KasiaF92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 1 474
SwansonOooo, a z jakiej firmy bierzesz? Musze w tym tyg powtorzyc badania, bo robilam tylko tsh i wynosilo prawie 4, a ft3 i ft 4 nie robilam..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
SwansonOooo, a z jakiej firmy bierzesz? Musze w tym tyg powtorzyc badania, bo robilam tylko tsh i wynosilo prawie 4, a ft3 i ft 4 nie robilam..
Mi moja pani doktor mówiła ze najlepiej wbijać Ok 5 cm od pępka w prawo bądź w lewo. Raz się zagapiłem zrobiłam niżej i siniak mega duży.. z prawej strony niestety mi się robią :/ a z lewej jest OkMusisz niestety cofnac ten wychowawczy, bo bedac na wychowawczym i idąc na l4 nikt Ci nic nie płaciNie pamiętam czy to jest tak, ze musialabys wrocic na 1 dzień do pracy, czy np wziąć urlop wypoczynkowy i potem l4, musialabys dopytac w kadrach może.
Ja znowu z lewej str mam ciagle siniaki a z prawej bylo super az do wczoraj - krew i siniakale zauwazylam wczoraj pod swiatlo, ze caly brzuch mam w widocznych żyłach, a wcale nie jest chudy, pewnie trafilam na te żyłkę
@Daanaa idź normalnie i powiedz, ze potrzebujesz l4, bo Ci coraz ciężej pracować. Nie spotkalam sie, zeby lekarze robili problem z tego powodu.
Ja pracuje, chcialabym pracowac do końca grudnia, ale zobaczymy.. tez mam taki głupi charakter, ze przejmuje sie innymi, że zostaną na lodzie.. ale nie mam z tym problemu jak ktos idzie na l4 po tescie ciążowym czy później, przeciez co mi do tego, każdy zna siebie i chce dla siebie i dziecka jak najlepiej![]()
Zwolnienia nie planowałam, miałam w planach pracować aż dam radę, ale zdrowie i warunki w pracy na to nie pozwoliły. Kontroli się nie boję.
Tez nad tym myślałam. Ale mam nadzieję, że ZUS problemów mi nie będzie robił. Przecież nie poszłam na zwolnienie bo mi się nie chciało, a że względu plamien na początku i ostrych boleści brzucha. A pracuje niestety na magazynie.Nie mówię, że masz się jakoś bardzo bać. Po prostu w takich sytuacjach wstrzymanie zasiłku jest wręcz standardem
ok, dzięki. Ja po posilkach cukier mam ok puki co ...tylko gorzej na czczo. Jak u Ciebie z cukrem na czczo? Co do pączków...Czytałam , że jedząc w ciąży zakazane rzeczy ...np. takiego paczką może dojść do skoku cukru znacznie wcześniej ...np. po 15 minutach .. więc jak zmierzysz po godzinie to on może być w normie, ale i tak było wybicie po tych 15 minutach. Dlatego tak ważne jest jedzenie rzeczy dozwolonych bo przy jedzeniu niedozwolonych tak naprawdę nie wiesz kiedy ten cukier wybiło chyba, że miałoby się sensor , który non stop monitoruje cukier. Nie jestem specjalistą... piszę tylko co wyczytałam.Nie do końca. W ciąży mam jeść wszystko co do tej pory i po 1h mierzyć cukier jeśli jest do 120 max do 130 wiadomo, że muszę odstawić te produkty. Odstawiłam słodkie i nie jem słodyczy - bo po nich to cukier miałam bardzo wysoki. Jednak wczoraj zjadłam pączki, a po 1h miałam niski cukier. Więc kompletnie nie rozumiem jak funkcjonuje moja cukrzyca. Co do pory posiłków to ich na razie się nie trzymam bo nie wcisnę w siebie nic kompletnie, gdy nie jestem głodna. Tak jem 3-4 posilki dziennie. Nie objadam się. Staram się jeść zdrowo i dużo zieleniny. Owoce tez jem ale bardziej stawiam na brzoskwinie i jabłka. ( pomaga również na zaparcia ) No i woda. Ale z tym to mam meksyk. Za cholere mi ona nie wchodzi. Ale z nią miałam problem przed ciąża, no a teraz jest gorzej.
Najważniejsze w cukrzycy jest sprawdzenie po czym ten cukier tak skacze. Tak mi poradziła lekarka żeby po każdym posiłku mierzyć po 1h. Jeśli te cukry skaczą to zostaje lekarz. Ja już wiem, że od października przejdę na insulinę. Na razie odstawiam metformax.
Od kiedy mierze cukier czyli od tygodnia mam codziennie za wysoki cukier. Raz miałam 95 a tak to powyżej 100. Kolejna wizytę u diabetolog mam 27 września ale w ten czwartek jadę na oddział diabetologiczny na Karowej, tam będzie spotkanie z lekarzem może czegoś nowego się dowiem albo już sama nie wiem co robić i na co liczyć. Na kolację już jadłam te cholerna kanapkę z chuda wędlina, serek skyr i nadal za wysokoa ile masz czasu żeby popracować nad cukrami na czczo tzn. zanim dostaniesz insulinę ? Co zjadasz na ostatnią kolację ? Cały czas masz wyższe na czczo czy czasami ?