Daanaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2022
- Postów
- 3 070
o to ciekaweJa w życiu nie widziałam tylu bocianów co tam. Wiec to na pewno one tak działają![]()
U nas wydaje się mniej ;D nawet nigdy nie zwróciłam uwagi że jest ich dużo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
o to ciekaweJa w życiu nie widziałam tylu bocianów co tam. Wiec to na pewno one tak działają![]()
o to ciekaweja z kolei na mazurach byłam w szoku ile ich tam jest...
U nas wydaje się mniej ;D nawet nigdy nie zwróciłam uwagi że jest ich dużo
My na Mazurach w zeszłym roku mieliśmy bociana za towarzysza przez pół dnia leżenia nad jeziorem i faktycznie z wakacji wróciłam w pakiecieo to ciekaweja z kolei na mazurach byłam w szoku ile ich tam jest...
U nas wydaje się mniej ;D nawet nigdy nie zwróciłam uwagi że jest ich dużo
ChłopakJa odwrotnie, w 1 ciąży miałam właśnie takie młodości ale bez wymiotów ze nie mogłam w pracy już wytrzymać... I apetyt dopisywał z tego co pamiętam. W 2 trymestrze przeszłam cały Londyn w 1 dzień tak się dobrze czułam już. A w tej od początku miałam jakieś obawy bo ani się źle nie czułam, zero mdłości, brzuch wcale nie rósł a podobno powinien szybciej w drugiej. Dopiero pod koniec 12 tyg okazało się że TSH za wysokie i pierwszy raz biorę leki na takie coś, nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło.
A z tej ciąży w której byłaś bez objawów była dziewczynka czy chłopak?Tak z ciekawości
![]()
Właśnie wracam z soru, bo się przestraszyłam krwawieniem, dziecko żyje, mam brać luteinę, powiedzcie, że najważniejsze, że dziecko żyje i wszystko będzie dobrze... Bo nadal całą się trzęsę.
Niestety nie, ten lekarz też taki mało przyjemny na tym sorze, więc usłyszałam, że żyje i to mnie trochę uspokoiło, jutro cały dzień leżenia, a w poniedziałek od razu z rana do mojej ginekolog. Chociaż trochę mnie zmartwiło tętno bo że 160 spadło na 122, ale to może i wina mojego stresu. No nic, byle do poniedziałku. To krwawienie też nie było jakieś duże, ale jednak pierwsze i to mnie zmartwiło.O matko, wyobrażam sobie co czujeszMusi być dobrze. A wiadomo skąd to krwawienie? Szkoda, ze te nasze ciąże nie mogą przebiegać spokojnie i beztrosko
![]()
Na pewno wszystko będzie dobrze... a mówili skąd te krwawienie ? A, już doczytałam... współczuję przeżyćWłaśnie wracam z soru, bo się przestraszyłam krwawieniem, dziecko żyje, mam brać luteinę, powiedzcie, że najważniejsze, że dziecko żyje i wszystko będzie dobrze... Bo nadal całą się trzęsę.
Odpoczywaj i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze..Właśnie wracam z soru, bo się przestraszyłam krwawieniem, dziecko żyje, mam brać luteinę, powiedzcie, że najważniejsze, że dziecko żyje i wszystko będzie dobrze... Bo nadal całą się trzęsę.
Nic sie nie martw (chociaż wiem jak łatwo mówić). Miałam koleżankę która non stop miała takie przygody z krwawieniem w ciąży, wszystko się dobrze skończyło. Niektóre z nas tak mają że czasem coś tam sie 'uleje', nie zawsze to sie źle kończy. Dobrze że możesz teraz odpoczywać, staraj się nie czytać też o tym za dużo w sieci bo wiadomo jak to jest. Będzie dobrze i w kwietniu będziemy sie chwalić wszystkie swoimi bobasamiWłaśnie wracam z soru, bo się przestraszyłam krwawieniem, dziecko żyje, mam brać luteinę, powiedzcie, że najważniejsze, że dziecko żyje i wszystko będzie dobrze... Bo nadal całą się trzęsę.