Innego wyjścia nie widzę
myślę, że po prostu ostatnio za bardzo się przeciążyłam. Czułam się zmęczona, ale nadal robiłam to co musiałam. Dzieci w przedszkolu podnoszę, one też są ciężkie. Jeszcze wczoraj byłam na zakupach, w ikea kupiłam komodę i wszystko sama wkładałam do auta i z auta, bo mąż pojechał mamę przeprowadzać. Wiem, że nie powinnam, ale ja z tych "poradzę sobie".Pora zwolnić tempo.
A czemu czekasz do wizyty? Chcesz być pewna, że wszystko dobrze czy czekasz do bezpiecznego momentu?
islandia
ja już jestem w 10. tyg ciąży. Miałam jedno usg, wszystko jest na swoim miejscu, to nie jest ciąża pozamaciczna.