StopKlatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2021
- Postów
- 1 495
Oczywiście, masz rację im później tym lepiej założyć passera. Ja brałam 3razy duphaston i 2 razy luteine dodatkowo heparyne. Na tą chwilę została tylko heparyna i 2*duphaston bo odchodzimy od leków. Masz rację z tym plamieniem.. Dla mnie również był to koszmar , latałam do lekarza I przyczyną nie była znana.. Stwierdził że taka moja uroda z tym że również jestem po poronieniu. A wtedy już czarne myśli kłębią sie mimo woli ;/. Na szczęście już połowa!Za 9 dni mam wizytę u mojej prowadzącej i wtedy będzie decyzja czy zakładamy pessar, ona ma takie założenie, że zakłada najszybciej po 19 tygodniu, a im dłużej da się wyleżeć na samych lekach, tym lepiej. Ostatnio przyjmowałam progesteron w dawce 3x3, no i tak jadę na tym plus nospa i duże dawki magnezu. Na szczęście krwawienia ustały, bo już bym chyba całkiem odeszła od zmysłów.
Ann, czytasz w moich myślach, dokładnie tak jak piszesz - odliczam dni do 22 tygodnia, bo wcześniej ratują tylko matkę. Zrobiłam sobie licznik na telefonie i każdego dnia patrzę, jak liczba się zmniejsza. Wypłakałam już tyle łez, że teraz pozostaje mi po prostu wierzyć w tego maluchaObie straty były przed 10 tygodniem, może dlatego było zielone światło.
30 tydzień to już taka fajna granica, a jeszcze lepiej 32, bo maluszek nie jest skrajnym wcześniakiemCałe szczęście medycyna poszła do przodu i czasami takich cudów dokonują, że aż serce rośnie.
Polecam komorę Malm, mam tą wyższą na 5 rzędów szuflad i super pakowna. Jak się dokupi te wkłady do szuflad Skubb, 6 szt, to już w ogóle można sobie fajnie rzeczy posegregować.
Dziękuję kochane za każde dobre słowo![]()


Polecacie te same mebelki, jeśli są pakowne napewno je wezmę






