Wiesz co da się poprostu odzwyczaić, jak bylam w poprzedniej ciazy nie bralam mojego syna na rece a mial 1.5r, przytulałam go na siedząco, na kolanach, jaj gdzieś cos chciał zobaczyć podstawialam mu krzesło. Jak do wozka to sam sie gramolil jedynie przenoszenie jak zasnal co do teraz mam problem to wolam tesciowa lub meza i mi go przenoszą odkad jestem w ciąży nie podniosłam go ani razu fakt ma 2l9m ale radzimy sobie. Jak nie ma kto mi go włożyć do wanny to kąpię go w prysznicu, zalatwia sie w nocniczku to tez plus i jakos powiem nie bylo wtedy i nie ma teraz problenu z odzwyczajeniem go calkowitym od rąk
moj lekarz mowi zeby do 10kg max podniesc syn wazy 16 to już dużo, ale np tez pranie rozwiesza mój mąż bo dla mnie koszyk z praniem jest ciężki
Usnęło mi dziecko mam czas na odpoczynek wkoncu...