W sumie na razie cały czas młody ułożony poprzecznie więc zapowiada się cesarka ale zobaczymy, może jeszcze coś się zmieni, a Ty na kiedy masz termin i jakie plany porodowe?Superzastanawiałaś się już jak będziesz rodzic ?

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W sumie na razie cały czas młody ułożony poprzecznie więc zapowiada się cesarka ale zobaczymy, może jeszcze coś się zmieni, a Ty na kiedy masz termin i jakie plany porodowe?Superzastanawiałaś się już jak będziesz rodzic ?
Wiesz, to ciężki orzech. Ja pierwsze urodziłam naturalnie, ból ogromny ale smigalam od razu po porodzie. Przy cesarce jednak boje się tej późniejszej niedyspozycji tak więc nie wiadomo co lepsze...Ja cesarka, za tydzień pewnie lekarz bedzie mi ustalal termin, ale z tego co mi mówił to koniec marca, bo cesarke robi się w 38 tc.
Ogólnie sama zdecydowałam ze chce cesarskie cięcie,moja mama i moja siostra miały bardzo ciężkie porody naturalne i miały ten sam problem- dziecko w barkach nie mogło przejść przez drogi rodne, dlatego też z obawy o dziecko wole jednak cesarskie cięcie. Kiedy powiedziałam o moich obawach lekarzowi to on mi wprost powiedział że sama musze zdecydować co będzie lepsze![]()
Cześć,Ja cesarka, za tydzień pewnie lekarz bedzie mi ustalal termin, ale z tego co mi mówił to koniec marca, bo cesarke robi się w 38 tc.
Ogólnie sama zdecydowałam ze chce cesarskie cięcie,moja mama i moja siostra miały bardzo ciężkie porody naturalne i miały ten sam problem- dziecko w barkach nie mogło przejść przez drogi rodne, dlatego też z obawy o dziecko wole jednak cesarskie cięcie. Kiedy powiedziałam o moich obawach lekarzowi to on mi wprost powiedział że sama musze zdecydować co będzie lepsze![]()
No u mnie w szpitalu też nie można sobie wybrać rodzaju porodu. Ale wiem, że niektórzy lekarze bez problemu wypisują takie skierowanie, chociaż myślę sobie, że musi być jednak jakaś przesłanka do tego bo w szpitalu i tak to zweryfikują....Cześć,
Zastanawiam się jak to u Ciebie jest. Z tego co piszesz to chcesz mieć cesarkę na żądanie. U mnie w szpitalu (i chyba w większości warszawskich szpitali) nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie. Nie można sobie zdecydować ot tak bo ktoś w rodzinie miał ciężki poród. Do cesarki muszą być przesłanki medyczne. Skierowanie na cesarkę ze względów medycznych może wypisać ginekolog lub już w szpitalu podczas akcji porodowej decyzję podejmuje lekarz. Ty po prostu możesz się dogadać z ginekolog, który Ci wystawi takie skierowanie na cesarkę, czy u Ciebie w szpitalach po prostu można sobie wybrać cesarkę, czy naturalny poród?
Ale miałam dziś horror w nocy!
Złapał mnie skurcz w prawą łydkę i próbowałam wstać z łóżka, bo tylko jak stanę na tej nodze to skurcz puszcza. Żaden masaż nie działa, musze stanąć na nodze. No i próbowałam, ale zaplątałam się w rogala i mega nie zgrabniepróbowałam wstać skręcając się z bólu. Wtedy zaatakował drugi skurcz, w lewej nodze, gorzej bo złapał w udzie. I tak z dwoma bolącymi na maksa nogami próbowałam się wydostać z łóżka. Wstałam, ale chodzę jak paralityk, bo mega mam takie zakwasy, bolą mnie nogi. Koniec świata, chyba odstawię rogala w kąt.
A na te skurcze nóg to może podpytaj lekarza o jakiś magnez. Mi nieraz zdazały się takie skurcze ale jeszcze przed ciążą więc wiem jaki to ból![]()
Mam skierowanie od psychiatry ze wskazaniem na cesarke, to się nazywa tokofobia-strach przed porodem naturalnym. Na tej podstawie wykonują cesarskie cięcie.Cześć,
Zastanawiam się jak to u Ciebie jest. Z tego co piszesz to chcesz mieć cesarkę na żądanie. U mnie w szpitalu (i chyba w większości warszawskich szpitali) nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie. Nie można sobie zdecydować ot tak bo ktoś w rodzinie miał ciężki poród. Do cesarki muszą być przesłanki medyczne. Skierowanie na cesarkę ze względów medycznych może wypisać ginekolog lub już w szpitalu podczas akcji porodowej decyzję podejmuje lekarz. Ty po prostu możesz się dogadać z ginekolog, który Ci wystawi takie skierowanie na cesarkę, czy u Ciebie w szpitalach po prostu można sobie wybrać cesarkę, czy naturalny poród?
Ale miałam dziś horror w nocy!
Złapał mnie skurcz w prawą łydkę i próbowałam wstać z łóżka, bo tylko jak stanę na tej nodze to skurcz puszcza. Żaden masaż nie działa, musze stanąć na nodze. No i próbowałam, ale zaplątałam się w rogala i mega nie zgrabniepróbowałam wstać skręcając się z bólu. Wtedy zaatakował drugi skurcz, w lewej nodze, gorzej bo złapał w udzie. I tak z dwoma bolącymi na maksa nogami próbowałam się wydostać z łóżka. Wstałam, ale chodzę jak paralityk, bo mega mam takie zakwasy, bolą mnie nogi. Koniec świata, chyba odstawię rogala w kąt.
Ja też tak mam to hormonyDziewczyny, czy wam tez tak się ciągle chce spać? Jestem juz w 32 tc i w nocy ciężko ze snem, bo ciągle się budze, albo musze się przewrócić z boku na bok albo mi nie wygodnie i musze sobie na chwile siadnac. Natomiast nad ranem nie mogę wstać z łóżka i spie do 12, w dzień również cały dzień ziewam i ogólnie to bym się położyła i nie wstawała. Jak jest z tym u was ?
A skąd wiesz że dziecko będzie podduszone? Każdy poród jest inny, jeżeli na prawdę się słucha co położna i lekarz mówi to jest dobrze. Ja miałam 2 cesarki i powiem szczerze, że dziwie sie , że dziewczyny chcą iść na to. Tu też nie masz pewności że nie dojdzie do powikłań- bo to jest operacja. niestety po cesarce może i dojdziesz niby do siebie szybko ale zanim mięśnie się zrosną och. Ból jest duży, ani się schylić, ani podnieść ( musisz sposobem najpierw na bok później zrzuca się nogi i ręką podpierasz i nie możesz od razu wstać) , o podniesieniu czegokolwiek nie ma szans - musisz nogą albo ktoś pomoc. Po pierwszym porodzie przez cesarkę płakałam bo jak widziałam jak dziewczyny po naturalnym w szpitalu już chodzą i się opiekują dzieckiem a ja nie moge sie ruszyć tragedia. Z drugim poszło lepiej wiedziałam co i jak , leżałam na sali z samymi cesarkami i jakoś otuchy sobie dawałyśmy.Dokładnie, ja juz sie tyle naczytalam, ze w sumie nie ma reguły. Niektóre kobiety po naturalnym dłużej dochodzą niż cesarka, a niektóre na odwrót. Ale jednak zdecydowałam że ja wole dużej dojść do siebie niż dziecko miało być podduszone lub coś gorszego.