reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Halo halo nie narzekać i nie panikować, trochę pozytywu! Ja mam usg dopiero za 3 tygodnie, 3.10 i postanowiłam się twardo trzymać, nie złamać, nie będę robić żadnego w międzyczasie. Mdłości praktycznie nie mam od początku, napadów głodu też nie, zachcianki z obżarstwa, piersi bolą głównie w nocy, ale miękki stanik rozwiązał problem. Senna jestem, ale też zawsze byłam.

Więc nie nakręcajmy się wzajemnie, już ustaliłyśmy, że objawy raz są raz ich nie ma. Ja cieszę się tym, że mogę posiedzieć w domu, poznać co to nuda, poczytać, nadrobić netflixa, a także życie towarzyskie, które przez moją pracę umarło.

Spokojnego dnia dziewczyny :) :*

Edit. Jak powiedziałam swojemu o detektorze to puknął się w łeb i poszedł. Ja bym się za każdym razem stresowała, że nie mogę znaleźć. Ale może was to uspokoi :)
 
reklama
U mnie stres wynika głównie z tego, że na poprzednim usg nie było jeszcze serduszka (ale według USG to był dopiero 4 tydzień). Na pewno nerwy przejdą jak teraz lekarz powie że jest wszystko okej ☺️ Naprawdę ciężko jest myśleć pozytywnie czasami, zwłaszcza kiedy ma się cały czas jakieś dziwne przeczucie z tyłu głowy uwierzcie 😉 Dlatego też trochę przestałam Was odwiedzać, żeby nie wnosić złej aury i nie nakręcać się dodatkowo. Ale niestety nie mam nikogo komu mogłabym się wyżalić, bo nie chcę partnerowi pokazywać że się martwię żeby znowu nie usłyszeć, że się nad sobą użalam 😔
Uwierz mi znam to, z tyłu głowy cały czas jest niepokój czy napewno tym razem się uda i wszystko w porządku. Mój mąż też daje mi znać że przesadzam, panikuje etc. I postanowiłam z tego czerpać siłę i sobie to w mówić. Czasem działa czasem nie.

Ale wiem w jaka zbiorowa panikę potrafimy tu wpaść i czasem trzeba to przerywać. Słonko świeci, ciepło jeszcze, zabrać tych swoich cudownych chłopów i kochane dzieci na spacer, na lody i się nie zamartwiać. Jak się nie cieszyć to przynajmniej nie myśleć,zająć się czymś na siłę, będzie lżej wtedy i kolejny dzień do badania bliżej :)
 
Niestety w poprzedniej ciąży wpadłam na genialny pomysł szukania sobie perfum 😂 skończyłam zygajac jak kot w toalecie centrum handlowego 😂 i od tamtej pory boję się perfum... Ale na nowo zaczęły mi się podobać perfumy męża, a już miałam ich dość :)
 
Z doświadczenia wiem, że jak byłam w 1 ciąży i jadlam sporo, nieregularnie, nie do końca zdrowo to męczyły mnie okropne bole brzucha i wzdecia, jak jem mniej a co te 3h teraz wzdecia tak nie męczą mimo problemow z Wc, jak jem za malo znow to mecza mnie mdłości :) wszystko zależy od tego co jemy

Czy któraś z przyszłych mam moze przybic ze mna piątkę codziennie bojąc sie o ciążę? Bo ja bylam wyluzowana do czasu... Teraz budze sie z lękiem i ranek nalezy do zamartwiania się
W piątek mam Usg nie wiem jak wytrzymam, codziennie mialam okropna zgage teraz stopniowo przeszła, mialam tez mdłości z rana nie mam juz ich i człowiek szaleje, za to piersi na szczęście bola tak jakby ktoś w sutki wbijal szpileczki wiec to dla mnie pocieszajace
Napoczatku sie nie bałam teraz... Codziennie panikuje... Chyba niedługo bede musiala sie wręcz do psychologa wybrać
Wydaje mi sie ze na urodziny poproszę o detektor tetna plodu 😳 może to będzie mi pomagać
Wiem poprostu ze gdyby cos poszło nie tak juz bym nie chciała więcej probowac a szkoda mi mojego dziecka ze byłby jedynakiem...
Mi sie od dwoch dni wyciszyly objawy,mdlosci,cycki mnie nigdy za bardzo nie bolaly tylko suty jak dotkne.zaczynam sie czuc dobrze i troche mnie to martwi o ironio...przybijam mala piatke
 
reklama
Do góry