Kwietniowe mamy 2021

[maartulka]

Chyba dalej pisac o prywatnych sprawach na otwartym, zeby osoby w jakims stopniu zainteresowane z prywatnego mogly sobie “podczytywac” Bo tak to wyglada. Zostawmy juz ten temat...z pierwszego watku prywatnego dziewczyny odrzucily inne (nie wiedziec czemu) no i trudno. Ale ograniczanie komus wyboru jest bez sensu. Nie mozna komus narzucac swojego zdania. Nawet jak by bylo 10watkow prywatnych to kazdy moze byc w kazdym jesli tylko chce. A oburzanie sie kogokolwiek i oskarzanie nawet hipotetycznie o “wynoszenie” informacji jest po prostu bezczelne-serio. Czy ktos mysli, ze to jest jedyny portal ciazowy? Przeciez dziewczyny z prywatnego rownie dobrze moga nalezec do innego forum na innym portalu czy fb. Albo pisac poczytnego bloga na bazie info z forum. I co? No i wlasnie nicForum mialo sluzyc do dzielenia sie informacja mi i doswiadczeniami w ciazy, a nie na szczuciu jednych na drugich. Zostawcie ludziom wolny wybor i sumienie tych osob w spokoju. Naprawde nie wyobrazam sobie, ze ktos moglby pisac o kims innym w jednym czy drugim watku. Widocznie ktos mierzy swoja miara Zostawmy sprawe tak jak jest-tam niech se dziewczyny pisza, my se tez bedziemy pisac(ktoras bedzie chciala dolaczyc to ok)ja nie mam z tym problemu.

Dokładnie! Szczerze mówiąc do głowy by mi nie przyszło, że naprawdę komuś w ogóle by się chciało "wynosić" jakieś informacje z takiego forum.
Dziewczyny z wątku prywatnego - same się podzieliłyście i odtrąciłyście nas, czyli te dziewczyny które udzielały się w mniejszym stopniu... nam wszystkim było po prostu po ludzku przykro bo sorry, ale po co był tworzony wątek "lista chętnych do forum zamkniętego" ? Po tym jak się wszystkie zgłosiłyśmy Wy dokonałyście swojej własnej selekcji osób , a teraz jak już stworzyłyśmy sobie drugi wątek i to po takim czasie (ja za chwilkę zaczynam 6 miesiąc ciąży) to wyczuwam tutaj jakieś dziwne "pretensje" :/

 

[kika1kika]

Nie wiem o co Ci chodzi. Gdzie ja pisałam o wpraszaniu się? Ja też nie wiem o co halo...

Nie wiesz.
jakie zasady przyjmowania na prywatny wątek były ustalone ( pomijam , ze dziewczyny które tu zaczęły pisać na początku wrzesnia i wcześniej wg jakiejs selekcji nie zostały dołaczone, bo ktoś tak sobie uznał)
Ile osób z ogólnego zostało dołączonych do prywatnego w ostatnich np. 2 tygodniach ?- żadna.
Czego oczekiwałyście, zostala zrobiona selekcja, pózniej "wymiana" zdań - bo średnio 3 posty dziennie to za mało, a to nie mam avatara
Wy serio myslicie, że laski na jednym prywatnym będą przenosic info z drugiego ?Aż się ciśnie pytanie : Wy tak na prywatnym robicie ?

Skoro temat przyjmowania starych uzytkowników i z czasem kolejnych na prywatnym umarł - jak to ktos napisał, nie wiem dlaczego - sorry jesteś na prywatnym i nie wiesz dlaczego nikt nie jest dołączany?

Poza tym, po tym jak zostałysmy potraktowane, oczekiwałyscie, że będziemy pisać kiedy nas dołączycie ? Ile mamy czekać? ( jak się koniec konców okazało, dożywotnio)

Przykro się czyta, ze nadal segregujecie nas na My( prywantny wątek) - One( ogólny) - bo po pierwsze jedziemy na tym samym ciazowym wozku, po drugie, to warto przeanalizowac swoje wartości, jesli się ludzi dzieli na lepszych i gorszych.

 

[kika1kika]

Dziewczyny bez kłótni juz, jestem taka głodna...
Zamówiłam sobie do pracy hamburgera

zapiekanka!!!!

a tak poważnie : SMACZNEGO

 

[magdula36]

@Lili90 nie rób mi tego!! Tak za mną chodzą dobre łazanki.

@Kaarcia gdyby większość chciała, by na forum zamknięte były przyjmowane zgodnie z założeniami dziewczyny, które się udzielają na ogólnym to by były przyjęte, a tak nie jest. To co? Mniejszość zadecydowała?
Temat przyjęcia dziewczyn trwał długo, każdy miał szansę się wypowiedzieć i jakimś cudem nawet dziewczyny, które są od początku tylko się zagapiły nie zostały od razu przyjęte od razu, jak miały obiecane, tylko debatowanie dniami nad taką prostą sprawą.
A jaką opinię miały sobie wyrobić skoro tyle czasu czekają na to, aż ktoś łaskawie je doda? No tak, większość czeka na nie z otwartymi ramionami, a nie są dodane, no bo nie wiadomo co. Faktycznie, nie jesteście "zołzy" tylko "super koleżanki", nie odzywacie się na ogólnym, ale do prywatnego też nie dodacie.
Dla mnie jest sprawa jasna, zawiodłam się na wielu osobach z wątku prywatnego po tym co przeczytałam i tyle, płakać po nich nie będę. To TYLKO internet. Niech sobie robią co chcą, ale nikt mi nie wmówi, że zachowały się w porządku.

 

[kika1kika]

O to fajnie, bo ja 96 i już musiałam robić na samym początku ciąży krzywą, którą oczywiście będę musiała jeszcze raz robić według "normalnego" harmonogramu też...

A ta krzywa jak wyszła ?
masz jakies zalecenia ?
u mnie 94-poniżej 120 - 52
Ale ja mam IO, NT i hipoglikemie reaktywną - dlatego panicznie boję się insuliny

 

[Kasia0685]

Mam nadzieję, że będzie dobry

Oj na pewno

 

[Pauliska757]

No i zrobiła się gównoburza. Dziewczyny wyluzujcie bo faktycznie od wczoraj pojawiło się bardzo dużo stron z kłótnią.. Forum powinno być miejscem wyluzowania, wsparcia, wymiany doświadczeń a nie trwających konfliktów

 

[wiola1198]

Ja wizytuje dziś, właśnie jadę na połówkowe stres ogromny

Powodzenia i daj znać po

 

[kika1kika]

Co to za “specjalista” z takim podejsciem do ludzimasakra jakas. Ja ci powiem, ze rok temu przeszlam na diete... ogolnie to cale
zycie mam diete z okresami kiedy jem wszystko, a potem znowu plcze i dietaJuz juz nie wiedzialam jak sobie radzic i wykupilam w necie. Bylam w szoku! Niby tylko 1500kcal... ale 4posilki, a porcje ogromne! Czasem nie bylam w stanie tego zjesc. Bardzo duzo warzyw. I w ciagu 3 miesiecy schudlam 10kg! nigdy nie mialam takiego efektu. Jadlam za malo kalorii jak sie sama odchudzalam lub np za duzo jednorazowo na jeden posilek +nieregularnie... oczywiscie teraz nam nie wolno sie odchudzac w zaden sposob, ale kwestia zdrowego odzywiania po tym eksperymencie mysle ze lezy w regularnych posilkach, duzej ilosci warzyw ale i owocow i oczywiscie nie podjadanie

no to ma prawo zadziałać u osoby zdrowej.
Moj organizm nie reagował, mimo metforminy, zdrowego jedzenia, mało tego - intensywne treningi - powodowały przybieranie. ( w cm nie spadało)
Aktualnie, moj lęk to insulina, i ze cukrzyca zostanie mi po ciązy - mam hipoglikemię- w krzywej cukier po dwoch godzinach powyżej 50 - jak insulina mi to jeszcze zbije - to boję się że wpadnę w spiączkę i umrę

 

[Marynia88]

Nie wiesz.
jakie zasady przyjmowania na prywatny wątek były ustalone ( pomijam , ze dziewczyny które tu zaczęły pisać na początku wrzesnia i wcześniej wg jakiejs selekcji nie zostały dołaczone, bo ktoś tak sobie uznał)
Ile osób z ogólnego zostało dołączonych do prywatnego w ostatnich np. 2 tygodniach ?- żadna.
Czego oczekiwałyście, zostala zrobiona selekcja, pózniej "wymiana" zdań - bo średnio 3 posty dziennie to za mało, a to nie mam avatara
Wy serio myslicie, że laski na jednym prywatnym będą przenosic info z drugiego ?Aż się ciśnie pytanie : Wy tak na prywatnym robicie ?

Skoro temat przyjmowania starych uzytkowników i z czasem kolejnych na prywatnym umarł - jak to ktos napisał, nie wiem dlaczego - sorry jesteś na prywatnym i nie wiesz dlaczego nikt nie jest dołączany?

Poza tym, po tym jak zostałysmy potraktowane, oczekiwałyscie, że będziemy pisać kiedy nas dołączycie ? Ile mamy czekać? ( jak się koniec konców okazało, dożywotnio)

Przykro się czyta, ze nadal segregujecie nas na My( prywantny wątek) - One( ogólny) - bo po pierwsze jedziemy na tym samym ciazowym wozku, po drugie, to warto przeanalizowac swoje wartości, jesli się ludzi dzieli na lepszych i gorszych.

Z tego co wiem o zasadach to był utworzony wątek na który trzeba się było wpisać i było to wałkowane kilka dni. Ja się wpisałam. Oprócz tego dziewczyny miały się udzielać - nic o czestotliwości nie słyszałam. Avatar też nie był problemem.
Nie przenosimy żadnych informacji bo niby jak? Ja zaglądam na forum otwarte i jesrem na zamkniętym a na drugie zamknięte się nie wpisywałam już pisałam dlaczego.
Co do dołączenia kolejnych osób to serio nie wiem jak to się miało odbywać. Ja gdybym nie była dołączona a bym chciała to albo poruszyłabym ten wątek tu albo napisała na priv do którejś z dziewczyn która jest na zamkniętym jak to ma wyglądać i tyle.
Nie dzielę ludzi na lepszych i gorszych, wcale nie dzielę. Napisałam o tym jak ja to widzę bo uważam że powinnyście znać moje stanowisko z pierwszej ręki a nie od innych.