reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Nasza pierwsza noc w domku 🙂 mała je co ok 2godz ale śpi na mnie, w łóżeczku jest nie spokojna, mleka mam full, Marta nie wyjada z całego cyca, już mam sutki poranione , każde karmienie to ból , robią też się guzki obym nie miała jakiegoś stanu zapalnego przez to, ale mam nadzieję, że z czasem się to unormuje. Tylko ciężko jej się odbija i póżniej często ulewa , że czasem i nosem wylatuje ( ale może to jeszcze te wody płodowe 🤔🤔 bo to taki sluzowato żółte) ,mam nadzieję że mleko się jakoś unormuje w końcu. Ale i tak jest kochana. A pies nie odstępuje jej na krok. Czuwał całą noc .
 
reklama
Ale wam fajnie ze wy juz w domu.
Daj sobie czas musicie sie nauczyc siebie nawzajem. Mleko napewno sie unormuje ale to potrwa z 2 tyg.

Poki co ciesz sie malutka dzieci tak szybko rosna [emoji24]
Pamietam jak moja gwiazda byla malutka a teraz 5 letnia pannica i kiedy to zlecialo.

Teraz czekam z niecierpliwoscia az mala zechce wyjsc ale koncowka ciazy stradznie sie dluzy..
Nasza pierwsza noc w domku [emoji846] mała je co ok 2godz ale śpi na mnie, w łóżeczku jest nie spokojna, mleka mam full, Marta nie wyjada z całego cyca, już mam sutki poranione , każde karmienie to ból , robią też się guzki obym nie miała jakiegoś stanu zapalnego przez to, ale mam nadzieję, że z czasem się to unormuje. Tylko ciężko jej się odbija i póżniej często ulewa , że czasem i nosem wylatuje ( ale może to jeszcze te wody płodowe [emoji848][emoji848] bo to taki sluzowato żółte) ,mam nadzieję że mleko się jakoś unormuje w końcu. Ale i tak jest kochana. A pies nie odstępuje jej na krok. Czuwał całą noc .
 
Moze na dniach sie cos u Ciebie ruszy.
Ja dzis myje okna sprzatam i mam nadzieje ze do konca przyszlego tyg urodze przynajmniej ja mam taki plan ale czy mala tez to sie okaze [emoji28]
Hmm wydaje mi się, że to jeden z tych objawow przepowiadających. Mnie kłuje w pochwie i brzuchu juz od kilkunastu dni, dziś doszło kłucie w kręgosłupie i to dość mocne. [emoji849][emoji19] A jeszcze teraz ta wstrętna zgaga spać nie daje. Także my to się dziewczyny wycierpimy [emoji19][emoji28] Moja mała mam wrażenie że już czwarty dzień jest dość ospała, mimo że rusza się ciągle jak leżę na lewym boku po posiłku ale jakoś tak dość słabo [emoji848]
 
Fajnie że już w domku jesteście.. zazdroszczę:) ciężka sprawa z tym karmieniem.. A smarujesz jakąś maścią?

U mnie nic nie rusza.. przedwczoraj i wczoraj byłam na długim ponad 5 km spacerze (przynajmniej tak mi się wydaje że długim :p).. A tu nawet brzuch jeszcze nie opadł.. Tylko jest wysoko :(
 
Fajnie że już w domku jesteście.. zazdroszczę:) ciężka sprawa z tym karmieniem.. A smarujesz jakąś maścią?

U mnie nic nie rusza.. przedwczoraj i wczoraj byłam na długim ponad 5 km spacerze (przynajmniej tak mi się wydaje że długim :p).. A tu nawet brzuch jeszcze nie opadł.. Tylko jest wysoko :(
U mnie brzuch nisko od około miesiąca, więc ja już wątpię 🤷‍♂️ Jedyne co mogloby minąć to mdlosci, od okolo dwóch dni jest mi mega niedobrze, ale nie wymiotuję 🤢 i dzisiaj odczuwam takie pragnienie jak nigdy 🤔
 
Hej,
U nas kończy się 2 dzień w domu.
Faktycznie, karmienie w pierwszych dobach jest problematyczne. Oczywiście niektórym łatwiej, a inne mają problem. U mnie dopiero dziś tak naprawdę jakiś rytm udało się uzyskać. Młody najada się z piersi na godzinkę, dziś rekord 2 godzinki. Udało mi się przespać te 2 h, bo tak to regularnie co godzine wstawałam karmić.
Burza hormonów i brak wystarczającej ilości mleka, bolące sutki, walka z laktatorem to naprawdę u mnie też się odbiło samopoczuciem psychicznym.
Ale idzie ku dobremu.
pozdrawiam was serdecznie!
 
Hej,
U nas kończy się 2 dzień w domu.
Faktycznie, karmienie w pierwszych dobach jest problematyczne. Oczywiście niektórym łatwiej, a inne mają problem. U mnie dopiero dziś tak naprawdę jakiś rytm udało się uzyskać. Młody najada się z piersi na godzinkę, dziś rekord 2 godzinki. Udało mi się przespać te 2 h, bo tak to regularnie co godzine wstawałam karmić.
Burza hormonów i brak wystarczającej ilości mleka, bolące sutki, walka z laktatorem to naprawdę u mnie też się odbiło samopoczuciem psychicznym.
Ale idzie ku dobremu.
pozdrawiam was serdecznie!
Oby się szybko unormowało! Powodzenia! 🤞
 
reklama
Naprawde masz brzuch nisko. Ja to wg brzucha nie mam [emoji85] chodze i zapinam dalej swoje spodnie xs [emoji55] mala cos kiepsko rosnie waga teraz zamiast rosnac to maleje w czwartek kontrola jakos bylabym spokojniejsza jak mala bedzie juz po drugiej stronie [emoji849]
Mniej więcej tak to wygląda, jak siedzę to brzuch mi sie spiera na kolanach [emoji1787]
 
Do góry