reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Nk
Nie miałam jakiś konkretnych wskazań żeby dał mi na prenatalne, nawet sama nie wspominałam, sam zaproponował.
Może dlatego, że ok 2-3 tyg brałam antybiotyk miałam grypę, a nie było wtedy jeszcze żadnych poznaj ciąży.
Zresztą teraz też mam zapalenie krtani, ale staram sobie poradzić z nim bez leków.
Co do karmienia piersią to syn się nie nagadał, więc jadł cyca i butelkę, później nie mógł się zalatwiać, więc około 4 miesiąca przeszedł ani specjalistyczne mleko. Córka na cycu , bez smoczka, bez żadnej butli, bywało, że już po prostu miałam dość, więc teraz chciałabym po pewnym czasie ściągać maluchowi do butelki, a co będzie czas pokaże.
Przepraszam, słownik mi pozmienial niektóre słowa 😔
 
reklama
Dzięki kochane, już myślałam że może przesadzam ale wizja jakiejkolwiek kwarantanny w tym stanie mnie przeraziła 🥺
Mnie bardziej przeraża to, że będzie bardzo dużo chorych a chodzenie do pracy gdzie na każdym kroku ktoś obcy który też się porusza. Chyba wolałabym kwarantannę swoją i bliskich żeby nic nie przywleklo się do domu
 
Współczuję..
Wiem że powinnam się cieszyć... Ale wiesz każdy dzień jest jedną wielką niewiadoma... I psychika robi swoje.. Ale pozostała mi senność pole podbrzusza i piersi jak balon.. Więc jestem dobrej myśli
Czyli objawy masz tak naprawdę a że lżejsze to się tylko cieszyć, chyba że chcesz się zamienić to ja bardzo chętnie 🤣
 
Współczuję..
Wiem że powinnam się cieszyć... Ale wiesz każdy dzień jest jedną wielką niewiadoma... I psychika robi swoje.. Ale pozostała mi senność pole podbrzusza i piersi jak balon.. Więc jestem dobrej myśli
Ale my same sobie szukamy problemów. Zamiast cieszyć się tymi ciążami, że żyją w nas nowe życia, to my jak chore psychicznie doszukujemy się wszystkiego, co złe 🤦‍♀️ A mi stary dobrze dziś powiedzial, ze takim stresowaniem się, denerwowaniem sama się nakręcam i sobie szkodzę. Trzeba wziąć się w garść, zaufać naszym organizmom i lekarzom i przestać sobie wkręcać wszystko, co złe. Bo zwariujemy jeszcze bardziej 🤣
 
reklama
Do góry