U
usuniecie
Gość
Widzę, że się kilka osób oburzyło moja wypowiedzią wiecie ja tez jestem po dwóch poronieniach , starałam się o ciąże dokladnie 20 miesięcy, pierwszy raz do takiego etapu doszłam, tez biorę leki , dziś serduszko bije a za 2 tyg może nie bić. Cieszę się stanem jaki mam na chwile obecna. Napisałam ze „zostało mi wynagrodzone moje bycie cierpliwa” a nie ze jak ktoś poszedł na usg w 5tc to się może z ciąża pożegnać… za duzo bierzecie personalnie do siebie. Nikt nic złego nie pisze a tu są jakieś spiny co chwile To jest stresujący czas dla każdej z nas i po co sobie dokładać i na sile szukać dziury w całym. Trzymam kciuki aby każda to serduszko upragnione w końcu zobaczyła i nie musiała się więcej denerwować
Myślę, ze dużo kobietek tu się spina, bo nastają sytuacje nerwowe. Niestety. Panika, wiesz jedna na wizycie 5+5 serducho ma i wszystko, druga nie ma nic. I tak kazda czuje sie napiętnowana co bedzie, mysle ze sytuacja za jakis czas uspokoi sie jak sie duzo wyjasni