Nasz mały też od początku z nami śpi aż do teraz( prawie dwa lata) owszem dla mnie też to było wygodne na początku bo ani ja ani on się nie rozbudzalismy cyc chwilę popił i spanie dalej.. Ale około roczku wszystko się zmieniło, co chwilę był na cycu, nie mógł się oderwać, ciumkal dwa razy usypial i spowrotem to samo, też chcę drugie karmić, ile czasu nie wiem zobaczymy jak to będzie z kolejnym ssakiem.. tylko pytanie jak się wszyscy pomieścimy w łóżku
, aha no i racja, mój też jeszcze ani razu chory nie był.. Jak w święta dopadła wszystkich jelitowka 8 osób tak go nie złapało aż nie wiarygodne ze tylko go ominęło mimo że wszystko w powietrzu wisiało..