reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

DZIEWCZYNY, wasz zdrowy rozsądek jest nieoceniony.
Pewnie jeszcze nie raz będę panikować i z góry przepraszam, ale ja za bardzo nie mam kogo o takie rzeczy pytać 😔
 
reklama
Ja się wykoncze zanim doczekam do jutrzejszego badania. Wiem, że nic nie zmienię i co ma być to będzie, ale od połowy nocy (budziłam się o 3, bo mam niepełnosprawnego pieska i popuścił mi na pościel) nie bolą mnie cycki, ani nawet prawie wcale sutki, których nie mogłam w ogóle dotknąć. A dodatkowo z jednego wyciekła mi po naciśnięciu kropelka płynu i już świruje.
Cały czas przez 14 długich miesięcy myślałam o zajściu w ciążę, a nie o tym co będzie jak w końcu się uda 😵
Mnie też nie bolą. Bolały a teraz nie bolą, ale wczoraj robiłam betę i rośnie :) więc nic się nie przejmuj
 
Mnie też nie bolą. Bolały a teraz nie bolą, ale wczoraj robiłam betę i rośnie :) więc nic się nie przejmuj
Wiecie, głównie chodzi o to, że zbliżam się do dnia, kiedy w zeszłym roku zaczęłam plamić i kilka dni później straciłam pierwszą ciążę. Teoretycznie lekarz mówił, że to był biochem, ale tak naprawdę nic nie wiem, bo nie robiłam wtedy żadnych badań, a jak zaczęło się plamienie w 5+1, to na IP pani ordynator nie mogła nic wypatrzeć na USG i zamiast powiedzieć żebym zrobiła betę to powiedziała, że prawdopodobnie dostanę po prostu spóźniona miesiączkę 😔
 
Trochę mnie martwicie tym USG w medicover.. myślałam, że jak umawiam wizytę na prowadzenie ciąży to logiczne, ze robią tam USG... przecież jak prowadzić ciążę tylko rozmawiając.. w sensie trzeba zobaczyć co tam się dzieje to myślałam że na żywo to robią. A nie 5 razy chodzić oddzielnie.
Na jerozolimskich nigdy nie miałam usg i nawet nie pamiętam, czy lekarz do którego chodziłam miał je w gabinecie.. pamiętam oddzielny pokój chyba na USG tam... za to na prostej jak raz poszłam to lekarz od razu sam z siebie zrobił mi usg w gabinecie na zwykłej wyzycie aby sprawdzić, czy wszystko ok.

Dziwne to wszystko.. Zawsze wiatr w oczy 🙄 a niby to nie nfz i kase się płaci. Ciekawe jak to będzie..
 
Wiecie, głównie chodzi o to, że zbliżam się do dnia, kiedy w zeszłym roku zaczęłam plamić i kilka dni później straciłam pierwszą ciążę. Teoretycznie lekarz mówił, że to był biochem, ale tak naprawdę nic nie wiem, bo nie robiłam wtedy żadnych badań, a jak zaczęło się plamienie w 5+1, to na IP pani ordynator nie mogła nic wypatrzeć na USG i zamiast powiedzieć żebym zrobiła betę to powiedziała, że prawdopodobnie dostanę po prostu spóźniona miesiączkę 😔
Po poronieniu robiłaś badania?
 
Trochę mnie martwicie tym USG w medicover.. myślałam, że jak umawiam wizytę na prowadzenie ciąży to logiczne, ze robią tam USG... przecież jak prowadzić ciążę tylko rozmawiając.. w sensie trzeba zobaczyć co tam się dzieje to myślałam że na żywo to robią. A nie 5 razy chodzić oddzielnie.
Na jerozolimskich nigdy nie miałam usg i nawet nie pamiętam, czy lekarz do którego chodziłam miał je w gabinecie.. pamiętam oddzielny pokój chyba na USG tam... za to na prostej jak raz poszłam to lekarz od razu sam z siebie zrobił mi usg w gabinecie na zwykłej wyzycie aby sprawdzić, czy wszystko ok.

Dziwne to wszystko.. Zawsze wiatr w oczy 🙄 a niby to nie nfz i kase się płaci. Ciekawe jak to będzie..
Właśnie aż dziwne dla mnie to, ja na NFZ zawsze miałam USG nawet jak tylko przychodziłam na cytologię. A tu jeszcze się za to płaci. A szczególnie nie wyobrażam sobie tego, ginekolog potem będzie oceniał zarodek, pęcherzyk itp. z samych zdjęć jakie przyniesie się z USG? 😵
 
No nic, idę się chyba przespać, około 18stej będą wyniki progesteronu.
A wczoraj mówię mojej mamie, że idę dzisiaj zbadać progesteron, a ona się mnie pyta co to jest progesteron 🤣🤣 🙊🙈
 
Po poronieniu robiłaś badania?
A gdzie tam, ginekolog mówił tylko, żeby przyjść zobaczyć czy się ładnie wszystko samo oczyściło. Ja sama wtedy w ogóle nie wiedziałam o tych wszystkich badaniach, które można zrobić. Z resztą wtedy ciąża wyszła 'przypadkiem', nie myślałam, że będę mieć z tym jakiś problem.
 
reklama
DZIEWCZYNY, wasz zdrowy rozsądek jest nieoceniony.
Pewnie jeszcze nie raz będę panikować i z góry przepraszam, ale ja za bardzo nie mam kogo o takie rzeczy pytać 😔
Po to tu jesteśmy :) U mnie aktualnie o tym że jestem w ciąży wie tylko mąż i chciałabym żeby tak pozostało co najmniej do prenatalnych, więc też nie bardzo mam kogo pytać 😅
 
Do góry