Miałam konsultację z lekarzem chorób zakaźnych w sprawie moich wyników z toksoplazmozy, mówi że świadczą one raczej tylko o tym że w ciągu ostatnich 3 miesięcy przeszłam toksoplazmozę, z tym że raczej to było przed ciążą, bo przeciwciała (tym bardziej w takiej ilości) nie wytwarzają się od razu. Więc raczej nie jest to świeże zakażenie. Dla pewności mam jeszcze zrobić Toxo-awidność IgG i jutro się wybiorę na badanie. Pani doktor mówi, że jeśli ta awidność wyjdzie tak jak myśli to ani w tej ani w kolejnej ciąży nie muszę się już martwić o zakażenie toksoplazmozą
więc oby tak było
Robiłam też posiew moczu ze względu na zły wynik badania ogólnego i wszystko jest okej
więc dziś dzień dobrych wiadomości, tak mnie to pozytywnie nastawiło że już musi wszystko być dobrze