Kwietniowe mamy 2021

[kika1kika]

Ale serio jesteś od września i nie ma co sie obrażać, sa dziewczny tu od lipca i wcześniej, więc siła rzeczy jestes uznana za nowa forumowiczke. Z czasem pewnie Dziewczyny aktywne i tam wskocza.

Dzidziu - nie mogłam dołączyć w lipcu, chociażby dlatego że owu miałam w sierpniu. Mimo dłuższych starań byłam w tej komfortowej sytuacji, że nie udzielałam się na tematach dla starających się. Myślę, że takich osób jak ja jest kilka, czyli takich, ktore przyszły na kwietniówki 2021 bo test był pozytywny, bo serce na usg biło. Bo czuły, ze znalazły "swoje miejsce"
Myślę, że nie ma sensu tego znowu rozkopywać.

Teraz ze starego składu, wpadacie poczytać, coś napiszecie z doskoku. Tutaj raczej nie będziemy wstawiać zdjęć,

A jak tam reszta dziewczyn z koronawirusem? Już Wam wszystkim przeszło?

Magdula życzę Ci żeby was ominęło, często się zdarza że w małżeństwie tylko jedno ma koronę także wierzę że na was nie trafi.
Martxx1 i Magdula wy też na koniec kwietnia termin macie, dobrze pamiętam? Ja na 30.

Ja też końcówka

One są chyba na priv

 

[Chichuni]

@Chichuni dziś mi mąż wytłumaczył, co znaczy czupakabra

Hahahah, nie oglądałaś filmu z czupakabrą? mmie tak piekła i szczypała macica, że inaczej nazwać się moglam hahaha, pierwsza córka to była talibka, bo tak mi dewastowala narządy wewnętrzne, a później łamała zebra

 

[mayfly]

Hahahah, nie oglądałaś filmu z czupakabrą? mmie tak piekła i szczypała macica, że inaczej nazwać się moglam hahaha, pierwsza córka to była talibka, bo tak mi dewastowala narządy wewnętrzne, a później łamała zebra

No nie ale nazwa mi się spodobała

 

[Chichuni]

No nie ale nazwa mi się spodobała

Stary mnie gania za te nazwy dzieci hahaha, czasem nazwę malucha bakłaczkiem a on do mnie, że sama jestem bakłak

 

[Martxx1]

A jak

Boję się tego, że młoda mogła się zarazić, mnie zarazić z opóźnieniem i dopiero za tydzień mi wyjdzie

Mam nadzieję, że Was ominie

Magdula życzę Ci żeby was ominęło, często się zdarza że w małżeństwie tylko jedno ma koronę także wierzę że na was nie trafi.
Martxx1 i Magdula wy też na koniec kwietnia termin macie, dobrze pamiętam? Ja na 30.

Tak ja na 30,ale niunia rośnie i ostatnio bylo jakos 25/27 kwietnia

 

[Martus122]

Magdula życzę Ci żeby was ominęło, często się zdarza że w małżeństwie tylko jedno ma koronę także wierzę że na was nie trafi.
Martxx1 i Magdula wy też na koniec kwietnia termin macie, dobrze pamiętam? Ja na 30.

Ja mam na 30 tego, choć wczoraj mi skorygowali na 26go

 

[Chichuni]

U nas położniczy znowu zamknięty. Wszyscy lekarze ginekolodzy rzekomo z korona ja mam wizyte za 2 tyg. Jak sie okaże, że moj lekarz też w izolacji, to ja nie wiem, kto nas ciężarne bedzie przyjmować..

 

[kika1kika]

Mam nadzieję, że Was ominie ❤

Tak ja na 30,ale niunia rośnie i ostatnio bylo jakos 25/27 kwietnia

U mnie też wychodzi ok 25

 

[Martus122]

U nas położniczy znowu zamknięty. Wszyscy lekarze ginekolodzy rzekomo z korona ja mam wizyte za 2 tyg. Jak sie okaże, że moj lekarz też w izolacji, to ja nie wiem, kto nas ciężarne bedzie przyjmować..

To jest właśnie najbardziej przerażające.. albo co jeśli będziesz w kwarantannie a będziesz musiała pilnie odwiedzić lekarza - no kurcze w ciąży zdarzają się różne sytuację.. cały czas mnie to zastanawia

 

[kika1kika]

Ja mam dziś dzień rozkminy, bo w rodzinie męża wyszedł pozytywny test na koronę, mama męża od środy chrypa, od wczoraj zatoki i goraczka i nie wiemy póki co czy to korona. My ja widzieliśmy chwilę tydzień temu ale młoda była wtedy u niej cały weekend i myślę, czy już wtedy jakby co mogła zarażać :/ i tak siedzę i doszukuje u siebie objawów

mam podobnie, przy czym ja mialam kontakt kilka raz, jak się dowiedziałam o koronie to pol dnia przepłakałam. Co teraz, badania, wizyty, czy mam kwarantannę czy musi byc nalozona przez sanepid I tez szukam u siebie objawów