna, syn urodził się 3830, na koniec już był tak wciśnięty głową w kanał i skręcony w brzuchu że nie było szans go zmierzyć. Ewidentnie mi gdzieś uciskał na nerwy po prostu, bo końcówkę ciąży już mnie nawet uda od środka bolały
Ja generalnie słabo znoszę. Okropnie mdlosci mnie męczą, zdarzają się wymioty które i tak nie przynoszą ulgi i to o każdej porze dnia. Pierwszy miesiąc na sterydzie miałam okropne wybuchy i w moment pocilam się cała od czubka głowy po stopy, kilka dni gorączki (nigdy nie gorączkuje) - to samo miałam z synem. Ogólne zmęczenie, długi czas chodziłam spać o 20. Odpukac dzisiaj nie jest najgorzej więc nie wiem czy się uspokaja czy to cisza przed burzą. Z synem miałam poranne wymioty jakoś do 13tc. Jak był dzień bez wymiotów to męczyły mdłości więc już wolałam zwymiotować z rana i reszta dnia żyć
Apetytu dalej nie mam, jak otwieram lodówkę to mnie zbiera. Zakupy do lodówki dzisiaj mąż chował bo nie daje rady. Generalnie nie jem takich rzeczy w ogóle a dzisiaj zjadłam zupkę chińska i smakowała jak danie z najlepszej restauracji
Oby Ci szybko przeszło ! Ja też mam ochotę na coś niezdrowego. Ale staram się ograniczyć bo już trochę przesadzałam
Ja też jem ogórki kiszone xd ale bez twarogu hahah. I wodę wypijam za każdym razem. Ale to z mojego ogródeczka, że sklepu pewnie bym nie wypiła.Też mam jakieś dziwne smaki. Dzisiaj jadłam ogórki kiszone z twarogiem a lodówka mogłaby dla mnie nie istnieć...w ogóle to mam ochotę tylko na chrupiące jedzenie
Lena1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 6 568
Lena piękne imię osobiście polecamMi dla dziewczynki podoba się najbardziej Dominika i Lena. Chociaż też mam w głowie Marcelinę i Gabrysię. No ale dla chłopaka mam pusto. Szymon też mi się podoba. Ale mojemu średnio. Ogólnie imiona dla chłopców mi się jakoś srednio podobają. Gabriel też mi się podoba. Gabryś. Tak ładnie.
Lena1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 6 568
Ja też chodzę co drugi miesiąc na fundusz właśnie ze względu na skierowania. I myślę, że to nawet nie kwestia kogo stać czy nie tylko człowiek pracuje i mu się po prostu należy. Moja ginekolog prywatnie wystawiła mi on line skierowanie - prawie 500 zł badania no to sorry .. jak mam możliwość na NFZ to za te 500 to kupię sobie witaminy, ciążowe spodnie i krem na rozstępyNo właśnie ja też na NFZ zrobiłam sobie cytologię. Że względu na poronienia wcześniejsze mam wizyty 'co 2 tyg. Place 400 zł za wizytę. Kogo na to wszystko stać? I dlatego chociaż badania na NFZ robię , bo pierwsze z wirusami u mnie w szpitalu wyniosłyby 660 zł.
No dokładnie ! Trzeba kombinować. Takie czasyJa też chodzę co drugi miesiąc na fundusz właśnie ze względu na skierowania. I myślę, że to nawet nie kwestia kogo stać czy nie tylko człowiek pracuje i mu się po prostu należy. Moja ginekolog prywatnie wystawiła mi on line skierowanie - prawie 500 zł badania no to sorry .. jak mam możliwość na NFZ to za te 500 to kupię sobie witaminy, ciążowe spodnie i krem na rozstępy
Trzeba być zaradnym i tyleJa też chodzę co drugi miesiąc na fundusz właśnie ze względu na skierowania. I myślę, że to nawet nie kwestia kogo stać czy nie tylko człowiek pracuje i mu się po prostu należy. Moja ginekolog prywatnie wystawiła mi on line skierowanie - prawie 500 zł badania no to sorry .. jak mam możliwość na NFZ to za te 500 to kupię sobie witaminy, ciążowe spodnie i krem na rozstępy
Lustysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2018
- Postów
- 5 280
Ja osobiście nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez monitora oddechu. Chyba wg bym nie spała, tylko co chwile sprawdzała czy dziecko oddycha. Ale pamietam mieliśmy jedna straszna nockę, co chwile się zalaczal, a my oboje na równe nogi. Okazało się, ze płytki się tak przesunęły pod materacem, ze momentami nie wychwycaly dziecka.
A co do rwy kulszowej to mam dziwny ból promieniujący od pośladka przez udo. Nie jest jakiś mega uciążliwy póki co, ale tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie jakieś początki tego? :/
A co do rwy kulszowej to mam dziwny ból promieniujący od pośladka przez udo. Nie jest jakiś mega uciążliwy póki co, ale tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie jakieś początki tego? :/
Jeśli chodzi o monitor oddechu to się nie wypowiem bo nigdy nie korzystałam .Ja osobiście nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez monitora oddechu. Chyba wg bym nie spała, tylko co chwile sprawdzała czy dziecko oddycha. Ale pamietam mieliśmy jedna straszna nockę, co chwile się zalaczal, a my oboje na równe nogi. Okazało się, ze płytki się tak przesunęły pod materacem, ze momentami nie wychwycaly dziecka.
A co do rwy kulszowej to mam dziwny ból promieniujący od pośladka przez udo. Nie jest jakiś mega uciążliwy póki co, ale tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie jakieś początki tego? :/
A jeśli chodzi o ból to mi od tego się zaczęło. Warto zacząć coś z tym robić bo ja nie zrobiłam i potem ciągnęło aż do stopy. Od 2 lat nie chodzę w butach na obcasie a Kocham szpileczki , kozaczki czy botki na obcasie. Ale jeśli później mam nie wstać z łóżka to odpuszczam. :/
reklama
Ja bym nie oceniała tego w kategoriach zaradności, czy tez jej braku. Tez zastanawiałam się czy nie zapisać się na NFZ z uwagi na te skierowania, ale ostatecznie doszłam do wniosku, ze tym sposobem mogę zabrać miejsce dziewczynie, której rzeczywiście nie stać na jakiekolwiek wizyty prywatne. No albo dziewczynie, która jest „zaradniejsze” ode mnieTrzeba być zaradnym i tyle
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 237 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 472 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: