reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Mój Klusek jest z 18 kwietnia 2019, także polecam. 😁 Chociaż w przyszłym roku to będzie akurat Poniedziałek Wielkanocny. 😉
Totalnie nie ogarniam kiedy wypadają,bo nie jestem zbyt religijna - mój mąż właśnie jak mu przeczytałam mówi "no w sumie śmiesznie by było, gdyby w Lany Poniedziałek odeszły Ci wody" 😆🤦‍♂️ totalnie nadaje się na ojca, już sypie dad joke na prawo i lewo 😆
 
reklama
No coś Ty! 😁 Ale jaja!😁♥️
No serio :D byłam narazie na jednej wizycie bo miałam prowadzić ciąże u doktora Swatowskiego ponieważ moja wcześniejszą ciąże prowadził ale niestety nie pracuje już w szpitalu i właśnie polecił mi doktora Blazukiewicza :) i jak zadowolona jesteś z niego? :) może jeszcze razem będziemy na krasnickich rodzic bo on tam pracuje :D
 
No serio :D byłam narazie na jednej wizycie bo miałam prowadzić ciąże u doktora Swatowskiego ponieważ moja wcześniejszą ciąże prowadził ale niestety nie pracuje już w szpitalu i właśnie polecił mi doktora Blazukiewicza :) i jak zadowolona jesteś z niego? :) może jeszcze razem będziemy na krasnickich rodzic bo on tam pracuje :D
Albo miniemy się w femmedzie☺️ Ja z kolei u dr Swatowskiego mialam prenatalne😁 Tak, jestem zadowolona, jest zawsze rzeczowo i kompetentnie, dr wnikliwie analizuje badania i zaleca odpowiednie leczenie (ja walcze ciągle z bakteriami w moczu), na usg wszystko wyjasnia, no i uważam, ze sprzęt tam jest super!
 
Ja jestem 😌
Jeśli chodzi o szpital to podczas poronienia byłam w Katowicach u bonifratrów i lekarze i pielęgniarki byli bardzo pomocni i mili, jedzenie też dobre. No ale wiadomo nie wspominam tego okresu dobrze... A swoje dzieciaki rodziłam za granicą. Córkę w Anglii a syna w Niemczech także nie mam porównania 🙄😁
Też tam byłam:) I zamierzam rodzic 😆 a skąd jesteś? 😊
 
Łódź ✋
A tak wybiegając w przód. Czy któraś z Was planuje CC? Czy gdzieś można zrobić prywatnie (najlepiej w centrum Polski)? Mojego poprzedniego porodu SN nie wspominam najlepiej - pewnie to kwestia wielkości syna, ale tak czy siak we wspomnieniach jest to dla mnie trauma 😔
 
Hej dziewczyny, ja to chyba osiwieje. Zebrałam się i zadzwoniłam żeby umówić się na amniopunkcję. Byłam zdecydowana. A ta pinda do mnie, a dlaczego, a co lekarz powiedział, bo wie pani że jest ryzyko....ja p. .ole😡poczułam się jak kosmita. Tlumacze że genetyk, że moje wyniki dziwne....normalnie tłumaczyłam się jakbym zbrodnie miała popełnić. Tak mnie wkurzyła, że w końcu po moim długim monologu, zaproponowała mi drugą konsultacje u innego genetyka. Poprosiłam żeby lekarz zapoznał się wcześniej z wynikiem i nie zaczynał rozmowy od słów, "niech mi pani powie po co ja w ogole do pani dzwonie". Zresztą umówiłam się na wizytę w gabinecie. Na termin amniopunkcji i tak musiałabym czekać bo wypadałoby na listopad a jeszcze nie mają terminarzy...
Mam też pytanie. Czy któraś z Was robiła też Sanco, czy on faktycznie bada cały genom?

To jest żenujące. Gdzie w tym wszystkim ziarno empatii. Wrrr…
 
reklama
Do góry