reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
U mnie prenatalne 200 zl , papa nie robiłam nigdy i nie planuje, a też ide sama bez męża bo on i tak w pracy a do czego mi tam potrzebny 😛
Widzisz, a u mnie jest w pakiecie (cwaniaczki) 😄 Mi zasadniczo mój też nie jest tam potrzebny, ale strasznie mi było wczoraj przykro, obserwując jego wielki wnerw i rozczarowanie, że nie mógł zobaczyć swojego maluszka 😔 To nie w porządku.
 
Ja nie planuję. Słyszałam o wielu przypadkach niesłusznego stwierdzenia prawdopodobieństwa (wbrew pozorom nawet 90 procent to nie jest tak dużo) poważnych wad i nawet sugerowanie aborcji. My dziecko będziemy kochać i chcieć niezależnie od wad. Lepiej też się nie nakręcać. Właśnie rzadziej kończy się to operacją na płodzie, częściej na zastraszeniu i proponowaniu tej nieszczęsnej aborcji.
Chyba trochę przesadzasz. Oczywiście to Twoje zdanie i jak najbardziej szanuję, ale te dane to raczej na wyrost. A nasłuchać to się można różnych rzeczy tylko niekoniecznie tak delikatne kwestie omawiam tylko na podstawie właśnie tego nasłuchania.
Czy uważasz, że my albo ktoś inny kto wykona takie badania nie będzie kochać?
Najzwyklej w świecie wolę wiedzieć i być przygotowana a nie przeżyć szok na sali porodowej lub chwilę później.
Ja jestem nosicielka zmutowanego genu, w domu mieszka z nami brat meza z porazeniem mózgowym, uwazam ze nie na wszystko mamy wplyw, znam dziewczynę ktorej lekarka powiedziała ze bedzie miala dziecko z zespolem downa i radzi usunac ciążę, robili te wszystkie testy i stwierdzili nie damy rady usunąć pokochamy, wiecie dziewczynka ma rok zdrowa jak ryba... A lekarka przyszła w dzien porodu ironicznie sie zasmiala i powiedziała "i co jednak zdrowa" ta sama która chciała usunąć ciążę
Są różne przypadki i różni lekarze. Dlatego na tym nie oszczędzam. Myślę, że dalibysmy radę z mężem, a dziecko miałoby najlepsza możliwa opiekę ❤
No niby moze zobaczyc ale jest to ryzyko,u was to za takie pieniadze to bym robila.ja mysle ze jak po moim usg bedzie ok to odzaluje ta kase,no i mozna poznac plec odrazy podobno
Tak, można poznać płeć 🙂
No wlasnie PAPPA mnie nie do konca przekonuje - te statystki🙈
W razie gdyby test genetyczny wyszedl by zle, to tez wysylaja na aminopunkcje.
Miejmy jednak nadzieje, ze wszystko u wszystkich bedzie w normie :)
Na to możesz się nie zgodzić.
Ja bym się bała, że coś pójdzie nie tak w trakcie.
Mi pewnie przez wiek 36 lat to ryzyko podskoczy,w sumie to.jestem ciekawa co oni w tej krwi badaja do tego papa?
Zosię rodziłam mając 37 lat. Pappa wyszedł bardzo dobry, więc niekoniecznie ryzyko może podskoczyć.
Spytałam na innej grupie dziewczyna robiła Nifty 2250 PLN 😱
Teraz kosztuje 2450. Czasami jest promocja o ok 200 zł taniej.
Widzisz, a u mnie jest w pakiecie (cwaniaczki) 😄 Mi zasadniczo mój też nie jest tam potrzebny, ale strasznie mi było wczoraj przykro, obserwując jego wielki wnerw i rozczarowanie, że nie mógł zobaczyć swojego maluszka 😔 To nie w porządku.
Mój mąż jak może to stara się być ze mną. Przy porodach spał większość czasu. Położna śmiała się, że jakiś taki mało pomocny. A jak rozwarcie bylo już na 8 lub więcej wkraczał do akcji, nadskakiwał, motywował, podtrzymywał i był zaciekawiony wszystkim. Pomagał jak tylko mógł.
 
Chyba trochę przesadzasz. Oczywiście to Twoje zdanie i jak najbardziej szanuję, ale te dane to raczej na wyrost. A nasłuchać to się można różnych rzeczy tylko niekoniecznie tak delikatne kwestie omawiam tylko na podstawie właśnie tego nasłuchania.
Czy uważasz, że my albo ktoś inny kto wykona takie badania nie będzie kochać?
Najzwyklej w świecie wolę wiedzieć i być przygotowana a nie przeżyć szok na sali porodowej lub chwilę później.


Ja tylko napisałam, dlaczego sama nie chcę wydać na niepotrzebne mi badanie tylu pieniędzy. Przedstawiłam własną motywację, czemu się nie zdecyduję. :)
 
Chyba trochę przesadzasz. Oczywiście to Twoje zdanie i jak najbardziej szanuję, ale te dane to raczej na wyrost. A nasłuchać to się można różnych rzeczy tylko niekoniecznie tak delikatne kwestie omawiam tylko na podstawie właśnie tego nasłuchania.
Czy uważasz, że my albo ktoś inny kto wykona takie badania nie będzie kochać?
Najzwyklej w świecie wolę wiedzieć i być przygotowana a nie przeżyć szok na sali porodowej lub chwilę później.

Są różne przypadki i różni lekarze. Dlatego na tym nie oszczędzam. Myślę, że dalibysmy radę z mężem, a dziecko miałoby najlepsza możliwa opiekę ❤

Tak, można poznać płeć 🙂

Na to możesz się nie zgodzić.
Ja bym się bała, że coś pójdzie nie tak w trakcie.

Zosię rodziłam mając 37 lat. Pappa wyszedł bardzo dobry, więc niekoniecznie ryzyko może podskoczyć.

Teraz kosztuje 2450. Czasami jest promocja o ok 200 zł taniej.

Mój mąż jak może to stara się być ze mną. Przy porodach spał większość czasu. Położna śmiała się, że jakiś taki mało pomocny. A jak rozwarcie bylo już na 8 lub więcej wkraczał do akcji, nadskakiwał, motywował, podtrzymywał i był zaciekawiony wszystkim. Pomagał jak tylko mógł.
Moj tez byl przy mnie,mowie byl przy poczeciu niech bedzie i przy porodzie.nawet siku chyba nie byl przez 10 godzin.polozna kazala mu podawac mi caly czas rurke z gazem,a ja jej juz nie chcialam,i mnie denerwowal,bo pani kazala to wkladal!w koncu sobie gryzak z rurki zrobilam hah
 
Moj tez byl przy mnie,mowie byl przy poczeciu niech bedzie i przy porodzie.nawet siku chyba nie byl przez 10 godzin.polozna kazala mu podawac mi caly czas rurke z gazem,a ja jej juz nie chcialam,i mnie denerwowal,bo pani kazala to wkladal!w koncu sobie gryzak z rurki zrobilam hah
No i tak być powinno, jeśli rodzice naturalnie mają taką wolę. Tymczasem tatuś nie może nawet wejść z mamusią do lekarza 🤬
 
Dziewczyny akcje mogą się zdarzyć i na otwartym forum i prywatnym i na fb również. Przerabiałam już różne sytuacje, od wymyślonego raka i zbiórek założonych przez nas, po ściąganie ludzi za granicę a później nóż w plecach, az do podziału grupy na różne grupy i napuszczanie jednych na drugich. A byłam tylko w dwóch grupach także działo się :-) najlepiej jest tak, jak jest teraz. Tym bardziej, że się jeszcze dobrze nie znamy
 
reklama
Jestescie odpowiedzialne za frytki, które nie wiem jeszcze jak zdobędę, bo ziemniaków nie będę obierać 🤣 chcę takie ciepłe w papierku 😋
Do mnie mówi podwójny mcroyal z frytkami... I właśnie tłumaczę, mężowi, że nie musi brać taksówki po dzisiejszym piwie z kolegami, tylko przyjadę i zjemy mcdonalda 😂🙈
 
Do góry