reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziekuję od razu mi lepiej serio🥰😘😘😘😘
Ja tez się na początku denerwowałam na sapanie mojego jak mówiłam zrób to czy tamto np. ogarnij kuwetę. Teraz już nauczyłam się podchodzić do tego z usmiechem. Też się mnie kiedys zapytał jak on przetrwa jeszcze pół roku to mu powiedziałam że chu*owo ale bojowo i klepnelam go w zadek. Był tak w szoku że zaczął się śmiać i złe emocje od razu minęły. No muszą to jakoś przetrwać, nam też nie jest latwo.
 
reklama
@Czarna 36 od rozumienia to Ty masz nas ❤️😊 Tulimy 😘 Nie wkurzaj się bo nie ma co! Facet to tylko facet 😂 Z pół godziny temu też rozbolał mnie brzuch i leżę plackiem. Brzuch jest miękki a ból nie jest skurczowy, tylko dosłownie zgniatający mi jelita i pęcherz, masakra 😫 Chyba rozrost przybiera na sile.
dziękuję z calego serducha💕💞
 
reklama
Ja tez się na początku denerwowałam na sapanie mojego jak mówiłam zrób to czy tamto np. ogarnij kuwetę. Teraz już nauczyłam się podchodzić do tego z usmiechem. Też się mnie kiedys zapytał jak on przetrwa jeszcze pół roku to mu powiedziałam że chu*owo ale bojowo i klepnelam go w zadek. Był tak w szoku że zaczął się śmiać i złe emocje od razu minęły. No muszą to jakoś przetrwać, nam też nie jest latwo.
🤣🤣🤣🤣
 
Do góry