reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Wiem, że może nie powinnam pisać tego postu, ale mam potrzebę wygadania. Nie krzyczcie za bardzo na mnie 🤔
Wiecie, że kilka dni temu w 6+6tc byłam na USG i był sam zarodek 5mm bez uwidoczniomego serduszka.
Dziś miałam okropny sen, który zawsze przepowiada śmierć w rodzinie.
I moja głupota bo zrobiłam rano test...druga kreska wyszła jakby jakoś bledsza, nie taka intensywna jak na poprzednich. Zaczęłam się obawiać, że coś złego się stanie...obym się mylila!!!!
Rozumiem Cie również mam nieraz sny szczególnie w ciąży gdy jeszcze nie wiem o ciąży ktore mnie potem stresuja, np w tej ciąży snilo mi sie ze bylam na usg u mojego lekarza i pokazal mi gdzie jest zarodek (wtedy jeszcze nie wiedzialam o ciazy) na usg w rzeczywistosci lekarz pokazal mi zarodek w tym samym miejscu co w snie... Nic by nie bylo gdyby nie dalsza czesc snu ktora mowila ze mam slabe krazenie i moge przestać chodzic, niby to tylko sen... Ale daje człowiekowi do myslenia :( a kiedy masz usg?
Tak jak ktos wyzej napisał w ciąży często snia sie różne koszmary, może robilas test innej firmy?
 
reklama
U mnie w malym miasteczku bylo 17 osób chorych pracuje jako fryzjerka , kolezanka obcinala Pana który miał koronę i mówił ze nie miał żadnych objawów tylko jego zona w szpitalu lezala i juz wszystko ok . A ja pare dni temu strzyglam Pana którego rodzina wlasnie niedawni przyjechała z Zakopanego i się zarazili to mowil ze sie śmiał z tego koronawirusa dopóki nie znal od siebie osoby śmiertelnej i jakis kuzyn od niego w Zakopanem zmarl ale mial 70 lat a dla takich osób nawet zapalenie płuc jest groźne , a ta rodzina co przyjechala to babeczka mowila ze nie bolało ja nic tylko po prostu robila dwa kroki i nie miala juz siły. Nie wiadomo co to tak na prawdę jest... w radiu mowilo wczoraj , ze więcej osób moze umrzeć tych co wlasnie potrzebują jakis leków i takie tam niz na koronewirusa. Bo ciężko się dostać do lekarza i skupiają się na kornie
Nawet zwykła grypa i zapalenie płuc może zabić, jeśli organizm sobie nie poradzi. Ludzie nie mogą iść teraz normalnie do lekarza.
Mój jest po operacji kręgosłupa, musi mieć kontrolę czy z implantami jest ok, i co? Ma telekonferencje...w rodzinie mam wujka po udarze, nie ma rehabilitacji bo nikt nie przyjdzie, takich osób jest O wiele więcej i w gorszych sytuacjach
 
Wiem, że może nie powinnam pisać tego postu, ale mam potrzebę wygadania. Nie krzyczcie za bardzo na mnie 🤔
Wiecie, że kilka dni temu w 6+6tc byłam na USG i był sam zarodek 5mm bez uwidoczniomego serduszka.
Dziś miałam okropny sen, który zawsze przepowiada śmierć w rodzinie.
I moja głupota bo zrobiłam rano test...druga kreska wyszła jakby jakoś bledsza, nie taka intensywna jak na poprzednich. Zaczęłam się obawiać, że coś złego się stanie...obym się mylila!!!!
Mi dzien przed wizytą tez, snily się głupoty. Myslę,ze każda z Nas jest w tej chwili na podobnym etapie ciąży. Wszystkie wiemy,ze I trymestr jest taki jaki jest,ale głowa do góry .Bądz dobrej myśli:)Ja mam 36 lat, to co piszą o zagrożeniach na jakie mogę natrafić podczas trwania ciazy,moze przyprawić o palpitacje. Dobre nastaeienie i wiara to podstawa,na resztę kompletnie nie mamy wpływu. Wszystkiego dobrego dla Ciebie😘
 
Rozumiem Cie również mam nieraz sny szczególnie w ciąży gdy jeszcze nie wiem o ciąży ktore mnie potem stresuja, np w tej ciąży snilo mi sie ze bylam na usg u mojego lekarza i pokazal mi gdzie jest zarodek (wtedy jeszcze nie wiedzialam o ciazy) na usg w rzeczywistosci lekarz pokazal mi zarodek w tym samym miejscu co w snie... Nic by nie bylo gdyby nie dalsza czesc snu ktora mowila ze mam slabe krazenie i moge przestać chodzic, niby to tylko sen... Ale daje człowiekowi do myslenia :( a kiedy masz usg?
Tak jak ktos wyzej napisał w ciąży często snia sie różne koszmary, może robilas test innej firmy?
Robiłam taki co został nam, był w dwupaku. Jeden robiłam tydzień temu po powrocie z pracy i od razu dwie grube krechy.
Cały czas myślę pozytywnie, że będzie ok, ale są dni, że myślę że zaraz się skończy. Jestem prawie w tym tyg co w pierwszej ciąży zatrzymalo się serce dziecka. Może dlatego świruje.dzis będę się rejestrować gdzieś prywatnie na USG, bo moja lekarka nie ma w gabinecie sprzetu
 
Sny w ciąży się nie liczą! Nawet te przepowiadające coś złego. To na bank przez hormony i przejęcie ciążą. Kochana, ja każdej nocy mam po kilka koszmarów. Śnią mi się takie bzdury, że sama nie wiem skąd mózg bierze takie wizje 😆 Nie przejmuj się tym w ogóle!
Ja dziś idę do laboratorium na badania i tak mi się nie chce z łóżka wychodzić 😅
Od owulacji czułam, że jestem w ciąży i optymizm mnie zalewal, nawet jak mi powiedział lekarz, że jest zarodek, ale serca nie widać, mówię ok, za tydzień pewnie się pojawi. Teraz z dnia na dzień jest gorzej...
 
Robiłam taki co został nam, był w dwupaku. Jeden robiłam tydzień temu po powrocie z pracy i od razu dwie grube krechy.
Cały czas myślę pozytywnie, że będzie ok, ale są dni, że myślę że zaraz się skończy. Jestem prawie w tym tyg co w pierwszej ciąży zatrzymalo się serce dziecka. Może dlatego świruje.dzis będę się rejestrować gdzieś prywatnie na USG, bo moja lekarka nie ma w gabinecie sprzetu
Tak ciąża po poronieniu jest ciaza stresujaca, ja stracilam dziecko rok temu w 11tyg i np wczoraj bolal mnie bardziej niz zazwyczaj brzuch wieczorem i juz bylam zestresowana ale na szczęście przeszlo, mysle ze możesz isc na badanie dla swojego spokoju :)
 
Nawet zwykła grypa i zapalenie płuc może zabić, jeśli organizm sobie nie poradzi. Ludzie nie mogą iść teraz normalnie do lekarza.
Mój jest po operacji kręgosłupa, musi mieć kontrolę czy z implantami jest ok, i co? Ma telekonferencje...w rodzinie mam wujka po udarze, nie ma rehabilitacji bo nikt nie przyjdzie, takich osób jest O wiele więcej i w gorszych sytuacjach
To jest chore....Covid Covidem,ale sa inne choroby.To co....ludzie mają zdychać za przeproszeniem na wylew,raka,zawał? Nikt sie Nami nie przejmuje.Szkoda,ze nie zrobia statystyk kto tak naprawdę i na co umiera.
 
Mi dzien przed wizytą tez, snily się głupoty. Myslę,ze każda z Nas jest w tej chwili na podobnym etapie ciąży. Wszystkie wiemy,ze I trymestr jest taki jaki jest,ale głowa do góry .Bądz dobrej myśli:)Ja mam 36 lat, to co piszą o zagrożeniach na jakie mogę natrafić podczas trwania ciazy,moze przyprawić o palpitacje. Dobre nastaeienie i wiara to podstawa,na resztę kompletnie nie mamy wpływu. Wszystkiego dobrego dla Ciebie😘
Dziękuję 😍 mój dziś rano mi powiedział, że gdybym nie była w ciąży to zasadzil by mi kopa, żeby wrocila Anka optymistka 🙈😂
 
Koronaswirus zmienia wszystko, tylko czy On naprawdę jest?
Rozmawiałam z kilkoma lekarzami i pielegniarkami. Mają już dość bo mówią że to grypa jak każda inna, może inaczej zmutowana, ale zobaczcie ile ludzi za chwilę umrze przez raka, bo leczenia onkologiczne zawieszone albo utrudniony dostęp, zawału, udary, wszystko musi czekać no bo swirus ważniejszy.. Masakra co się dzieje.tak naprawdę nie znam osoby, która była by chora, A jeśli gdzieś ktoś, to łagodnie przechodzoma grypa.
Moj kolega z bylej pracy umarl typowow na covida.Zdrowy wielki czarnoskory facet,nie palil nie pil,mial nadwage.Zarazil sie od corki,poszedl do szpitala i juz z niego nie wyszedl.Moj maz pracowal na oddziale z covidem,mial caly ten skafander,byly procedury,widzial tych ludzi pod maszynami,po tygodniu zrezygnowal z pracy a pracowal w tym szpitalu 12 lat.bal sie o wlasne zdrowie.
 
reklama
Tak ciąża po poronieniu jest ciaza stresujaca, ja stracilam dziecko rok temu w 11tyg i np wczoraj bolal mnie bardziej niz zazwyczaj brzuch wieczorem i juz bylam zestresowana ale na szczęście przeszlo, mysle ze możesz isc na badanie dla swojego spokoju :)
Właśnie, chyba każda co przeszła poronienie czuje to samo prawda? Strach.
Pójdę dla świętego spokoju, bo wizyta dopiero 7 września, A i tak dopiero na wizycie skieruje na USG i kolejne dni czekania.
 
Do góry