Kwietniowe mamy 2021

[Kwietniowaaa]

Hej dziewczynki jak tam u was? Ja właśnie siedzę na krzywej i szczerze nie jest taka zła hehehe a miałam cytrynową w proszku, babeczka mi zrobiła tak że miałam schłodzoną. Na czczo 85 a resztę się dowiem za tydzień na wizycie.

Ja właśnie tez siedzę na krzywej cukrowej tez nie była zła nawet powiedziałabym ze mi smakowała. Ja mieszkam w Norwegii dostałam już taka gotowa w buteleczce plastikowej o smaku pomarańczowym. Tak wszyscy mnie straszyli a gorzej jest mi oddać krew jak wypić to

 

[PałkaZapałka]

Hej dziewczynki jak tam u was? Ja właśnie siedzę na krzywej i szczerze nie jest taka zła hehehe a miałam cytrynową w proszku, babeczka mi zrobiła tak że miałam schłodzoną. Na czczo 85 a resztę się dowiem za tydzień na wizycie.

Cytrynowa jest spoko

 

[ewon]

Całe badanie przeszłam bardzo dobrze,aż byłam w szoku,ale przed chwilą weszłam do domu. Usiadłam z niemocy, dostałam uderzenia gorąca, ręce mi się trzesły. Masakra.
Właśnie jem śniadanie. I pomaga mi mija ale już tak miałam( to wylądowalam na sorze) i teraz to pewnie z głodu jak wtedy.

 

[ewon]

Koleżanka na innym forum udostepniła taką tabelkę

 

[PałkaZapałka]

Całe badanie przeszłam bardzo dobrze,aż byłam w szoku,ale przed chwilą weszłam do domu. Usiadłam z niemocy, dostałam uderzenia gorąca, ręce mi się trzesły. Masakra.
Właśnie jem śniadanie. I pomaga mi mija ale już tak miałam( to wylądowalam na sorze) i teraz to pewnie z głodu jak wtedy.

Mi się tego dnia co miałam glukozę strasznie spać chciało. Ale może to był zbieg okoliczności tylko

 

[anettee2021]

Hej dziewczynki jak tam u was? Ja właśnie siedzę na krzywej i szczerze nie jest taka zła hehehe a miałam cytrynową w proszku, babeczka mi zrobiła tak że miałam schłodzoną. Na czczo 85 a resztę się dowiem za tydzień na wizycie.

Ja Jestem już po krzywej i mam ok wynik. Dzisiaj mam lekarza i tego się boje bo niewiem co z moja szyjka... ja miałam chyba najgorsza opcje tj zwykły smak i ciepłe jeszcze blee jakoś wypiłam

 

[mayfly]

Dziękuje za powitanie według om termin mam na 21 kwietnia. Z Usg wychodzi wcześniej, ale lekarz mówił ze dziecko długie i stad ta różnica. Spodziewam się chłopca niestety ale od 7 tygodni duzoo leze. Skróciła mi się troszkę szyjka. Mam magnez i luteinę. W 1 ciszy urodziłam 36+5 bo nagle w 34 tc poleciała mi szyjka, zrobiło się rozwarcie. Wytrzymałam do 36 tc i zaczęły się sączyć wody płodowe. Urodziłam przez cc bo mały był ułożony miednicowo. Teraz jest 24+4 i boje się czy wytrzymam do końca. Wizja przedwczesnego porodu mnie przeraża. Ten 36 tc to jeszcze ok. Syn urodził się zdrowy. 10 apg, ale jeszcze tyle czasu przede mną... nic nie robię tylko leze... czas się dłuży niesamowicie ...

Ojej, nie zazdroszczę... Na pewno się uda, tylko trzeba leżeć a drugie dziecko w jakim wieku?

 

[mayfly]

Mi się tego dnia co miałam glukozę strasznie spać chciało. Ale może to był zbieg okoliczności tylko

Mi też, i po jednej i po drugiej. To chyba nie jest zbieg okoliczności

 

[Martxx1]

Jeju a ja na glukozę pojadę chyba w tym tygodniu..
Miałam jechać dziś, ale zamiast tego zrobiłam sernik

 

[mayfly]

Jeju a ja na glukozę pojadę chyba w tym tygodniu..
Miałam jechać dziś, ale zamiast tego zrobiłam sernik

Głupio by było, gdyby nie można go było jednak zjeść