Witam wszystkie nowe kwietniowe mamy i gratuluję
Cieszę się waszymi pozytywnymi wizytami i małymi człowieczkami
Niech rosną zdrowo!
Mało sie udzielam, ale wiernie czytam każdą strone.. choć jest ich bardzo dużo do nadrobienia nieraz. Raz mi sie zdarzyło, że nie weszłam 1,5dnia, to mi sie nazbierało prawie 50 stron, ale sie nie poddałam! Nie chciałam nic przeoczyć
Co do zapachów, to pomyślcie, że mieszkam na wsi.. i akurat rozwożą nawóz od świnka, krówka..
Mam zamiar kupić detektor tętna, jaki polecacie?
Ja wizyta dopiero 24 września, chyba zwariuje do tego czasu, bo byłam przeziębiona i nie wiem czy wszystko w porządku.
Co do męża poza domem, to sobie nie wyobrażam
Mi mój strasznie we wszystkim pomaga.. mieliśmy remont pokoju córki, zmiana koloru itd, to pierw mył okno ( jedyna różnica przed i po myciu to taka, że kurzu nie było
) , ale prawdziwy śmiech przyszedl jak wieszał firanke, po prostu miałam tam paść ze śmiechu.
Naprawde, za żadne pieniądze bym nie chciała, żeby mąż był gdzie idziej i ja tez, jak to ktoś fajnie napisał, że potrzebujemy sponsora, tylko partnera życiowego.
Co do smaków, to ogólnie miałam dzisiaj na obiad robić kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym, ale brat mi napisał, że właśnie czeka na żurek.. i poszłam do sklepu po żurek, choć nawet za nim nie przepadam, ale po prostu musiałam go zjeść
Poza tym codziennie bym najchętniej jadła pizze.. na samą myśl mi ślinka cieknie.