reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
U mnie stres wynika głównie z tego, że na poprzednim usg nie było jeszcze serduszka (ale według USG to był dopiero 4 tydzień). Na pewno nerwy przejdą jak teraz lekarz powie że jest wszystko okej ☺ Naprawdę ciężko jest myśleć pozytywnie czasami, zwłaszcza kiedy ma się cały czas jakieś dziwne przeczucie z tyłu głowy uwierzcie 😉 Dlatego też trochę przestałam Was odwiedzać, żeby nie wnosić złej aury i nie nakręcać się dodatkowo. Ale niestety nie mam nikogo komu mogłabym się wyżalić, bo nie chcę partnerowi pokazywać że się martwię żeby znowu nie usłyszeć, że się nad sobą użalam 😔
Jej, smutne jest to co piszesz. Partner powinien Cie wesprzeć nawet t wtedy kiedy faktycznie się nad sobą użalasz.. Ja zawsze swojemu mówię o obawach nawet jak płaczę mu w rękaw, mimo, że nie lubię pokazywać mu słabości. Ale zawsze możesz pisać tutaj! 😉
Ja również nie widziałam ani zarodka ani serduszka. Tylko ciałko żółtkowe, też się stresuje, lekarz kazał przyjść za 2 tygodnie. Czyli w ten wtorek 😉
 
Hej dziewczyny! Nie było mnie od poniedziałku i ponad 100 stron! 😱 Ja nie nadrobię! 😩
U mnie dolegliwości są lub ich nie ma, ale mam problem z jedzeniem czegoś co ma zapach.
Powiedzieliśmy synkowi, nie wyraził entuzjazmu, ale martwił się o ubranka dla dzidziusia, wybiera imiona. Póki co w mojej ocenie jest ok.
Powiedziałam w pracy. Cześć zarządu zachwycona, część niestety nie bardzo. Nie dogodzę wszystkim.
Następna wizyta 24.09. 🥰 oby wytrzymać!
 
U mnie stres wynika głównie z tego, że na poprzednim usg nie było jeszcze serduszka (ale według USG to był dopiero 4 tydzień). Na pewno nerwy przejdą jak teraz lekarz powie że jest wszystko okej ☺ Naprawdę ciężko jest myśleć pozytywnie czasami, zwłaszcza kiedy ma się cały czas jakieś dziwne przeczucie z tyłu głowy uwierzcie 😉 Dlatego też trochę przestałam Was odwiedzać, żeby nie wnosić złej aury i nie nakręcać się dodatkowo. Ale niestety nie mam nikogo komu mogłabym się wyżalić, bo nie chcę partnerowi pokazywać że się martwię żeby znowu nie usłyszeć, że się nad sobą użalam 😔
A mi się ciagle wydawało, że po to tu jestesmy, żeby właśnie tez sie zalic. Łatwiej jest obcym powiedziec co nas trapi, a szczególnie, kiedy wiesz, że większość z nas przeszła podobne sytuacje. Dlatego wal śmiało, kiedy coś Cię gnebi, bo skoro na faceta nie możesz liczyć, to pamiętaj, że możesz liczyć na forumowe ciotki!
Mi stary też ciagle suszy leb, ze za mocno panikuje i przezywam. Ale cóż, niech pokaże mi matkę z lrwi i kosci, ktora się nie martwi o swoje malenstwo pod sercem. W dupie mam jego uwagi, on jest jak dupa od srania, żeby słuchać moich zali w gorsze dni, bo sama w ciążę nie zaszłam. Faktem jest, że tez nie chce go dodatkowo stresować, dlatego jestem tu, z kobietami, które jak nikt inny zrozumie moje obawy.
Glowa do góry i żal się do woli! ❤
 
reklama
Do góry