reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2023

Bardzo mi przykro. Ja 2 poprzednie ciąże tez poroniłam jedna była bliźniacza bezzarodkowa , kolejna w w 8-9 tygodniu . Teraz być może pozamacziczna 🙁
będzie jeszcze pieknie. Zobaczysz. Musisz teraz przetrzymać też straszy czas. Przy tych wartościach beta HCG może nie być widać w USG tej ciąży. Najważniejsze żeby teraz spadało i nie będzie potrzeby żadnej interwencji.
Dla Ciebie to na pewno lepiej bo nie musisz na długo przerywać starań.
Ale powinnaś porozmawiać z lekarzem czy nie należy ci się jakaś diagnostyka że względu na ilość poronień.
 
reklama
No i kolejna ciąża, kolejny raz zaczynam plamić na brązowo. Już jestem tak obstawiona lekami...
Jak znowu będzie ten sam scenariusz, co przy dwóch ostatnoch ciążach, to już nie wiem co więcej można byłoby zrobić🤷‍♀️
takie plamienia we wczesnej ciąży mogą być. Tym bardziej jak bierzesz leki dopochwowo. Tam teraz śluzówka jest bardzo delikatna. Może być z nadżerki albo jakiś niewielki krwiak się oczyszcza. Spokój najważniejszy. Jedyne co możesz zrobić to iść na kontrolne USG i leżeć.
 
takie plamienia we wczesnej ciąży mogą być. Tym bardziej jak bierzesz leki dopochwowo. Tam teraz śluzówka jest bardzo delikatna. Może być z nadżerki albo jakiś niewielki krwiak się oczyszcza. Spokój najważniejszy. Jedyne co możesz zrobić to iść na kontrolne USG i leżeć.
Na razie krwotoku nie miałam, wiec myślę pozytywnie 🌺.
Generalnie oszczędzać się. Mój lekarz akurat jest zdania, że leżenie plackiem nie jest wskazane. Raczej oszczędzqnie się, lekki spacer. Jak się ciąża ma nie utrzymać, to nawet leżąc nic się nie zdziała. W pierwszej leżałam do 13-go tygodnia plackiem i niestety, nie udało się.
Jestem spokojna i to chyba tylko mnie uratuje ❤️
 
Na razie krwotoku nie miałam, wiec myślę pozytywnie 🌺.
Generalnie oszczędzać się. Mój lekarz akurat jest zdania, że leżenie plackiem nie jest wskazane. Raczej oszczędzqnie się, lekki spacer. Jak się ciąża ma nie utrzymać, to nawet leżąc nic się nie zdziała. W pierwszej leżałam do 13-go tygodnia plackiem i niestety, nie udało się.
Jestem spokojna i to chyba tylko mnie uratuje ❤️
i to jest właściwe myślenie. Prawda niestety bolesna jest taka że najwięcej poronień jest do 12 tygodnia i jeśli zarodek jest wadliwy to najlepiej jeśli dojdzie do jego poronienia na tym etapie. Wiem że to brzmi kos
zmarnie a dla każdej matki to jest dramat ale z perspektywy czasu i reszty życia to jest najlepsze co natura może dla nas zrobić.
Tobie oczywiście życzę tylko szczęśliwego rozwiązania ale póki co trzeba żyć normalnie i funkcjonować jak zwykle..
 
będzie jeszcze pieknie. Zobaczysz. Musisz teraz przetrzymać też straszy czas. Przy tych wartościach beta HCG może nie być widać w USG tej ciąży. Najważniejsze żeby teraz spadało i nie będzie potrzeby żadnej interwencji.
Dla Ciebie to na pewno lepiej bo nie musisz na długo przerywać starań.
Ale powinnaś porozmawiać z lekarzem czy nie należy ci się jakaś diagnostyka że względu na ilość poronień.
Właśnie wróciłam z usg . Niestety nic nie było widać . Endometrium 2 cm . Nie mógł stwierdzić czy wewnątrzmacina czy pozamaciczna. Powiedział ze jest płyn w czymś tam douglasa. Ci zrobić żeby dostać krwawienia?
 
Właśnie wróciłam z usg . Niestety nic nie było widać . Endometrium 2 cm . Nie mógł stwierdzić czy wewnątrzmacina czy pozamaciczna. Powiedział ze jest płyn w czymś tam douglasa. Ci zrobić żeby dostać krwawienia?
niewiele plynu w zatoce może być norma. Krwawienie przyjdzie jak beta spadnie. Musisz czekać niestety.
Przykro mi i bardzo współczuję tez byłam w tym punkcie wiem jakie to jest bolesne psychicznie.
 
Jestem już po jednej cc, lekarz mówił, że teraz też będzie, powiem Ci , że póki co nie dopytywałam, bo to jeszcze za wcześnie.
Też jestem po jednej cesarce i mam nadzieję że tym razem też będę miała. Przy pierwszej przeorali mnie przez próbę naturalnego kiedy z góry było wiadomo że skończy się cesarką... W tym momencie nie dam się i żeby mieć pewność pójdę jeszcze do psychiatry po zaświadczenie.
 
Też jestem po jednej cesarce i mam nadzieję że tym razem też będę miała. Przy pierwszej przeorali mnie przez próbę naturalnego kiedy z góry było wiadomo że skończy się cesarką... W tym momencie nie dam się i żeby mieć pewność pójdę jeszcze do psychiatry po zaświadczenie.
a dlaczego było z góry wiadomo?
 
Ja mam wąskie drogi rodne (badane przez 3 lekarzy) a młody był tak oplątany pępowiną że nie było szans by zszedł do dróg rodnych (cały czas był bardzo wysoko). Ordynator oddziału nie zgodził się na cięcie. U mnie nie postępowało rozwarcie i z lekarzem, który mnie prowadził na patologii ciąży, brzydko mówiąc czekaliśmy aż młodemu tępo spadnie żeby ordynator nie mógł się do niego przyczepić. Żeby nie było ordynator też mnie wymierzył i dziecko (mi stwierdził, że mam wymiary w dolnych granicach normy, dziecko wymierzył na ponad 4kg i stwierdził że większe dzieci się rodziły).
 
reklama
U mnie dzisiaj się zaczęły wymioty... Jak leżę jest lepiej. Na szczęście wzięłam dzisiaj pracę zdalną więc mam możliwość odpocząć... Zobaczymy jak będzie dalej, może tylko jednorazowo mnie zmogło?
 
Do góry