reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

A ja zjadlam makaron z miesem sosem i warzywami, potem makaron ze szpinakiem (trochę makaronu zostało), dojadlam jakies popcornowe chrupki i teraz mi beeee🤭 stoi mi gula!
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Ja was opuszczam.[emoji24] byłam na wizycie, serce przestalo bic..[emoji174]
Lekarz mówił że mam odstawić leki na podtrzymanie i czekać na samoistne poronoenie kilka dni A jak nie to lyzeczkowanie. Dziewczyny, które może miały taka sytuację jak teraz ja powiecie mi coś więcej. Nie chce Wam przypominać tego bolu i straty. Wiem co czulyscie, ale nie wiem co robić, myśleć, czego się spodziewać. Może któraś mi pomoże i odpowie na parę pytań ( w wiadomości prywatnej nawet proszę)..

Życze Wam dziewczyny spokojnych, zdrowych, dotrzymanych ciąż i szeczsliwego rozwiazania..
Współczuję! Najbliższe dni będą dla Ciebie trudne, ale my kobiety jesteśmy mega silne i damy radę! Trzymaj się ciepło!
Ja pojechałam do szpitala ze skierowaniem od lekarza i tam dostałam doustnie i dopochwowo tabletki na wywołanie poronienia (chyba prostagladyny) po kilku dawkach, po kilku godzinach i kilku mocnych skurczach dostałam obfitego krwawienia i udało się wydalić całe jajo płodowe ze wszystkim. Wypisali mnie zaraz po USG i potem przez dwa tygodnie krwawiłam w sumie jak okres tylko że dłuższy. Przy następnym cyklu mogłam się już starać znów o dziecko, ale ja wolałam wykonać pare badań.
 
Dziewczyny dziękuję za ciepłe słowa.[emoji173]

Jak już pisałam w sobotę byłam na pogotowiu z plamieniem( lekko brązowym), lekarz badal- serduszko pięknie bilo. Leki na podtrzymanie, nic się źle nie czułam, wyniki wszystkie ok, tarczycowe super ( A choruje na niedoczynność + Hashimoto) A dziś..[emoji174] lekarz mówił że ciężko na tym etapie stwierdzić od czego, dlaczego.. albo można powiedzieć wszystko.. dziś szłam taka szczęśliwa do gin, już się oswoilam z ciążą .. cieszyliśmy się na rodzeństwo dla naszego 2 latka..
Nie chciałabym lyzeczkowania, chcielibyśmy jak najszybciej się starać o dziecko.
U nas wyszło dopiero za 3. razem. Też było milion pytań. Obwinianie, szczególnie, że dbałam o siebie, leżałam, bo kazali dmuchać i chuchać. Do dziś nie znamy odpowiedzi, dlaczego troje dzieci straciliśmy.
Wierzę, że uda Ci się i trzymam mocno kciuki za Ciebie ❤
 
@StKarolina bardzo mi przykro! 🙁

Teraz pewnie tak jak wiele z Was i mnie dopadła niepewność. Dziś wydawało mi się, że jakieś minimalną kropeczkę krwi na papierze widzę, więc czekam co dalej... Jakoś w pierwszej ciąży byłam bardzo beztroska i nie przejmowałam się za bardzo, zjechałam pół Europy, a teraz psychika szwankuje 🤯

Dziś wielka zachcianka na pomidory z cebulą. Ledwo jedną miskę zjadłam, już mam chęć na kolejne! 🍅🧅
 
@StKarolina bardzo mi przykro! 🙁

Teraz pewnie tak jak wiele z Was i mnie dopadła niepewność. Dziś wydawało mi się, że jakieś minimalną kropeczkę krwi na papierze widzę, więc czekam co dalej... Jakoś w pierwszej ciąży byłam bardzo beztroska i nie przejmowałam się za bardzo, zjechałam pół Europy, a teraz psychika szwankuje 🤯

Dziś wielka zachcianka na pomidory z cebulą. Ledwo jedną miskę zjadłam, już mam chęć na kolejne! 🍅🧅
tez bym zjadła bo mam takie smaki ☺️😁
 
Ja staram się mocno ograniczać leki przeciwbólowe i ratuje się też amolem czy okładem na czoło.
Ja z migrena męczyłam się 1,5r po porodzie, wygoniłam ją wielkimi dawkami magnezu+bcomplex+Q10 narazie mam ciszę mimo że już nie suplementuje od ciąży.. Może spróbuj wymasowac mocno głowę, skronie plus joga hormonalna jest na yt mi przy lekkiej pomagało..
 
reklama
@StKarolina , bardzo mi przykro 💔
Aż mnie zmroziło jak sobie uświadomiłam, że też jestem w 9 tyg, a na ostatnim usg byłam na początku sierpnia i na ten moment właściwie też nie wiem co się tam dzieje 🤷🏻‍♀️ Jutro mam wizytę, ale prawdopodobnie na usg dopiero dostanę skierowanie jutro (taka polityka w enel med).
Trzymaj się! ❤️ Trzymam za Ciebie mocno kciuki, żeby jak najszybciej Ci się udało zajść w zdrową ciąże, taką już na 100% do samego końca ❤️
 
Do góry