reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Nie wiem, w czym się obecnie specjalizujesz, ale czasami warto wejść w strefę aplikacyjną, gdzie jest bardzo niski próg wejścia na przykład dla księgowych, czy osób zajmujących się logistyką.
Od kilku lat zajmuję się zakupami, najpierw w zagranicznym korpo, więc zajmowałam się tylko szukaniem danego asortymentu- analizy, wstępne audyty i pomoc w przetargach, a potem w Januszexie, gdzie zajmowałam się absolutnie wszystkim, a głównie organizowaniem importu z Chin. Akurat i logistykę i księgowość rozważałam, bo to są kierunki, które mi odpowiadają, ale w księgowości dobre zarobki zaczynają się od bycia samodzielną księgową, a na to bez studiów nie ma szans. Dodatkowo od wielu lat pracuję po angielsku i dalej bym tak chciała, bo znów, dzięki temu zarabia się więcej. A w logistyce najwięcej pracy jest dla spedytorów, a to ciężka, stresująca praca +kierowcy dzwonią do Ciebie w nocy o północy, a wypłata to zazwyczaj podstawa +prowizje. W razie czego wrócę do zakupów po macierzyńskim, bo nawet to lubię, ale chcę spróbować z IT, bo to jednak lżejsza praca za docelowo lepsze pieniądze. :)
 
reklama
Od kilku lat zajmuję się zakupami, najpierw w zagranicznym korpo, więc zajmowałam się tylko szukaniem danego asortymentu- analizy, wstępne audyty i pomoc w przetargach, a potem w Januszexie, gdzie zajmowałam się absolutnie wszystkim, a głównie organizowaniem importu z Chin. Akurat i logistykę i księgowość rozważałam, bo to są kierunki, które mi odpowiadają, ale w księgowości dobre zarobki zaczynają się od bycia samodzielną księgową, a na to bez studiów nie ma szans. Dodatkowo od wielu lat pracuję po angielsku i dalej bym tak chciała, bo znów, dzięki temu zarabia się więcej. A w logistyce najwięcej pracy jest dla spedytorów, a to ciężka, stresująca praca +kierowcy dzwonią do Ciebie w nocy o północy, a wypłata to zazwyczaj podstawa +prowizje. W razie czego wrócę do zakupów po macierzyńskim, bo nawet to lubię, ale chcę spróbować z IT, bo to jednak lżejsza praca za docelowo lepsze pieniądze. :)
To ze swojej strony polecam Ci spróbować w SAP jako konsultant aplikacyjny :)
Do wejścia wystarczy zazywczaj własnie znajomość jakiejś dziedziny, dobry angielski i praca w samym SAP.
Zarobki też są w sumie chyba spoko (z tego, co wiem) :)
 
Od kilku lat zajmuję się zakupami, najpierw w zagranicznym korpo, więc zajmowałam się tylko szukaniem danego asortymentu- analizy, wstępne audyty i pomoc w przetargach, a potem w Januszexie, gdzie zajmowałam się absolutnie wszystkim, a głównie organizowaniem importu z Chin. Akurat i logistykę i księgowość rozważałam, bo to są kierunki, które mi odpowiadają, ale w księgowości dobre zarobki zaczynają się od bycia samodzielną księgową, a na to bez studiów nie ma szans. Dodatkowo od wielu lat pracuję po angielsku i dalej bym tak chciała, bo znów, dzięki temu zarabia się więcej. A w logistyce najwięcej pracy jest dla spedytorów, a to ciężka, stresująca praca +kierowcy dzwonią do Ciebie w nocy o północy, a wypłata to zazwyczaj podstawa +prowizje. W razie czego wrócę do zakupów po macierzyńskim, bo nawet to lubię, ale chcę spróbować z IT, bo to jednak lżejsza praca za docelowo lepsze pieniądze. :)

Noo to prawda, ciężko przebić IT, mają życie jak w Madrycie! Szkoda, że nie wiedziałam o tym w liceum :D i poszłam na psychologię 😂
 
To ze swojej strony polecam Ci spróbować w SAP jako konsultant aplikacyjny :)
Do wejścia wystarczy zazywczaj własnie znajomość jakiejś dziedziny, dobry angielski i praca w samym SAP.
Zarobki też są w sumie chyba spoko (z tego, co wiem) :)
Zapiszę, poczytam o tym i rozważę. Jak mówię, do końca września jeszcze się rozglądam co do mnie najbardziej przemówi. 😁
 
Zapiszę, poczytam o tym i rozważę. Jak mówię, do końca września jeszcze się rozglądam co do mnie najbardziej przemówi. 😁
Jasne :) IT jest tak szerokie, że czasami rozmawiając z koleżankami (PM czy testerkami) mam wrażenie, że nie mają pojęcia, co ja robię w swojej robocie. A niby też IT, ale zupełnie inna gałąź :)
 
reklama
Do góry