Kwietniowe mamy 2021

[Karin14]

Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Czy któraś miała problem z szyjka macicy tzn. Mialam dziś wizytę kontrolna i Dr powiedział że jest na granicy a dokładnie 2. 7 a minimum niby 2.5 nie ukrywam trochę się zdenerwowałam, dodadkowo dostałam zwiększony duphaston na 3x1.
Napiszcie proszę jak to u Was i jak z zaleceniami, z góry dzięki za każdą odpowiedź

Tez mam duphaston 3x1 i nospe 3x1 . Cóż.. Z szyjką nie wiadomo, raczej w czwartek moze cos sie wiecej na ten temat dowiem.

 

[Karin14]

Każdy idzie kiedy uważa. Ja chodziłam długo mimo brania leków na początku ciąży bo nie chciałam potem odwoływać gdyby ciąża się nie utrzymała, psychicznie bym tego nie dźwignęła chyba...

Ja niestety pomimo brania leków nie dawałam rady chodzić do pracy. Miałam takie bóle, ze tylko leżałam. A planowałam chodzic do pracy conajmniej do 6 miesiąca.

 

[Emoska22]

o jaaaa ale super. Tez sobie tak siebie wyobrażałam. Ale życie zweryfikowało moje plany. Tzn. Poprzednia ciąża strata a teraz w 9 tyg. Plamienia i trzy tygodnie leżenia. Dodatkowo koronawirus i już odpuscislam. Ale jestem tzn. Dotychczas byłam mega aktywna aż mąż zawsze mówił ze jestem jak cyborg. Mega lubie tez swoją prace ale cóż coś za coś

Życie weryfikuje i nic się nie poradzi lepiej odpuścić niż żałować

 

[Patii_666]

Ja niestety pomimo brania leków nie dawałam rady chodzić do pracy. Miałam takie bóle, ze tylko leżałam. A planowałam chodzic do pracy conajmniej do 6 miesiąca.

A no widzisz kochana ja w pierwszej pracowałam do 7miesiaca i to przy kwiatkach, czułam się super, a w tej to tragedia ciągle wymioty od początku, to bóle brzucha to coś, w tej ciąży bym nie dała rady i raz dwa bym uciekła na zwolnienie,więc nie ma co planować, , ale powiem Ci ze potem żałowałam ze tak długo pracowałam mogłam to szybciej walnąć ale nie mogłam bo staraliśmy się o kredyt na mieszkanie

 

[Karin14]

Życie weryfikuje i nic się nie poradzi lepiej odpuścić niż żałować

Dokładnie.

 

[Emoska22]

Hahah nie piłkarza ale hokeisty. Niestety teraz jesteśmy na drugim końcu Polski niż nasze rodziny i też będziemy z małym sami ale damy radę nie ma wyjścia

Dacie radę! My też na drugim końcu mieszkamy i jesteśmy sami. Ale jak chciałam wrócić do pracy to potrzebna była opiekunka i pani do sprzątania

 

[Czescjaksiemasz]

Dacie radę! My też na drugim końcu mieszkamy i jesteśmy sami. Ale jak chciałam wrócić do pracy to potrzebna była opiekunka i pani do sprzątania

My zobaczymy jak to będzie może w następnym sezonie będzie w innym klubie i wrócimy na południe... Życie nas nauczyło żeby nic nie planować na dużo do przodu

 

[mayfly]

My zobaczymy jak to będzie ☺ może w następnym sezonie będzie w innym klubie i wrócimy na południe... Życie nas nauczyło żeby nic nie planować na dużo do przodu

Wy to w ogóle prowadzicie szalone życie w takim wypadku

 

[Czescjaksiemasz]

Wy to w ogóle prowadzicie szalone życie w takim wypadku

Ale jest wesoło ważne że oboje tolerujemy swoje zawody heheh może to jest klucz do sukcesu

 

[patrycja871]

cześć Dziewczyny. Dołączam do Waszego grona Probuje nadrobić forum, ale tyle tu tego.
Termin na 10 kwiecień. Na zwolnieniu od 7 tyg. Na początku miałam lekkie plamienia. Lekarz po poprzednim poronieniu nie chciał ryzykować. Wiemy, że będzie chłopiec. Na razie ciężko zdecydować nam się na imię