Niby ciąża to nie stan patologiczny, ale znowu do tego osławionego "błogosławionego" jest mu daleko
dziś zaczęłam 14 tydzień i tak widzę, że oprócz widocznego już brzucha to uspokoiły się wcześniejsze objawy. Czekam jeszcze, żeby błędnik mi się uspokoił, bo rzeczywiście mdli mnie, ale wybiórczo, w samochodzie i komunikacji miejskiej. Z takich ciekawostek, których żadna moja koleżanka czy kuzynka nie miały to pulsujący ból kości ogonowej i ból na wysokości lewego pośladka, ciągnący tyłem uda aż pod kolano, aż mi nogę uginało
nie ma co się porównywać z innymi, mnie już strasznie drażni jak słyszę, że "ja tak nie miałam i nikt mi znany", jakbym sobie sama wymyślała objawy
ach te baby