Jedno dzieciatko z tabletek a obecne z prezerwatywy. Co wlasnie smieszniejsze mielismy dokladnie 1 zblizenie na caly miesiac, wiec dokladnie wiem z ktorego to dnia "niespodzianka".
Nie moge miec tez spirali bo mam wade macicy, jest w ksztalcie serca, to chyba jakis rodzaj czesciowej przegrody i gin tlumaczyl ze w przypadku spirali bedzie tylko jeden rog zabezpieczony a drugi jajnik- hulaj duszo, tak ze kolejna ciaza gwarantowana. Mam szczera nadzieje ze maz ogarnie wazektomie bo tak jak zapowiedzialam wiecej mnie nie dotknie
dla mnie to nie bedzie tragedia bo moje libido lezy i kwiczy przy tylu dzieciach wiec niech sie lepiej dobrze zastanowi