@magdula36 - też raczej tą formę wybiorę, czyli jak nie zgodzić się na cewnik foleya, czy oksytocynę - w celu wywołania porodu, i żeby pozniej tego nie odczuć na porodowce.
W pierwszej ciązy się nie bałam pyskować, i nie zgadzać na procedury, bo widziałam, ze mam swoją położną, która w środku nocy do mnie dojechała.
Teraz nie mam takiej możliwości, zeby sobie opłacic położną.
@wiola1198 - to ja uważam inaczej, chłopcy są świetni ( tak, wiem, bez sukienek, rózu) i swojego starszaka nie zamieniłabym na zadna dziewczynkę, mimo, ze 3/4 ciązy byłam obrażona że bedzie chłopak.
Poza tym, teraz na etapie szkolnym, obserwuję więcej problemów wsrod dziewczynek, niż chłopców.
I czuję ,że teraz będzie chłopak, mimo, że na ostatnim usg zmieniła się płeć, gdzieś w srdoku marzy mi się córka - bo tak jak Pati napisała, jak miec syna już wiem
Plus taki, że mamy jeszcze mnostwo zabawek chłopięcych, lego, star warsy, transformersy, jakieś ciężarówki, nerfy - nie zmarnują się