PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
Ja 17 dopiero też będę czekać a czekać jeszczeDopiero 19.11
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja 17 dopiero też będę czekać a czekać jeszczeDopiero 19.11
Mój też właśnie palcem i też tak dokładnie właśnieI palcem sprawdza. Nie wiem, ale mój w badaniu na fotelu potrafi określić ile ma cm z dokładnością do pół cm
No dokładnie... to czekanieJa już kiedyś właśnie się zalilam, że pierwsza taka prawdziwa, pełna wizyta ciazowa u mnie była 14.09, teraz byłam 27.10 i kolejna 2.12.. to czekanie jest wykańczające
Mam takie samo zdanie. Chyba kilka miesięcy temu był właśnie dzień walki z SMA i oglądałam filmik (wklejam dla zainteresowanych linka) w jaki sposób następuje dziedziczenie i to przerażające, że możesz być nosicielem tego genu, być zdrowy i o tym nie wiedzieć :/Ja jak już wybiorę położna to chce z nią to omówic jak to wygląda czy się z tym spotkała. Od 2022 roku w ogóle będą w standardzie po narodzinach. Ja zrobię tak czy siak bo wolę wydać kilka stówek teraz i wiedzieć i działać bo potem liczy się czas i waga malucha a terapia genowa to ok 9 mln... Co jest masakryczna kwota a cierpienie dziecka jeszcze większe
Kwestia do przemyślenia na pewno, aczkolwiek z tym dodatkowym stresem faktycznie masz racje.. moja młoda pod koniec ciąży miała podejrzenie guza OUN,więc po porodzie też mnóstwo badań i oczekiwania na wyniki, tydzień nie miałam jej przy sobie tylko była w inkubatorze i wiem,że nie chciałabym przeżyć tego stresu ponownie..Ja też nie i raczej nie zrobię. Nie chodzi o cenę tylko jakoś tak nie chcę sobie dokładać stresu. Pierwszy dzidziol zdrowy to drugi też musi być. Nawet się w to nie wczytuje...
Ja mam co 3 tygodnie i na każdym USG. Chodzę prywatnie.A napiszcie dziewczyny jak często chodzicie na wizyty do gina? Ja dzisiaj drugi raz idę dopiero...
Mi w pracy wiele osób mówiło że mam ładny brzusio a jedna ciągle twierdzi, że nic nie widać że taka płaska jestem i że ona to miała porządny brzuchTak !! Mam wrażenie, że niektórzy robią szzcególną obczajkę na brzuch.. czekają aż mi go "wysadzi", żeby tylko dowalić jakimś uszczypliwym stwierdzeniem..
Ja ogólnie bardzo boje się o swoje dzieciaczki, szczególnie o zdrowie. Gdy dowiaduje się o nowej chorobie, badaniach to zaraz zaczynam myślenie typu "nic nie dzieje się bez przyczyny, po coś to usłyszałam" i głowa zryta. Teraz też tak się stało... Wiem że to nie jest normalne ale tak mam...Kwestia do przemyślenia na pewno, aczkolwiek z tym dodatkowym stresem faktycznie masz racje.. moja młoda pod koniec ciąży miała podejrzenie guza OUN,więc po porodzie też mnóstwo badań i oczekiwania na wyniki, tydzień nie miałam jej przy sobie tylko była w inkubatorze i wiem,że nie chciałabym przeżyć tego stresu ponownie..
Tak, i ten lek jest refundowany w całości podobno a pierwsze oznaki się pojawiają po 6 mięs.zycia stąd ta presją czasu.Słyszałam w radiu , że lekarze chcieli, aby każdego noworodka badać pod tym kątem bo podobno jak się nie pojawią pierwsze oznaki SMA, a podadzą od razu lek to jest szansa na całkowite zahamowanie tej choroby.
Mi w pracy wiele osób mówiło że mam ładny brzusio a jedna ciągle twierdzi, że nic nie widać że taka płaska jestem i że ona to miała porządny brzuch