malinowelove
Fanka BB :)
Rozumiem, że to czekanie jest najgorsze.. Pamiętam w pierwszej ciąży odliczanie od wizyty do wizyty, potem byle minął pierwszy trymestr, potem prenatalne i zawsze coś.. Teraz trochę inaczej podchodzę, Młody też skutecznie mi zajmuje czas i głowę.. Ale trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! Do Twojej wizyty już nie ma tak dużo czasu, zleci..To chyba faktycznie poczekam na usg. Bo jeśli jeszcze mam sie stresować wynikami bety to będzie za dużo.
Dzięki, kochane jesteście