Kwietniowe mamy 2021

[Monika2211]

Dziewczyny, mi po odebraniu detektora za drugim podejściem udało się znaleźć serduszko. Teraz za cholerę nie mogę go znaleźć, słyszę tylko swoje Martwi mnie to ale z drugiej strony nie zamierzam się schizować bo prawda jest niestety taka, że i tak co ma być to będzie.
Co do sikania... No właśnie, po pierwszym porodzie coś się zepsuło i czasem przy silnym a psik wiadomo co się dzieje Cieszę się, że nie jestem sama

 

[Czarna 36]

Dawaj! Wiesz gdzie jest ambasada chińska? Mieszkam obok

Wiem wiem Ja co prawda na drugim krańcu, bo przy Św. Zofii ale damy radę

 

[Monika2211]

Też mam wizytę w piątek i drze tak samo;<
W dodatku będę sama

Świat jest okrutny i niesprawiedliwy
Patologia rodzi dzieci i płodzi na 1 pierdnięcie, a kobiety, które walczą i dadzą dzieciom wszystko nie mogą donosić ciąży. Absurd. Nienawidzę tego świata

Trafiłaś idealnie w punkt.

 

[modesty]

Faceci to świnie i tyle.
Mam focha na cały świat. Nawet jeśli on chce dobrze, to ja uważam inaczej.

Mimo wszystko nazywanie tak mężczyzny swojego życia nie jest w porządku. Widzisz, że on nie jest wobec Ciebie w porządku, ale przyznam szczerze że to jak piszesz o nim "stary", czy czasem ogółem nieładnie, nie jest miłe nawet dla przypadkowego odbiorcy. Może problem leży ogółem w Waszych relacjach i braku odpowiedniego wzajemnego szacunku? Czy naprawdę dobrze Wam się razem żyje i on wie, że ma do czego wracać, czy traktuje to jako związek bez zobowiązań, ciepłą przystań raz na jakiś czas, ale nie na co dzień? Na moje tu lepiej pomyśleć, porozmawiać, ale i zmienić podejście.

PS. Nie wtrącałabym się, gdybyś sama sprawę traktowała bardziej prywatnie.

 

[Czarna 36]

Wiem co czujesz

Normalnie beznadzieja....hmmm moze mu tak wygodnie uciekac sobie pod pretekstem pracy. Nie powinien Cie teraz zostawiac samej

 

[Mama2018mama]

Też mam wizytę w piątek i drze tak samo;<
W dodatku będę sama

Świat jest okrutny i niesprawiedliwy
Patologia rodzi dzieci i płodzi na 1 pierdnięcie, a kobiety, które walczą i dadzą dzieciom wszystko nie mogą donosić ciąży. Absurd. Nienawidzę tego świata

Myślę o tym prawie codziennie, że kobiety rodzą dzieci wyrzucają je na śmietnik czy kopia po ziemi... A takie co pragną nie mogą mieć lub traca i wiesz juz jakis czas temu zrozumiałam dlaczego tak jest... Bo im nie zależy... Świat jest okrutny
My boimy sie o każdy najmniejszy lek, a one pija alkohol litrami i dziecko sie utrzymuje, oczywiście kazde nowe życie to cud i zasługują te dzieci na życie tylko, że u matek które je pokochają całym sercem i będą sie nimi opiekować a nie takich co nie pamiętają nawet ich imienia

 

[Patii_666]

Dziewczyny, mi po odebraniu detektora za drugim podejściem udało się znaleźć serduszko. Teraz za cholerę nie mogę go znaleźć, słyszę tylko swoje Martwi mnie to ale z drugiej strony nie zamierzam się schizować bo prawda jest niestety taka, że i tak co ma być to będzie.
Co do sikania... No właśnie, po pierwszym porodzie coś się zepsuło i czasem przy silnym a psik wiadomo co się dzieje Cieszę się, że nie jestem sama

Pytanie co będzie po następnym porodzie też się tego boję, a co do detektora to dlatego właśnie zastanawiam się czy zamówić.. Niby fajnie i wgl, ale po co stresować się.. Pewnie bym wydzwaniala co chwilę do położnej wolę chyba na ruchy poczekać, pierwsze poczułam jakoś 16-17 więc jescze trochę,

 

[Czarna 36]

serce się zatrzymało

O mój Boże....kurdę nie wierzę....byłam pewna ze będzie ok. Tak mi przykroŚciskam mocno. Ech no beznadzieja

 

[Chichuni]

Mimo wszystko nazywanie tak mężczyzny swojego życia nie jest w porządku. Widzisz, że on nie jest wobec Ciebie w porządku, ale przyznam szczerze że to jak piszesz o nim "stary", czy czasem ogółem nieładnie, nie jest miłe nawet dla przypadkowego odbiorcy. Może problem leży ogółem w Waszych relacjach i braku odpowiedniego wzajemnego szacunku? Czy naprawdę dobrze Wam się razem żyje i on wie, że ma do czego wracać, czy traktuje to jako związek bez zobowiązań, ciepłą przystań raz na jakiś czas, ale nie na co dzień? Na moje tu lepiej pomyśleć, porozmawiać, ale i zmienić podejście.

PS. Nie wtrącałabym się, gdybyś sama sprawę traktowała bardziej prywatnie.

Nie trafiłaś w sedno. Nazywam go stary bo, bo po pierwsze paradoksalnie jest młodszy ode mnie i lubię tak do niego mówić, co mu nie przeszkadza. A uwierz mi, mówi zawszde wprost o wszystkim bez ogródek. Dziwne wnioski wysnułaś dogadujemy się swietnie i swietnie sie uzupełniamy. Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę aczkolwiek bardzo rzadko o nim wspominam. A jeśli mówienie do męża stary świadczy o naszych relacjach, to nie wiedziałam. Mówię też do niego gruby choć jest dobrze umięśniony i nie jest gruby, to rozumiem, też świadczy o naszych złych relacjach? Różnie do siebie mówimy i stary czy gruby jest dla nas równie pieszczotliwe, co dla innych misiu czy kotku.

Edit.
Poza tym rozumiem, że nigdy w życiu nie byłaś rozżalona i nie chciałaś po prostu się wykrzyczeć.

 

[Czarna 36]

Myślę o tym prawie codziennie, że kobiety rodzą dzieci wyrzucają je na śmietnik czy kopia po ziemi... A takie co pragną nie mogą mieć lub traca i wiesz juz jakis czas temu zrozumiałam dlaczego tak jest... Bo im nie zależy... Świat jest okrutny
My boimy sie o każdy najmniejszy lek, a one pija alkohol litrami i dziecko sie utrzymuje, oczywiście kazde nowe życie to cud i zasługują te dzieci na życie tylko, że u matek które je pokochają całym sercem i będą sie nimi opiekować a nie takich co nie pamiętają nawet ich imienia

W pelni sie zgadzam. To jest niesprawiedliwe. Patologia pije wóde bierze narkotyki i rodzi dzieci my chuchamy dmuchamy i co????