Kwietniowe mamy 2021

[Ewelina @]

Trzymam kciuki za was wszystkie dziś a ja idę odpoczywać i sprawić żeby czas leciał szybciej miłego dnia

 

[Kitsune]

.

 

[Monika2211]

Hej, ja po USG.
Niestety będę was opuszczać. Nic nie ma we mnie już praktycznie. Organizm sie oczyścił. Z krwi wyszlo, że ciaza musiała się zatrzymać na dosc wczesnym etapie.
Tak myślałam, że tak będzie niestety. Sprawdzimy jeszcze raz krew na wszelki wypadek ale nie ma oznak ciąży nigdzie.
Mogę się starać znowu kiedy chce.

Kochana, bardzo mi przykro Trzymam mocno kciuki i wierzę, że teraz będzie już tylko dobrze

 

[Monika2211]

Dziewczyny, zapytam z całkiem innej beczki. Czy któraś ma tak jak ja problem z hemoroidami? Ja dotychczas brałam dużą dawkę diohesphan max, a jeśli coś się pojawiło mimo to (co nierzadko miało miejsce) ratowałam się różnymi czopkami i maściami. Teraz musiałam odstawić diohesphan i nie musiałam długo czekać na efekty Dziś już ból okropny... Zaparć nie mam bo to już w ogóle byłaby tragedia. Któraś też ma podobny problem?

 

[Ewelina @]

No ja pierwszy razy chodzę na NFZ do ginekologa, zawsze prywatnie i jestem trochę w szoku (dla mnie najgorsze jest to, że usg nie ma w gabinecie tylko muszę jeździć do innej przychodni a potem wracać do niego). Dlatego rozważam zmianę, być może pójdę do enel-medu

przeważnie mówią ze ciąża jest młodsza a skoro ty masz 7 tydz to powinno być chyba serduszko itd ? Ale z tego co pamietam to jesteś w tym samym tyg co ja

 

[Kitsune]

.

 

[Annig]

Dziewczyny, zapytam z całkiem innej beczki. Czy któraś ma tak jak ja problem z hemoroidami? Ja dotychczas brałam dużą dawkę diohesphan max, a jeśli coś się pojawiło mimo to (co nierzadko miało miejsce) ratowałam się różnymi czopkami i maściami. Teraz musiałam odstawić diohesphan i nie musiałam długo czekać na efekty Dziś już ból okropny... Zaparć nie mam bo to już w ogóle byłaby tragedia. Któraś też ma podobny problem?

myślałam, że nikt nie poruszy tego tematu! Witaj w klubie. U mnie wczoraj się zaczęło. Jeszcze praca siedząca. Ja z kolei biegunki...

 

[pożegnanie]

No ja pierwszy razy chodzę na NFZ do ginekologa, zawsze prywatnie i jestem trochę w szoku (dla mnie najgorsze jest to, że usg nie ma w gabinecie tylko muszę jeździć do innej przychodni a potem wracać do niego). Dlatego rozważam zmianę, być może pójdę do enel-medu

W Wa-wie w Luxmed (abonament) też tak mam; wizyta i USG oddzielnie, drugi lekarz całkiem prywatnie tak samo, przyjmuje w gabinecie a USG oddzielnie chodzę, znaleźli sposób na zarobek, bo to 2 oddzielne wizyty sa. Najlepiej chyba znaleźć lekarza z USG odrazu, o ile za USG na wizycie nie doliczy?

 

[Czarna 36]

Kurde ciekawe czemu jedni lekarze zakładają kartę na pierwszym a inni na kolejnym spotkaniu. U mnie karty chyba jeszcze nie ma a byłam w 6 tyg. Pewnie założy jak przyjdę z badaniami za dwa tygodnie

 

[Kitsune]

.