- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 15 831
Strasznie mi przykro [emoji3525]Dzięki dziewczyny. Gin oddzwoniła, tak jak myślałam, powiedziała ze przyrost jest baaardzo marny .. mam brać dalej luteinę i jutro na 15:10 mam wizytę stacjonarną. Jest mi tak jakoś smutno.. jak zobaczyłam te wyniki, to od razu założyłam, ze brakuje jednego zera i ze na pewno to błąd w laboratorium. Później zaczęłam się trząść, płakać i doszło do mnie, ze to nie pomyłka, a po prostu powtórka z ubiegłego roku.. Nie wiem skąd wziąć siły żeby to wszystko przetrwać..
Jeżeli to kolejny raz się powtarza to jutro na wizycie żądaj badań aby szukać przyczyny. No chyba że już robiłaś pakiet na np. trombofilie?